1.Bez niej ranek nie wygląda tak kolorowo

2.7K 58 5
                                    

- Ciszej!!- mówie zaspanym glosem. Czemu ten budzik musi tak wcześnie dzwonic? Jest 6 rano a ja nadal jestem nie wyspany pomimo 8 godzinnego snu. Powoli wygramoliłem sie z łóżka. Nie chętnie opuszczam swoja sypialnie i udaję sie do łazienki na piętrze.
- Boze co to jest?!- Mowie widząc swoje odbicie w lustrze. Trzydniowy zarost szpeci moją twarz. Może nie wyglada to az tak źle? Moze dodaje mi meskości? Nie. Ja czuje sie nie dobrze wygladajac tak. Chwytam za golarke i pierwsze co robie to pozbywam sie owłosienia z twarzy.
Po porannej taolecie ide do garderoby. Tam czeka na mnie moj stylista.
- Wyspany??- pyta sie mnie Lucas
- A jak myslisz?-odpowiedzialem
- Nie mam za wiele czasu, bo musze ustalic z Nike wyglad nowych butow dla ciebie. Tu leza ubrania na dzis.
- A nie moze byc bardziej elegancko? Ostatnio czesto chodze w sportowych ciuchach.
- Kto tu jest stylista i zna sie na modzie?
- Ty jestes stylista, a ja znam sie na modzie- odparłem prezentujac moje biale zeby.
- Niech Ci bedzie. Zamien ta bluzę na szary sweter z golfem.
Ubrany udałem się do kuchni. Nie wiem co to, ale pachniało obłędnie.
- Co dzisiaj mamy do jedzenia Pani Kasiu?-zapytałem swoją gosposie. Nie traktuje jej jak pracownicy, bardziej jak nadopiekuncza ciocie.
- Owsianka z bananami, placki ryżowe i kotajl z owoców leśnych.- powiedziała cala promieniejac.
- Jest Pani aniołem. -a po chwili dodalem- Mogę zadać pytanie?
- Cris.. wiesz ze jesteś dla mnie jak syn. Pytaj o co chcesz.
- Od rana mnie nurtuje jedna myśl.. bo.. jeżeli Pani uzna to za sprawę osobistą to proszę nie odpowiadać.
- Nie mam nic do ukrycia.- odpowiedziała uśmiechając się od ucha do ucha.
- Jest Pani ostatnio tak zadowolona Pani Kasiu. Cały czas chodzi Pani uśmiechnięta i cały czas się Pani śmieje po kątach z koleżankami. Czy jest coś o czym powinienem wiedzieć?
- Wszystko jest w najlepszym pożądku. Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.- oznajmiła mi melodyjnym głosem.
- W takim razie dziękuję . - odpowiedziałem lekko zawiedziony. Myślałem że czegoś się dowiem. A tu nagle jakas tajemnica. Przejmuję się glupotami. Może jej rodzina przyjeżdża do Madrytu? Kasia jest bardzo zżyta z wnukami.
Pochlonołem posiłek od razu. Mam świadomość, że jest nie zdrowo jeść tak szybko, ale nie mogłem się powstrzymać. Dodatkowe pół godziny na siłowni mnie nie zbawi.
Teraz pora udać się do garażu. Hmmm... które auto wybrać? Po krótkiej chwili namysłu decyduje się na Bugatti Vayron'a super sport. Odpalam silnik. Te mruczenie mojego kociaka przyprawia mnie o miły dreszczyk. Do pracy najlepiej jeździ mi się tym autem. Wszyscy w Realu jeżdżą porshe, ferari czy nowymi modelami audi. Dlatego ja wybieram Bugatti. Nikt ze sztabu mojego klubu nie odważył się jeszcze kupić autka wartego 5,5mln euro.

 Nikt ze sztabu mojego klubu nie odważył się jeszcze kupić autka wartego 5,5mln euro

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Jestem kim jestem, i nic tego nie zmieni...Where stories live. Discover now