24.

584 41 10
                                    

Zayn miał rację, Niall potrzebował go.  Im dłużej przebywał z Alfą tym jego Omega bardziej domagała się dotyku starszego. Teraz Niall siedział na kanapie, czekał na Zayna, potrzebował go tak mocno, produkował coraz więcej śluzu, a starszego tu nie było. Jego na pół twardy penis rósł z każdą chwilą. 

Nagle drzwi otworzyły się. Zayn wchodząc do środka poczuł piękny zapach. Skierował się w kierunku gdzie znajdował się blondyn. Gdy zobaczył jak jego omega potrzebuje go dostał zwód. 

-Z-zayn.-zaskamlał młodszy.

-Cś, maluszku, już się tobą zajmę.

-Proszę.

-Już, chwila.

Mężczyzna chwycił swojego chłopczyka w stylu 'panny młodej' i ruszył do ich sypialni.

Gdy dotarł lekko ułożył go na łóżku. Ściągnął mu ostrożnie spodnie, które nie łatwo chciały  zejść. Majtki chłopaka były całe mokre od śluzu który cały czas produkował. Alfa podnieciła się na widok stanu jego omegi, która w dodatku tak ładnie go prosiła o pomoc.

-Alfo, p-proszę pomóż mi.

-Spokojnie kochanie.

Alfa ściągnęła majtki chłopaka przy okazji dając ulgę penisowi jego maleństwa. Przejechał językiem po wewnętrznej stronie uda Omegi, takie drobne gesty doprowadzały go do szaleństwa.

Obrysował całą obręcz wejścia młodszego, nagle włożył w niego język na co Niall zareagował głośnym jękiem. Chwile później już mu to nie wystarczało, potrzebował więcej.

-Więcej.-warknął.

Zayn wiedział że jego język na rozciągnięcie nie wystarczył, ale Niall jest potrzebujący i ma to gdzieś że nie jest dobrze rozciągnięty. 

Zayn coraz bardziej podekscytowany ściągnął swoje spodnie i wyłonił swojego nabrzmiałego penisa. Przystawił go do wejścia Omegi, nie używając żadnego nawilżacza, wszedł w niego delikatnie. Gdy otrzymał ciche 'teraz' zaczął się poruszać coraz głębiej w niego wchodząc. 

Niall był teraz burzą. Tak bardzo potrzebował Zayna i w końcu go ma. 

Szatyn poruszał się w nim delikatnie i zarazem głęboko. Gdy był na skraju jedną dłonią zaczął poruszać na członku jego Omegi, nie przestając składać soczystych pocałunków na jego szczęce i szyi.

Szczytowali w tym samym czasie. Zayn poruszał dłonią żeby przedłużyć orgazm Nialla. On był najważniejszy. 

-Kocham Cię.-wymamrotała Omega.

-Ja ciebie też moja mała Omego.-odpowiedział z uśmiechem Alfa całując go czuje w usta.

Cieszyli się sobą całkowicie zapominając, że Zayn nie założył prezerwatywy.

*

i jest!

Your || ziallWhere stories live. Discover now