6.

1.6K 48 104
                                    

Pov: Claudia

Obudził mnie czyjś dotyk, Uchyliłam powieki i zobaczyłam Gaviego bawiącego się moimi włosami. Uśmiechnęłam się do chłopaka, a on odpowiedział mi tym samym.

- Dzień dobry - mówi - jak się spało?

- Hej dobrze, ale głowa mi zaraz pęknie - odpowiadam, ponieważ czuję, że mam ogromnego kaca.

- No to nie trzeba było tyle chlać - mówi śmiejąc się.

- A już się lepiej zamknij - odwracam się do niego plecami i przesuwam się na drugą stronę łóżka.

- Ej nie obrażaj się - chłopak przyciąga mnie do swojej klatki piersiowej.

- Nie obrażam się tylko chce iść spać - mówię i zamykam oczy.

- Ale słońce jest już 10.

- Która?! - krzyczę i zrywam się z łóżka, czego po chwili żałuję, bo mam kaca.

- No dokładnie 10 godzina 8 minuta i 30 sekunda - odpowiada

- Ja muszę dzisiaj uczyć się na studia.

- Zdążysz jeszcze - uspokaja mnie - teraz chodź spokojnie zjeść śniadanie.

- A właśnie mam pytanie - mówię - nie pamiętam za wiele z wczoraj. Czy my coś... No wiesz o co mi chodzi.

- Nie, spokojnie - odpowiada po chwili.

- No to teraz spokojnie chodźmy na śniadanie - ciągnę chłopaka za rękę w stronę drzwi. Chłopak jednak zatrzymuje mnie i mówi.

- Na pewno chcesz tak iść? - pyta i patrzy na mnie.

- Nie mam innych ubrań - odpieram. Na sobie mam koszulkę chłopaka i bieliznę.

- Czekaj - mówi - dam Ci swoje spodenki.

- Dzięki - odpowiadam i zakładam jego spodenki. Są troszeczkę za duże, ale to nic.

Tym razem to chłopak chwyta mnie za rękę i kieruję w stronę drzwi. Wychodzimy przez nie i schodzimy po schodach. Idziemy do kuchni, aby zjeść śniadanie. Kiedy wchodzimy do kuchni to widzimy Pedriego robiącego jajecznicę.

- Hejka - mówię i przytulam chłopaka.

- Hej - odpowiada i oddaje uścisk.

- Cześć bracie - mówi Gavi i zbija piątkę z przyjacielem - gdzie jest Nicola?

- W łazience, myje się - chłopak odpowiada i nakłada jajecznicę na cztery talerze.

- Zapraszam - mówi - mam nadzieję, że będzie wam smakować.

- Smacznego - mówię i zaczynam jeść jajecznicę - to jest pyszne.

- Zgadzam się z Claudią bracie - odpowiada Pablo i uśmiecha się do mnie.

Po chwili wchodzi Nicola w koszulce Pedra. Przytulam się do niej i dziewczyna siada obok mnie. Też je śniadanie przygotowane przez gospodarza.

- Gdzie tak szybko poszliście wczoraj? - pyta Pedri.

- Pytaj się Gaviego - odpowiadam - ja prawie nic nie pamiętam z wczoraj i dodatkowo głowa mi pęka.

- Kochanie mnie też pęka i nic nie pamiętam - mówi Nicola na co przytulam się do niej.

- Kac morderca nie ma serca - mówi z śmiechem Pedro, na co razem z Nicolą mordujemy go wzrokiem.

- Poszliśmy do pokoju, bo Claudia była już zmęczona - odpowiada na pytanie - ale wcześniej poszliśmy do kuchni, bo chciała jeszcze wypić drinka.

Te Amo Mi Sol || Pablo GaviraWhere stories live. Discover now