Urodziny /31/

158 10 1
                                    

Cześć wszystkim.

Na początku chciałam przeprosić za moją nie obecność. Miałam dużo spraw na głowie ale wreszcie udało mi się dla was napisać rozdział. Ten rozdział jest naj dłuższym jakim pisałam więc miłego czytania życzę :)

Mogą występować sceny +16

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

/Pov.Aya/

Jest godzina 21.00. Właśnie przed chwilą Kaja wróciła z Sally z podwórka. Nie wiem gdzie były ale najważniejsze ,że Sally odciągnęła Kaję od rezydencji.

Siedzę sobie na kanapie w salonie i oglądam wiadomości z niektórymi osobami z rezydencji. Zaczęłam rozmyślać nad planem na urodziny Kai. Urodziny mają się zacząć o 18.30. Slender pozwolił nam kupić alkohol więc wyślemy jutro kogoś aby go kupił i jeszcze jakieś przekąski i picie. Slender nie będzie uczestniczył w imprezie bo on będzie tym trzeźwym. Ben będzie DJ.

Mam nadzieję że niczego nie od wale. Zwłaszcza że tu mieszkają gwałciciele. Prawdo podobnie napije się kilka drinków. Niestety mam słabą głowę.

Wiadomości się skończyły więc poszłam do swojego pokoju. Nie chce mi się spać ale nie wiem co robić. Może coś obejrzę?

Rozmyślania przerwał mi głos za którym nie przepadałam.

-Dobry wieczór Aya. Co ty tu robisz tak puźno w nocy?- spytał się Off opierając się o framugę swoich drzwi

-Mieszkam obok ciebie. Zapomniałeś?- powiedziałam pokazując mu palcem na podpisane drzwi moim imieniem.

-To ja wiem ale czemu nie śpisz?-

-Nie chce mi się- powiedziałam bez uczuć

-Skoro obydwoje nie możemy zasnąć możeee.... Chciała byś obejrzeć zemną film?- pokazał kciukiem za siebie

Ta na pewno ale co mam innego do roboty? Niby coś się w nim zmieniło ale może to być kłamstwo żeby zwabić mnie do jego łóżka..... Raz się żyje. Ja by co pod palę mu jaja jeśli wogule ma a jeśli nie dam rady to z pewnością dziadek to zrobi a Kaja to już na pewno.

-No dobra ale jeśli coś zacznie do czegoś dochodzić to pod pale twoją męskość- powiedziałam złowrogo tym samym wywołują ogień w mojej dłoni.

-Chce tylko spędzić z tobą czas. Do niczego nie dojdzie bez twojej zgody. Obiecuję-

Chwilę się na siebie patrzyliśmy. Po chwili Off wskazał ręką żebym weszła. Po kilku sekundach weszłam do podobnego w wielkościach pokoju co mój.

Muszę przyznać ,że jego pokój jest nawet ładny. Spodziewałam się czegoś gorszego. Ciemna czerwień ładnie komponowała się z czarnym pokojem. Można też poczuć zapach róż ,które znajdowały się w pokoju.

Usiadłam na łóżku ,które znajdowało się obok ściany. Offender wszedł do pokoju i zamknął drzwi. Sięgnął rękę w stronę pułki nocnej i wyjął z niej pilot do telewizora. Telewizor znajdował się przed łóżkiem. Nie wiem z kąd on go ma ale pewnie go ukradł. Off usiadł też na łóżku opierając plecy o ścianie. Zrobiłam to samo co on przy czym odsuwając się trochę od niego.

Włączył telewizor i po chwili zapytał- To co oglądamy?-

Na pewno nie nic romantycznego może...- może horror?-

-Masz pomysł jaki film?-

-Poszukaj czegoś- powiedziałam biorą poduszkę aby było mi wygodniej

Zaczęliśmy szukać jakiegoś filmu ,którego obydwoje nie oglądaliśmy co było trudne. Po 10 minut mieliśmy już się poddać gdy znaleźliśmy film The Boy. Zaczęliśmy oglądać.( Mogą tu być małe spojlery z tego filmu)

Połączeni krwią [Slenderman x OC]Donde viven las historias. Descúbrelo ahora