2.

980 78 7
                                    

Zayn usiadł za młodym chłopakiem. Nie czuł od niego omegi, ale miał przeczucie że nią jest. Sam nie wiedział dlaczego.

Niall go pociągał. I musiał go zdobyć.

Lecz jedno stawało mu na drodze. To że Niall nie szukał alfy.

Koniec lekcji był dla Nialla zbawieniem. Przez całą lekcję czuł wzrok przystojnego szatyna na sobie.

Szybko wyszedł z klasy nie czekając na Lou. I tak młoda omega zajęła się rozmową ze swoim alfą. Kątem oka zauważył że przy nim stoi również szatyn który tak wbijał wzrok w niego.

Teraz zauważył jak jest ubrany. Miał na sobą jeansową kurtkę. Okulary na nosie. Lecz nie te co nosi każdy kujon. U niego wyglądały idealnie. Cały był idealny.

Farbowany blondyn szybko ruszył na następną lekcje.

W tym czasie Zayn przysłuchiwał się rozmowy jego przyjaciela i jego omegi.

-Lou? Mogę żądać ci pytanie?-Zayn przerwał im.

-Jasne, coś się stało?-powiedział.

-Znasz tego blondyna? Nowego?-Lou zaschło w gardle. Widział że jeśli Zayn dowie się że Niall jest omegą może mu coś zrobić, oznaczyć go na siłę.

-Tak, a co?

-Opowiesz mi o nim?-Harry spojrzał na Zayna. On odwzajemnił spojrzenie.

-Co byś chciał wiedzieć? Nie znam go za dobrze.

-Imie?

-Ma na imię Niall. Jest spokojny, wydaje się na wrażliwego.

-Okej, dzięki Louis.-szatyn uśmiechnął się i ruszył po schodach tam gdzie szedł blondyn. Chciał go znaleźć.

Your || ziallWhere stories live. Discover now