1.7

610 64 9
                                    

- Calum, ty płaczesz.. Co się stało?

- t-to tylko wspomnienie, nie przejmuj się tym - odparł szybko brunet, ścierając łzy z policzków.

- Wspomnienie? - spytał blondyn, siadając obok nastolatka na materacu.

- T-tak, z dnia kiedy powiedziałem wszystko rodzicom - powiedział, zamykając oczy i kładąc się na materacu.

- To będzie oklepane, ale wszyscy dobrze znamy cytat "na końcu wszystko będzie dobrze" - mruknął, kładąc się obok Caluma.

- Więc kiedy nastąpi koniec? - spytał nonszalancko. - Chciałbym żeby wszystko było okej już teraz.

- Cal, posłuchaj mnie. Nie ważne kiedy nadejdzie, ważne, że wtedy wszystko będzie w porządku. Będziesz szczęśliwy i wolny, to się liczy - powiedział Luke, patrząc na swojego przyjaciela.

- Wierzę ci - Calum odwrócił się do Luke'a, leżąc z nim twarzą w twarz. 

- Oh, i C-calum, ten pocałunek, kilka dni temu-.

- Podobał mi się - przerwał mu, patrząc na usta niebieskookiego o sekundę za długo.

- Mi też - przyznał, a w pokoju zapadła komfortowa cisza. Spojrzeli sobie w oczy, a Luke zachichotał cicho, odwracając wzrok.

- Co?

- Co z nami nie tak, Calum? Nie widzisz tego? - Calum zmarszczył brwi.

- Co masz na-?

- Kochamy się - Luke zachichotał po raz kolejny, kręcąc głową.

- C-co? J-ja-.

-Calum. Ja kocham ciebie, ty kochasz mnie. Nie widzisz tego? Tak jakby od naszego pierwszego spotkania - Luke westchnął, patrząc na zdezorientowanego Caluma. - Nie odpowiadasz mi, więc albo jesteś na mnie zły, albo zdezorientowany - tym razem brunet wydał z siebie stłumiony chichot.

- Zdezorientowany - uśmiechnął się. - Ale ciągle chcę żebyś pocałował mnie po raz kolejny.

- Chłopcy! Pizza! - krzyknął nagle pan Hemmings.

- Za chwilę zejdziemy! - odkrzyknął Luke, po czym znów zwrócił całą swoją uwagę na Hood'a, patrząc na jego usta.

Calum już wstał i powoli odchodził, jednak Luke szybko chwycił jego nadgarstek, obracając go w swoją stronę, składając na jego ustach delikatny pocałunek.


t/n

rozdział ma równo 300 słów woah

-mags


jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec  

innocent || cake au [pl]Where stories live. Discover now