ROZDZIAŁ 20

373 14 2
                                    

OCZAMI CASSIDY
Od 8.00 rano jestem już na nogach ,ubrałam się w krótkie spodenki , o wiele za dużą koszulkę którą miałam za uda i spięłam włosy w niechlujnego koka czyli taki domowy strój a puźniej zeszłam na dół zjadłam śniadanie i zaczełam oglądać telewizję i tak wyglądał mój poranek .Teraz jest 12.00 a ja nie mam pojęcia co robić zadzwoniłabym do Rossa ale nie wiem co mu powiedzieć z jednej strony chciałabym być jego dziewczyną ale z drugiej mam obawy czy będzie mi wierny przeciesz za nim wszystkie dziewczyny "latają" więc narazie nie będe do niego dzwonić ,to do kogo ? Wiem Maja jak mogłam zapomnieć !!!.Ale napisze sms.
Ja;
Hej jak się czujesz ?lepiej ? mogłabyś się dzisiaj ze mną spotkać?
Maja;
Czekałam jak to zaproponujesz za 30 minut jestem u ciebie ;*
Ja ;
Czekam :*

Poszłam przygotować przekąski i zrobiłam popcorn wzięłam cole z lodówki , wszystko położyłam na stoliku i postanowiłam poszukać fajnych filmów.

30 minut puźniej ;

Siedziałam na kanapie i oglądałam telewizję ale usłyszałam dzwonek do drzwi -pewnie Maja -pomyślałam.Otworzyłam drzwi i wcale się nie myliłam to była ona .Zaprosiłam ją do środka witając się ,potem usiadłyśmy na kanapie i zaczęłyśmy oglądać film.Kiedy obejżałyśmy zgasiłam telewizor i postanowiłyśmy pogadać helooł nie widziałam jej przeciesz 4 lub 5 dni a zresztą nie ważne.
-Jutro idziesz do szkoły ?-zapytałam.
-Wiesz raczej tak -odpowiedziała.Nastała cisza wiedziałam że chcę mnie o coś zapytać i chyba domyślałam się o co.
-Tooo jak tam ty i Ross ?-wiedziałam i co ja mam jej powiedzieć ?wiesz no Ross powiedział że mu sie podobam i zapytał się mnie czy chcę zostać jego dziewczyną i ja nie wiem co odpowiedzieć z jednej strony pragnę tego jak cholera a z drugiej boję się że nie będzie mi wierny ?-Nie tak nie powiem a może ? kurcze nie wiem.
-Doradzisz mi ?-Maja spojżała na mnie z zdziwieniem .
-Ee no jasne o co chodzi ?
-Wiesz nie wiem co robić
-Cassi co sie stało ?-zapytała przerażona.
-Pytałaś się co jest między mną a Rossem ?
-No tak
-No więc .....,Ross wyznał mi miłość i zapytał się czy chcę z nim chodzić a ja nie wiem co robić -Maja spojżała na mnie wstała z kanapy i zaczęła piszeczeć i się wydzierać na cały dom Boże jaki ta dziewczyna ma głos !!Kiedy się już uspokoiła usiadła spowrotem na kanapę.
-I co mu odpowiedziałaś ?
-Nic powiedziałam że muszę się zastanowić.
-Dziewczyno zgudź się no tak wcześniej mówiłam że z nim lepiej nie zadzierać albo żeby trzymać się od niego z daleka ale teraz mówię ci bierz go kobieto zanim ci ktoś go z przed nosa sprzątnie.
-Tak myślisz ?
-Dzwoń -podała mi telefon -teraz.
-Ok -wybrałam numer już miałam nacisnąć słuchawkę kiedy usłyszałam dzwonek do drzwi poszłam je otworzyć i wtedy w progu zobaczyłam blondyna.
-Ross ? co ty tu robisz ? nie to że się nie cieszę tylko no wiesz ?
-Jesteś sama ?
-Nie jest u mnie Maja.
-W zasadzie to ja się już zbieram zasiedziałyśmy się .
-A która godzina ?-zapytałam.
-18.15 -odpowiedział chłopak.
-No to ja lecę -podeszła do mnie-bierz go -powiedziała mi jeszcze na ucho i wyszła.
-Wchodź -zaprosiłam chłopaka -przepraszam za bałagan.
-Nie ma sprawy.-usiadł na kanapie a ja koło niego.
-To po co przyszedłeś ?
-Wiesz chciałem się z tobą spotkać
-A ja miałam do ciebie dzwonić.
-Naprawdę a dlaczego ?-zapytał.Ok powiedz mu i tyle-powiedziałam w myślach.
-Miałam do ciebię dzwonić ponieważ przemyślałam to wszystko i doszłam do wniosku że możemy sprubować -spojżałam na blondyna.
-Czekaj czyli ty ..
-Tak zgadzam się- Ross natychmiast się uśmiechnął i złączył nasze usta w pocałunku oczywiście odrazu go odwzajemniłam.Kiedy zabrakło nam powietrza odsuneliśmy się od siebie przytuliłam się do chłopaka.
-Kocham cię Cassidy -powiedział
-Ja ciebię też -odpowiedziałam i odrazu po tym zasnęłam..
*******
I jak ??💘

Zwykła Historia , A Może I Nie ??Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz