ROZDZIAŁ 40

236 8 4
                                    

Następnego dnia obudziłam się z wielkim bólem głowy postawiłam że jednak nie pójdę dzisiaj do szkoły ponieważ czułam że chyba zemdleję.Kiedy spojrzałam na zegarek uświadomiłam sobie że szkoła zaczeła się 2 godziny temu,Ross musiał mnie nie obudzić może to i lepiej.Zeszłam na dół ale tam też nikogo nie było postanowiłam zrobić sobie śniadanie ,kiedy zjadłam usiadłam na kanapie i włączyłam telewizor akurat leciał mój ulubiony serial , naglę usłyszałam dzwięk mojego telefonu na wyświetlaczu wyświetliła się mama postanowiłam odebrać muszę mieć to za sobą .
-Halo ?
-Cześć córeczko ? Jesteś w szkole ?
-Nie mamo źle się czułam więc zostałam w domu .
-Ojej a co ci jest ?-zapytała z troską.
-Bardzo mnie głowa boli ale takto jest w porządku.
-No dobrze , kochanie mam dla ciebię wiadomość .
-Jaką ?
-Ja i tata przyjeżdzamy na weekend do ciebie cieszysz się ?
-O matko ! Serio boże jak się ciesze !kiedy będziecie ?
-W piątek kochanie ,wiesz muszę kończyć.
-Ale mamo ja muszę ci coś powiedzieć.
-Powiesz w piątek dozobaczenia kocham cię.
-Ehh ja ciebie też - odłożyłam telefon i postanowiłam się zdrzemnąć.

OCZAMI ROSSA

Kiedy wszedłem do domu zobaczyłem że Cassi śpi sobie na kanapie podszedłem do niej i cmoknąłem ją w czoło , dziewczyna spojrzała na mnie uśmiechając się .
-Dzień dobry śpioszku -powiedziałem.
-Heeeej -oboje usiedliśmy na kanapie i przytuliliśmy się do siebie.
-Ross moja mama wraca w weekend - nagle odezwała się Cassi.
-Serio ? To świetnie .
-Tak tylko będe musiała im powiedzieć o ciąży a tak strasznie się boję .
-Kochanie mam pewną propozycję zadzwonie do moich rodziców i zaproszę ich do siebie ty swoich też zaprosisz do nas zjemy kolację i wtedy im oboje powiemy tak będzie lepiej co ty na to ?
-Myślę że to będzie dobry pomysł,a tak właściwie to dlaczego nie mieszkacie z rodzicami ?
-Długa historia.
-Mam czas
-No dobrze no więc chodzi o to że na początku wszyscy mieszkaliśmy tutaj ale rodzice dostali pracę w Nowym Jorku mieliśmy się przeprowadzić ale nikt z nas nie chciał rodzice wymyślili że skoro Rydel i Riker są pełnoletni to będą mogli zaopiekować się mną i Rockym więc rodzice się przeprowadzili a my zostaliśmy tutaj i taka historia.
-A ile lat ma Rocky tak wogóle ?
-17
-A to on nie chodzi do naszej szkoły ?
-Nie on poszedł do muzycznej
-Oo to świetnie
-Rzeczywiście

Godzinę później ;

Usiedliśmy do kolacji ja zadzwoniłem do rodziców i powiedzieli że przyjadą , trochę się denerwuję ale nie mogę tego dać po sobie poznać .
-Słuchajcie -zaczołem-jutro nasi i Cassidy rodzice przyjeżdzają bedą u nas na kolacji chcemy im wtedy powiedzieć o dziecku .
-Dzieki że nam powiedziałeś - powiedziała Rydel
Kiedy już zjedliśmy , usiedliśmy i oglądaliśmy komedie wszyscy się świetnie bawili łącznie ze mną nawet Cassidy się rozluźniła i bardzo się cieszę jutro jest piątek i mamy wolne w szkole tak poprostu nie wiem dlaczego ale to może i lepiej przynajmniej pomogę Rydel z przygotowaniem kolacji .Kiedy film dobiegł końca poszedłem się umyć i położyłem się nagle drzwi się otworzyły i zobaczyłem zadowoloną Cassidy .
-Wykąpana ? -uśmiechnąłem się.
-Tak już tak - dziewczyna położyła się obok mnie
-Jak się dzisiaj bawiłaś?
-Świetnie serio było niesamowicie .
-To dobrze
-Chodzmy spać jestem zmęczona
- w sumie ja też -Dobranoc księżniczko
-Dobranoc książe

Zwykła Historia , A Może I Nie ??Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz