14.

1.2K 49 99
                                    

Pov: Claudia

Było mi strasznie zimno. Otworzyłam powoli oczy i zauważyłam, że nie mam na sobie kołdry. Dodatkowo spałam w samej bieliźnie, a Pablo był przykryty całą kołdrą. Leżałam na samym końcu łóżka, tak że prawie z niego spadłam. Gavi natomiast położył swoją głowę na moim brzuchu i rozwalił się na całym łóżku. Byłam zła, więc chciałam się odegrać na nim.

Lekko wyciągnęłam rękę w stronę kołdry, którą szybkim ruchem ściągnęłam z chłopaka. Po chwili przesunęłam Pabla na drugi koniec łóżka tak, że prawie z niego spadł. Przykryłam się kołdrą i położyłam się tak na łóżku, że swoją głowę położyłam na udach piłkarza.

- Co ty robisz?! - warknął chłopak, gdy zorientował się co się stało. Pablo nienawidził jak ktoś zabierał mu ciepłą kołdrę.

- Teraz moja kolej skoro całą noc spałam tylko w bieliźnie przez co było mi zimno, a ty zabrałeś mi jeszcze kołdrę - tłumaczę Gaviemu.

- Skoro było Ci zimno to trzeba było się do mnie przytulić - mruczy pod nosem i podciąga się do siadu.

- Prędzej spotkałabym Nicole Zalewskiego niż przytuliła się do ciebie z powodu zimna - odpieram, wstając z łóżka.

- Co ty tak ciągle mówisz o tym Zaleskim czy jak mu było - mówi oburzony i chyba lekko zazdrosny.

- Po pierwsze nie Zaleski tylko Zalewski. Po drugie on jest przystojny i wysportowany, ale to tylko dwie cechy z bardzo wielu. Poza tym czy ty jesteś zazdrosny? - pytam.

- Nie skąd taki pomysł. Przecież ten Zełenski na pewno gra gorzej ode mnie, więc nie może być ode mnie lepszy - odpowiada.

- Winny się tłumaczy - mówię i wchodzę do łazienki.

W łazience ubieram się w wczorajsze ubrania, ponieważ innych nie mam. Przemywamy jeszcze twarz wodą i wychodzę z pomieszczenia.

- Ja idę na dół, a ty rób co chcesz - powiedziałam i zeszłam po schodach do korytarza.

Przeszłam do kuchni w której było słychać jakieś odgłosy. Ania stała przy blacie i robiła kawę. Na blacie obok Ani siedziała Klara.

- Dzień dobry - przywitałam się z dziewczynami.

- Cześć Claudia - powiedziała Ania i mnie przytuliła - Klara przywitaj się z ciocią.

- Dzień dobry ciociu - mówi mała Klara i przytula mi się do nogi.

- Cześć skarbie, jak się spało? - pytam.

- Nawet dobrze - odpowiada.

- Gdzie jest Laura? - to pytanie kieruję już do Ani, a Klarę biorę na ręce.

- Laura leży jeszcze z Robertem w sypialni - mówi.

- Ciociu, a skąd ty znasz mamę? - pyta dziewczynka i bawi się moimi włosami.

- Poznałam twoją mamę przez Gaviego - odpowiadam.

- A co robisz u nas w domu? - zadaje kolejne pytanie.

- Wczoraj oglądaliśmy z twoimi rodzicami i kolegami twojego taty z drużyny taki program, a że było już późno to zostałam - mówię.

- A ktoś jeszcze został? - znowu pyta, ale teraz jeszcze schodzi z moich rąk. Parzę na mamę Klary, ponieważ nie wiem kto został oprócz nas.

- Oprócz cioci Claudii i wujka Gaviego na pewno został jeszcze wujek Balde, wujek Raphinha i wujek Ronald, ale nie wiem gdzie śpią - odpowiada Ania.

- WUJEK PABLO ZOSTAŁ?! - krzyczy mała Lewandowska.

- Tak, śpi w pierwszym pokoju na lewo - mówię.

Te Amo Mi Sol || Pablo GaviraWhere stories live. Discover now