Rozdział II

1.3K 36 12
                                    

Nowy sezon jak opisać? Nowe rozdanie i w końcu szansa na coś wielkiego. Podia cieszyły mnie, ale miałem ochotę na coś więcej. Na najwyższy stopień podium, usłyszenie hymnu śpiewanego dla mnie a gdy po prywatnych testach na Silverstone zdałem sobie sprawę do czego zdolny jest nowy bolid wiedziałem że sezon  może być dla mnie szansą. Co prawda dopiero na testach oficjalnych zobaczę jak sprawują się bolidy Ferrari, Mercedesa czy reszty stawki chodź najbardziej miarodajne są wyścigi, ale czułem że to jest to.
Dlatego nie powiem że dość podekscytowany jechałem na testy.

Rano nie miałem co robić, bo przez pierwsze godziny jeździł Oscar mój nowy kolega zespołowy, ale i tak pojechałem na tor.
Nie powiem że było męczące że co dwa lata zmieniali mi kolegę, ale no co ja mam do tego? Młody australijczyk był naprawdę miły i od razu zacząłem się z nim dogadywać.

-Co ty taki wkurzony? - zapytał Jon mój trener od wielu lat jak i przyjaciel.
-A jakaś laska nie umie chodzić i wpadła na mnie a ja wylałem kawę - odpowiedziałem parkując auto pod torem.
-Nie chciała pewnie - powiedział z uśmiechem mężczyzna.
-A ja wiem? Chciałem tylko spokojnie kawę wypić - odpowiedziałem wyłączając silnik.
-Chodź nie chce o tym gadać już - powiedziałem otwierając drzwi.

Przeszliśmy do motor home jedynego w miarę spokojnego miejsca podczas weekendów.
Przywitałem się z pozostałymi pracownikami a potem weszliśmy do mojego pokoju a ja opadłem na pufe wzdychając.
-Co ci? - zapytał Jon rozkładając swoje rzeczy.
-Sam nie wiem - odpowiedziałem.
-Może to od braku pokazywania emocji? - zapytał.
Znowu to samo.
-Nie, jest tak samo jak wcześniej było - odpowiedziałem i zacząłem inny temat.

Lando nie widział że się zmienił uważał że jest tym samym Norrisem z 2019 roku tylko że dojrzał a za każdym razem jak ktoś rzucał temat jego braku emocji działał mu na nerwy.
Przecież był tym samym Lando Norrisem tylko że dojrzał a prawda była inna.
Podczas któregoś wyścigu w 2020 roku Brytyjczyk po raz kolejny nie ukończył go, ale nie ze swojego błędu tylko problemów z hamulcami.
Chłopak podczas wywiadu mówił szczerze że wie że to nie jego winna tylko problemów z hamulcami, które ciągnęły się za McLarenem od kilku wyścigów. Później gdy wrócił do hotelu wyskoczył mu artykuł że gada brednię i to był jego błąd, powinien dorosnąć i nie żartować ze wszystkiego dookoła a komentarze to popierały, ale przecież każdy powtarzał żeby nie udawać kogoś kim się nie jest?
Lando od tego momentu zmienił się na takiego jaki jest znany teraz oschły, zimny, zamknięty w sobie wcześniej poświęcał każda wolną chwilę fanom zawsze chciał aby nie uważali go za kogoś kto się wywyższa, chciał żeby uważali go za normalnego młodego chłopaka, który dostał wielką szansę od losu. Po zdarzeniu w 2020 stał się człowiekiem, którym nie chciał być , ale przynosiło to efekty podia, regularne miejsca w top pięć podczas 2021 sezonu a przecież media też tego od niego oczekiwały, bo był juniorska gwiazda a efektów wcześniej nie było.
Każdy z jego otoczenia widział że Brytyjczyk  zmienił się na gorsze. Jego menadżerowie widzieli komentarze w mediach, fanom to nie pasowało woleli starego Lando zaczęły się spekulacje czemu tak się zachowuje, mechanicy czy jego inżynierowie również widzieli zmianę. Z jednej strony był to plus, bo dostarczał im jeszcze więcej informacji, które by mogło ulepszyć bolid a z drugiej brakowało im wspólnych żartów, których już nie było.
A rodzina i przyjaciele jego widzieli to jeszcze bardziej chcieli mu pomóc, ale on albo zlewał temat lub uważał że pomoc jest mu nie potrzebna przecież on tylko dorósł. A nie widział tego że zabił w sobie tego chłopaka, który był radosny, rzucający żartami aby rozluźnić atmosferę za co ludzie go uwielbiali.

Godziny mijały aż w końcu mogłem wziąść za kierownicy bolidu.
-Jak skończysz będziesz miał wywiad z Hiszpańską telewizja - powiedziała Amelie, zarządzała stroną medialną i pilnowała żebym nie palną głupoty w wywiadach lub jakieś pytanie było nie stosowne to miała przerwać go.

Closed book | Lando NorrisWhere stories live. Discover now