17. Surprised by love

1.6K 46 16
                                    

-Nie będzie tak zle. Naprawde, nie powinnas się tak martwic, jeszcze dostaniesz zmarszczek i kto będzie kusil tych uroczych chłopców z naszej szkoly ?

-Nie będzie zle ? Przeciez znasz moja rodzine… a zwlaszcza Toma. Jestem dla nich hanba i tyle.- Michelle spojrzała na Vivienne załzawiony oczami. Ostatnio nie mogla wytrzymac jednego dnia bez przeplakania przynajmniej jednej godziny. Sama nie wiedziała z czego to wynikalo. Może ze stresu, ze w każdej chwili może otrzymac telefon, po którym jej zycie diametralnie się zmieni ? Albo z tego powodu, ze stracila miejsce w druzynie a naprawde to kochala. Czula się wtedy w swoim zywiole a teraz zostalo jej to odebrane przez suke i jej spółkę. Jak ona nienawidzila Nicole Carter od kiedy tylko ja ujrzala. Panoszaca się po szkole jakby była co najmniej angielska ksiezniczka, wredna, kradnaca jej przyjaciółke a teraz jeszcze milosny obiekt - Xaviera Saint’a. 

Tego ostatniego nie mogla przebolec dlatego rozwalila jej związek. Teraz tego zalowala… była sklocona ze swoim ulubionym rodzeństwem, stracila miejsce w druzynie a teraz ten film, który może sprawic, ze ja wydziedzicza albo co gorsze zabiora ze szkoly i kaza jej nagle wyjsc za maz. 

-Może zrozumie ?- Vivienne westchnela i oparla glowe na ramieniu przyjaciółki.- Do cholery on przeciez tez kiedys był mlody ! Przeciez już zapłaciłaś za swoje wybryki. I ja tez przy okazji ! Jak mam wytrzymac tydzień z tymi chealdearkami ?! Ja tego nie zniose ! I nie obchodzi mnie to, ze jestem vice.

-Nie. On urodzil się jako dwudziestopięciolatek. –warknela , ocierając kolejne lzy wierzchem dloni. – I nie denerwuj mnie z tymi zawodami bo mnie zaraz wiekszy szlag trafi, zwłaszcza ze Carter jedzie bo wspanialomyslna Lilka ja wziela. Do cholery, Silver z utrata chłopaka zrobila się mila ! Czuje jakbym znalazla się w równoległym swiecie. 

-To mi przypomina twoja ulubiona książkę z dzieciństwa ale glowna bohaterka była mila. 

-Vivienne ! Chyba mnie pocieszalas prawda ?- syknęła i wstala z lozka, sprawiając , ze dziewczyna się przewróciła. Nawet nie zwróciła uwagi na jek Vivienne, stres zzerzal kazda komorke jej ciala przez to nie miala na nic ochoty. Unikala Patricka, po lekcjach chodzila od razu do pokoju podskakując kiedy dzwonil jej telefon a jeśli to nie był jej brat to ignorowala polaczenia. Na dodatek palila mnóstwo papierosow, przez co zaczynala się powoli uzależniać. Jeszcze cudowniej. U niej nikt nie tolerowal palenia wiec jak się uzależni to będzie musiala wymykac się z domu by zapalic. 

Nagle rozlegla się melodia jej najnowszego dzwonka: ‘ No love without freedom…’

Podskoczyla i spojrzała z lekiem na komorke stojaca na szafce nocnej. Bala się po niego siegnac, podświadomie przeczuwając kto dzwoni.

-Tom.- mruknęła Vivienne podajac jej komorke. Michelle prawie ja upuściła kiedy brala telefon od przyjaciółki. Odebrala z duzym wahaniem. 

-Halo ?-spytala drżącym glosem. Glos Toma był tak lodowaty ze nawet jak się spodziewala takiego traktowania to i tak zadrżała. Nienawidzila z nim rozmawiac kiedy był na nia wściekły a teraz jak do niej mowil to wychwala ze targa nim zimna furia. Bala się jakkolwiek odezwac bo wydawalo się jej , ze to jeszcze bardziej pogorszy cala sytuacje jednak kiedy wspomnial o tym, ze rodzice zdecydowali się przyspieszyc jej slub i ze przyjezdza po nia za tydzień to miala wrazenie, ze cale powietrze z niej ucieka. – Nie ! – krzyknęła do słuchawki. –Mam siedemnaście lat, jestem za mloda żeby wychodzic za maz. I nawet go nie kocham, Tom zlituj się ! 

-Nie Michelle, trzeba cie doprowadzic do porzadku. Do zobaczenia za tydzień.- i rozłączył się zanim zdążyła cokolwiek dodac. Cisnela ze złości i bezsilności telefonem o podloge a po chwili sama na nia upadla patrzac się tepo w sciane. Slub… oni naprawde to zrobia. Wiedziala, zebedzie zle ale nie myślała ze az tak… ze posuna się do tego żeby ja wydac za maz. Na dodatek zostal jej tydzień w szkole, tylko tydzień żeby się odpłacić Nicole za wszystko a przy okazji Chay za to, ze jest zdradliwa i mala suka. 

The Scoffers and The Scoffers 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz