Rozdział 19 (18+)

1.4K 71 2
                                    

Carmen POV:

Udałam się pod prysznic od razu, gdy wróciliśmy. Było mi strasznie zimno, więc gorąca woda pomogła mi się rozgrzać. Nareszcie mogłam odpocząć.. Przez calą drogę sprawdzałam, czy nikt za nami nie jedzie. Poczułam ulgę dopiero, gdy dotarliśmy do domu. Za nic nie chciałabym wracać do przeszłości. Jestem tu szczęśliwsza. Ash zawsze jest blisko i nie muszę kryć się z uczuciami. Jesteśmy wolni..

Spokojnie oddychałam, czując jak ciepłe krople wody spływają po moim ciele. Nagle usłyszałam jak ktoś wchodzi do łazienki. Chwilę po tym Ashton odsunął kabinę prysznicową i do mnie dołączył. Stanął za mną, delikatnie odgarniając mi włosy z szyi. Od razu poczułam lekki dreszcz. Uśmiechnęłam się, zamykając oczy.

-Chcę, żebyś lepiej się poczuła. Chcę Ci ulżyć. -powiedział blisko mojego ucha.

-Mhm.. -zgodziłam się, zamykając oczy. Spodziewałam się tego. Ja też miałam na to ochotę i nie ukrywałam tego.

Czule całował moją szyję, błądząc dłońmi po moim ciele. Przyciągnął mnie do siebie, przez co się o niego otarłam. Wzięłam wdech, gdy zjechał ręką niżej. Zaczął nią powolnie poruszać, przez co jęknęłam. Gdy poczułam tą przyjemność, wszystkie myśli odeszły na bok. Liczył się tylko jego dotyk. To, aby nie przestawał.

Przez rozkosz odchyliłm głowę w tył i oparłam ją o jego ramię. Zauważył, że jestem blisko orgazmu, więc zaczął robić to dokładniej i nieco szybciej.

Poczułam największą rozkosz. Nie potrafiłam powstrzymać jęku, było mi zbyt dobrze.. Zakręciłam wodę, po czym odwróciłam się i szybko go pocałowałam.

Osiągnęłam już jeden orgazm, ale nie miałam dosyć. Wręcz przeciwnie, pragnęłam to powtórzyć. Sprawić przyjemność również jemu.

Wyszliśmy spod prysznica, nadal nie przerywając namiętnego pocałunku. Szliśmy prosto do sypialni, na nic nie zważając. W tej chwili nic, oprócz nas nie miało żadnego znaczenia. Nawet czas. Nie istniał, zatrzymał się.

Opadliśmy na łóżko. Przerwałam pocałunek, aby mógł sięgnąć po prezerwatywę do szafki obok. Założył ją, a następnie we mnie wszedł. Gdy poczułam go całego, automatycznie jęknęłam. Zaczął się poruszać, tym samym dając nam obu ogromną rozkosz. Z każdym jego pchnięciem było mi coraz lepiej. Moje jęki i jego przyspieszony, ciężki oddech łączyły się w jedną piękną całość.

Wbiłam paznokcie w jego plecy, rozkoszując się tym. Robił to coraz szybciej, dając nam jeszcze więcej doznań. W pewnym momencie poczułam niesamowicie silny orgazm. Cała zadrżałam, nie potrafiąc poradzić sobie z przyjemnością. Głośno wyjęczałam jego imię, podczas gdy ten też szczytował. Przeżywaliśmy to w tym samym czasie.. Serce biło mi jak szalone. Byłam rozluźniona, ale jednocześnie pobudzona i usatysfakcjonowana.

Chłopak splątał ze sobą nasze dłonie, rozpoczynając czuły pocałunek. Powinno być mi zimno, ale przez to wszystko miałam wrażenie, że płonę.

♡♡♡
Instagram: wiktoria_salvatore
♡♡♡

You Can Be The Boss 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz