Siedziałam w pokoju i rozmyślałam nad tym co mi powiedział Ian .Czemu przedtem nie powiedział ,że jest wilkołakiem ,dlaczego mi nie powiedział .Teraz wiem ,że będę musiała się trzymać z daleka zarówno jednego jak i drugiego .Traktują mnie jak rzecz ,a ja też mam uczucia .
Skrywam je nie kiedy w sobie ,ale mam .Najważniejsze jest teraz dla mnie to aby unikać Jeffa.
Okłamał mnie i zamknął .Dobrze ,że umiem działać pod presją .Zadzwoniłam do dziewczyn.
-Cześć lamo!
-Cześć krowo !
-Też was kocham .Jak tam w szkole było?
-A same nudy .
-Jakie nudy Mayka było super robiliśmy eksperymenty .
-A ta znowu o tym .Martina ile można .
-A ty co Alena wiesz jakie ty masz szczęście .
-Jakie ?
-Duże .Ciesz się ,że nie umiem się długo gniewać.
-Ale ,że na mnie ?
-Nie na Martine wiesz!?
-Ej co ja znów zrobiłam?
-Nic .I tu jest problem .
-Z kim ja się zadaje .
-Z nami .-Odpowiedziały razem.
-Ta z tymi co wiochę robią na całą szkołę .
-Jak coś ci się nie podoba to do sztywniaków już .
-Ale z ciebie gamoń .Jeny .
-Czujesz to ?
-Co ?
-Duszę cię na odległość .
-No uważaj wiem gdzie mieszkasz .
-To co .
-Mogę się zakraść do twojego pokoju ..
-I siekierą w łep.
-Martina!
-No co ?
-Ach ta Martina naogląda się to horrorów i popatrz no głupoty jej się w głowie trzymają .
-Racja Maya tak .-Zobaczyłam jakiś ruch za oknem .
-Ej dziewczyny jest ktoś u mnie na balkonie ,
-Co?
-Nie wychodz na zewnątrz .
-Tak Maya kto normalny wychodzi na zewnątrz w takich okolicznościach brawo.-Martina zaczęła klaskać prze telefon.
-Alena wołaj tatę szybko zejdz i mu o tym powiedz .-Zakończyłam rozmowę i poszłam do sypialni taty.
Zapukałam .
-Tato ? Spisz ?-Ruszył się .
-Nie coś się stało?
-Tak to znaczy nie no miałam zły sen .Mogę spać z tobą ?
-Jasne choć .-Weszłam pod pierzynę .To pewnie Jeff chciał wejść .Nie che martwić taty pewnie jakby tam poszedł to on by się schował .Juto piątek i weekend .Jej .Zmęczona całym dzisiejszym zdarzeniem zasnęłam .
Poczułam jak ktoś mnie szturcha za ramię.Otworzyłam oczy prze mną stał przerażony tata.
-Co się stał?
-Na jakiś czas pojedziesz do mamy .
-Co ,dlaczego ?
-Mam bardzo ważną sprawę i nie chcę cię zostawiać samej w domu .
-Tato co się dzieje .
-Zadzwonie do szkoły i wytłumaczę im wszystko .-Wyszedł .Korzystając z sytuacji poszłam do pokoju.To co tam zobaczyłam zmroziło mi krew w żyłach.Mój pokój został zniszczony ,okno wybite ,ale to nie było najgorsze .Na ścianie był czerwony napis .
''Przyjdę po ciebie''
CZYTASZ
Zabójczy sekret 1& 2(KOREKTA)
Werewolf17-letnia Alena Redd pochodząca z Transylwanii, przeprowadza się do ojca, do Pensylwanii.Tam poznaje tajemniczego Jeffa Wilsona .Niespodziewanie zakochują się w sobie .Dziewczyna odkrywa ,że Jeff i jego rodzina to wilkołaki.Do tego wszystkiego jej...