20.

565 42 13
                                    

Minął miesiąc od połączenia się Nialla i Zayna. Byli bardzo szczęśliwi. Dopóki Niall nie zaczął chorować. Sprawa się pogarszała, a Zayn nie wiedział co robić. Odsunął się od Nialla bojąc się że zrobi mu krzywdę. Zaczął częściej wychodzić z domu, wracać w nocy w dodatku nie raz pijany.

Zdarzało się że Zayn sypiał w innej sypialni.

Jakby po prostu nie chciał mieć koło siebie Nialla. Gdy przyszła jego ruja znikł na kilka dni.

A Niall tęsknił za swoją alfą.

-Niall, nie martw się, pewnie zniknął żeby przetrwać to w lesie i nie męczyć cię.

-Mam różne obawy. A co jeśli znalazł sobie nową omegę?

-Na pewno nie. On cię kocha.

-Nie wiem, Lou. Ostatnio dziwnie się zachowuje, nawet zdarzy się że nie chcę ze mną spać.-powiedział przerażony omega.

W tym czasie Zayn leżał pod jakimś drzewie. Dłonią jeździł po swoim kutasie. Był tak bardzo spragniony. Myślał czy nie wybrać się do jakiegokolwiek klubu i ulżyć sobie. Ale to była ta strona Zayna która była spragniona. Drugą kochał Nialla i tylko Nialla.

Nagle wyczuł że ktoś się zbliża.

Była to samotna beta.

Zayn podszedł do niej. Beta spojrzała na niego. Zmienił się w człowieka.

-Może ci pomóc?-zapytał nieśmiało.

-T-tak.-Zayn powiedział niepewnie.

Zapewne będzie tego żałował.

Beta podszedł do alfy i usiadł na nim okrakiem. Przypadkowo ocierając się o niego.

-Jestem Liam.

-Zayn.

Dla Zayna było to dziwne że przypadkowy chłopak chciał mu ulżyć.

Bo nikt nie wiedział że ta beta była zakochana w Alfie od kilku lat.

I po prostu musiał wykorzystać okazję.

Lecz dla Zayna nic to nie znaczyło.

Była to jednorazowa przygoda. Bo nie chciał zostać w domu i nie zmuszać swojego chłopczyka do tego.

A Niall teraz go potrzebował.

*
przykre:(

Your || ziallWhere stories live. Discover now