Rozdział 16

5K 350 28
                                    

Notka pod rozdziałem

Przez cały ten okres jak tutaj spędzałam czas z Cameronem zastanawiałam się co dalej zrobić, jak dalej miałyby się potoczyć moje losy?
Chłopak, z którym tymczasowo mieszkałam od czasu jego próby gwałtu na mnie zmienił się w 100%, polubiłam go.
Był dla mnie miły, dobry, dbał o mnie jak o najcenniejszy skarb.
Cameron wyszedł do sklepu a ja nie mogłam dłużej czekać.
Sięgnęłam po laptop leżący na łożku i zakupiłam jeden bilet do Europy w jedną stronę.
Tak chce wylecieć, wiem już kim byli moi rodzice i jak się poznali.
Tak też nie ma najmniejszego sensu dalej czekać na 'miłość', która się nigdy nie pojawi czy też na 'śmierć', która zbliża się wielkimi krokami.
Wzięłam swoje spakowane juz walizki i wyszłam z domu.
To już koniec.
Do zobaczenia Cameron.
Moim celem na tą chwile był mały domek niedaleko plaży w Hiszpanii.
Od dawna wiedziałam jakie mam plany na dalsze życie, więc dwa tygodnie przed zakupem biletu lotniczego kupiłam ten domek.
Do zapłaty wykorzystałam kartę, którą  otrzymałam od wujka na moje 16 urodziny, pieniądze miałam na niej odłożone.
Wujek Matt zawsze mi powtarzał 'Te pieniądze muszą zostać przeznaczone na twoje nowe życie. Pamiętaj nadejdzie dzień kiedy będziesz potrzebowała zacząć od nowa.'   
Miał racje to właśnie dziś jest ten dzień.
Pozostawienie Camerona bez jakiegokolwiek pożegnania jest przygnębiające, wiem jednak że gdyby doszło do rozstania się zrobiłby wszystko bym została, pewnie bym została przywiązana i zamknięta w piwnicy, uwierzcie mi wole tego uniknąć.
Moje rozmyślanie zajęło wystarczajaco czasu by po chwili dostać wiadomość od taksówkarza, że znajdujemy się na lotnisku.
Wyszłam z samochodu i ruszyłam w kierunku nowej mnie.

*Cameron POV*
Powoli zaczynałem coś czuć do tej upartej małej suczki.
Jest wredna, chamska, złośliwa, irytująca, potrafi doprowadzić mnie do ostateczności lecz ma też swoje dobre cechy bycie momentami miłą, pomocną, jej uśmiech sprawia, że mógłbym zrobić wszystko dla niej.
Moja twarz promienieje na jej widok.
Jestem złym chłopakiem z najgroźniejszego gangu na świecie a zachowuje się jak wata cukrowa kiedy jest obok, rozmowa z nią sprawia, że mój dzień jest lepszy.
Jechałem właśnie po spotkaniu biznesowym do kawiarni po ulubioną kawę Rose, następnie chce jej powiedzieć, że ją lubię i chce by została moją dziewczyną.
Nie liczę na najszczęśliwszy i dopasowany związek jak bułka i masło, szynka i ser, koń i człowiek czy też banan i czekolada, chce tylko byśmy zaryzykowali może uda nam się tak samo stworzyć miłość jak udało się to Justinowi i Arianie.
Nieznany: W domu czeka na ciebie niespodzianka.

-----
Ostatni rozdział 'Epilog' mój nieśmieszny żarcik był spoilerem do tego rozdziału, mam nadzieje że nikt się nie domyślił 💞
Również rozdział wywołał bardzo duża aktywność w was(może i były to komentarze na temat zabicia mnie ale i tak się ciesze) Dziękuje bardzo za to 💞
Mam nadzieje, że rozdział się podobał🦄
Do zobaczenia 💞

Córka mordercyWhere stories live. Discover now