Nie poddam się

3.4K 216 1
                                    

Sądziłam ,że będziemy mieć ogromnego kaca .Mieliśmy jeszcze większego.Maya całą noc wymiotowała .Martina jak przyjechała tak spała cały czas.Niezła zabawa dziewczyny.Na szczęście tata przyniósł nam tabletki i dużo wody .Nie poszliśmy dzisiaj do szkoły .O 16 dziewczyny jakoś wyglądały na ludzi ,dlatego tata odwiózł je do domów.Siedziałam w pokoju i przepisywałam lekcje z dzisiejszego dnia .Kiedy nagle ktoś zapukał do mojego okna .Wyszłam na balkon.O mało nie dostałam zawału .Stała tam ciemna postać  w kapturze .

-Cześć nie chciałem cię przestraszyć .-Zdjął kaptur i wszedł do światła.

-Dlaczego za mną chodzisz ? Daj mi spokój .Nikomu o was nie powiem .Obiecuje .Chociaż  ludzie i tak znają te legendy ,a niektórzy nawet w nie wierzą .

-Nie dam ci spokoju ,bo jesteś dla mnie bardzo ważna .

-Wiem jestem twoją mate .Wiesz co ciekawi mnie jedno ,dlaczego mnie nie zabrałeś do siebie .

-Obiecałaś ,że zamieszkasz z chłopakiem dopiero po ślubie ,a obietnic się nie łamie .Chciałby abyś mi zaufała .

-Na zaufanie trzeba sobie zapracować ,a nie .-Weszłam do pokoju .

-Wchodzisz czy mam zamknąć ? -Poszedł w moje ślady .Usiadł na łóżku .

-O co chodzi ?

-Chcesz zostać moją dziewczyną?

-Wkręcasz mnie ?Ty tak na poważnie .Zrobiłeś mi scenę zazdrości ,a nie byliśmy razem to co będzie jak będziemy razem ? 

-Nie będziesz przebywać w towarzystwie innych facetów.

-Ty se jaja robisz .

-Nie .Jesteś moja  i nikt nie będzie oglądał tego co moje .

-Nie jestem rzeczą ,chociaż ty pewnie tak uważasz .-Wstał i podszedł do mnie .

-Nie jesteś .Tylko nie chcę ,aby ktoś inny cię dotykał ,albo patrzył na ciebie .

-Wiesz co też będę cię tak traktowała ,jak rzecz .Wypad ! -Teraz to na prawdę się wkurzyłam .

-Córcia wszystko w porządku .-Tata już przyjechał? Kiedy?Nie usłyszałam.

-Tak . 

-A ty wypad ! -Złapałam książkę i rzuciłam nią w Jeffa .

-Wyjdę ,ale pamiętaj będę walczył .- Wyszedł .Co to było .


Zabójczy sekret 1& 2(KOREKTA)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz