Gość

1.9K 98 2
                                    

Leżałam obok Wilsona.Bawiłam się jego włosami są jeszcze bardziej miękkie niż ostatnio.

-Jeff.Co z tymi stadami ?-Jęknął.

-Są trzy najważniejsze watahy:Ganimedes,Betelgeza i Altair.

-A Tebe,Metes?

-Te  pochodzą od Ganimedes.

-Kiedy twoi bracia odeszli od twojego stada?

-Nadal są w nim.Tylko,że są Alfami,a kilka Alf w jednym stadzie do tego samcy to nie byłoby dość ciekawie,a wracając do pytania gdy ukończyli 17 lat.

-Dlaczego wtedy?

-Byli po przemianie.

-O.-Pocałował mnie w głowę.

-Co to za stado Altair ?

-Rozdzina Fero.

-Kto?

-Dawni wrogowie dziadków.

-Ile wy ich macie?!

-Trochę ich jest.

-Opowiedz mi.

-O czym?

-Dlaczego jesteście pokłóceni?

-Nie wiesz?

-Znam.Zabraliście im kobiet.Prowadziliście z nimi wojny.

-Nie prawda! To Altair zabierało Heningom wszystko zmyślili.Robili to cały czas,ale oni zganiali wszystko na nas,a ci ślepo wierzyli w to.

Pewnego dnia przyłapali ich i oskarżyli,że są w zmowie z nami.Od tamtego momentu Henningowie nie ufają nikomu tak samo jak my.

-Dlaczego wam nie uwierzyli ?

-Mój dziadek lekko naruszył ich kredyt zaufania.

-Co się wydarzyło?

-Zabrał Akselowi narzeczoną.

-Dlaczego to zrobił?

-Musisz zadawać tyle pytań?

-Chce poznać historie rodziny mojego męża.-Usiadłam na nim.

-Byli sobie przeznaczeni.

-Kim on był?

- Dziadkiem Iana.Ta rodzina nie ma szczęścia w miłości.Na początku Albin Wilson zabrał 

Akselowi Henningowi narzeczoną,a potem ja Ianowi ciebie.

-Przecież ja od początku byłam twoja.

-Wiem,ale on tego nie wiedział.Wpoił się w ciebie.

-Ciekawie jak sobie ułożył życie.

-Jakoś to zrobił.

-Co?

-Ma syna,który niedługo będzie miał 3 lata.

-Co takiego?

-Po twojej rzekomej śmierci ułożył sobie życie.

-Ma mate?

-Nie.

-Narzeczoną?

-Nie.

-Dziewczynę?

-Nie.Dziecko jest wynikiem jego przelotnego romansu z córką Cypriana.

-On nie jest czasem z rady starszych?

-Jest.

-Nie miałam pojęcia,że on z nią.

-To nie miało wyjść na jaw.

Zabójczy sekret 1& 2(KOREKTA)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz