Patrzyła na mnie w szoku .
-Co ty tutaj robisz?! -Zaczął się rozglądać .On coś ukrywa .
-Obecnie .Stoję i gadam z idiotom .-Spojrzał na mnie .
-Nie powinnaś tutaj przyjeżdżać .
-A racja .Nadal powinnam być w domu i zastanawiać się czy nadal żyjesz .
-Tak .-Coś mnie zaraz trafi .
-Czy ty słyszysz siebie ?
-Tak .
-Jeff! -Przyszła do nas jakaś wysoka blondyna .
-Iva.-Pocałowała go w policzek .
-A to kto ?
-Nikt kim powinnaś się przejmować .Wierz co zapomnij o nas o dziecku ,a najlepiej o wszystkim.
-Alena ! -Krzyczał za mną ,ale ja szłam dalej .Dupek .Po prostu wiedziałam.Złapał mnie i pociągnął do siebie .
-To nie tak .
-Wiesz ślepa nie jestem .
-Ale zazdrosna tak .
-Nie odzywałeś się przez 4 miesiące .
-Dzwoniłem codziennie .
-Nie do mnie .
-Do Henriego .
-Wiesz to ja jestem twoją żoną .
-Nie chciałem cię martwić .
-Cały czas się martwiłam .Nie dawałeś znaku życia .
-Nie wiedziałaś co się ze mną działo ,ale ja wiem co było u ciebie .-Henri ty zdrajco .Położył głowę w zagłębieniu mojej szyi .
-Tęskniłem .
-Mogłeś nie wyjeżdżać .
-Musiałem .
-Spotkać się z Ivą ?-Uśmiechnął się .
-Jesteś zazdrosna .
-Nie chciej abym wzbudziła w tobie zazdrość .
-To byś się żle skończyło .Więć lepiej nie próbuj .
-Dlaczego ?
-Bo nie .
-Przecież mogę .
-Nie .
-Ale ty cały czas to robisz .
-Cicho bądz .-Wbił się w moje usta .Nasze wargi ocierały się o siebie .Wgryzłam się w jego usta .
Odsunął się .
-Co robisz ? ! -Złapał się za zakrwawione usta .
-Kim jest Eva .
-Iva .
-Kim ona jest ?
-Czarownicą .
-CO ?! Po co ci ona ? -Czy tylko mi to tak dziwnie zabrzmiało .
-Pomagała mi trzymać z daleka od ciebie wszystkich podejrzane stworzenia .
-Podejrzane o co ?
-O to ,że chcą cię skrzywdzić .
-Dlaczego nie zostałeś .
-W North szukałem informacji .
-Nie mogłeś w Filadelfii !
CZYTASZ
Zabójczy sekret 1& 2(KOREKTA)
Werewolf17-letnia Alena Redd pochodząca z Transylwanii, przeprowadza się do ojca, do Pensylwanii.Tam poznaje tajemniczego Jeffa Wilsona .Niespodziewanie zakochują się w sobie .Dziewczyna odkrywa ,że Jeff i jego rodzina to wilkołaki.Do tego wszystkiego jej...