Louis: UhLouis: Czy między wszystko okej?
Harry: Zależy co przez to rozumiesz, Lou
Louis: To co mi napisałeś, co ja ci napisałem... Co jest między nami?
Harry: Powinieneś o to zapytać siebie. Nie chcę, żeby to źle zabrzmiało, ale ty wciąż masz dziewczynę
Louis: Zerwę z nią, tylko potrzebuję czasu. To nie jest takie proste
Harry: Nie mówię, że tak, ale do tego czasu nie możesz ode mnie niczego oczekiwać.
Harry: Moje uczucia się nie zmieniają, ale dla mnie to też trudna sytuacja
Louis: Wiem to i załatwię tą sprawę jeszcze w tym tygodniu
Harry: Nie chcę wywierać na tobie presji
Louis: Nie robisz tego. Naprawdę jestem w tobie cholernie zauroczony i nie mogę tego dłużej ciągnąć
Louis: Chciałbym móc trzymać cię w ramionach, nie przejmując się niczym, tak jak tamtej nocy
Louis: Nawet nie wiesz jaki czułem się wtedy szczęśliwy, gdy leżałeś obok i czułem twój oddech na mojej skórze
Louis: Chciałbym robić z tobą wiele rzeczy, nie jako przyjaciele
Harry: Nie będę kłamał, że pamiętam co działo się tamtego wieczora. Jednak kiedy obudziłem się rano poczułem takie przyjemne ciepło w środku, wiesz? To był kolejny dowód, że czuję do ciebie coś więcej. Właściwie trwa to już jakiś czas
Louis: Tak, a ja jestem takim idiotą, że dopiero teraz sobie to wszystko uświadomiłem
Harry: Obiecaj mi Lou, że nie ważne co się między nami wydarzy, zawsze będziemy przyjaciółmi
Louis: Obiecuję H 💚
Louis: A teraz jako dobry przyjaciel i jeszczeniechłopak proszę, opowiedz mi jeden ze swoich GENIALNYCH żartów
Harry: Uważasz, że jestem dziewczyną? Powinienem czuć się urażony 😂
Harry: Jaką porę pszczoły lubią najbardziej? 😂
Harry: MIESIĄC MIODOWY 😂😂😂
Louis: Zdecydowanie będę się musiał przyzwyczaić do twojego """poczucia humoru""" 😘
Harry: Wal się Louis! Moje żarty są świetne 😑
Louis: Cokolwiek bylebyś poczuł się lepiej XD
Harry: Nienawidzę cię
Louis: Kocham cię
Louis: It's just a joke, bro
***
Dobranoc 💚💙
BẠN ĐANG ĐỌC
It's just a joke, bro! // Larry ✔
FanfictionCzyli luźne wiadomości pomiędzy dwójką ludzi, które zaczęły się od żartu... #159 w ff #60 w ff #1 w ff