Zwykła Historia , A Może I Ni...

By _Ve4qa_

19.2K 656 133

Cassidy idzie do nowej szkoły wygląda na to że wszystko będzie wspaniale jednak pewnego dnia wpada na chłopak... More

TROCHĘ O MNIE !
ROZPOCZĘCIE ROKU
KOREPETYCJE
ROZDZIAŁ 4
ROZDZIAŁ 5
ROZDZIAŁ 6
ROZDZIAŁ 7
INFORMACJA !
ROZDZIAŁ 8
ROZDZIAŁ 9
ROZDZIAŁ 10
ROZDZIAŁ 11
ROZDZIAŁ 12
ROZDZIAŁ 13
ROZDZIAŁ 14
RODZIAŁ 15
ROZDZIAŁ 16
ROZDZIAŁ 18
ROZDZIAŁ 19
ROZDZIAŁ 20
ROZDZIAŁ 21
ROZDZIAŁ 22
INFORMACJA
ROZDZIAŁ 23
ROZDZIAŁ 24
ROZDZIAŁ 25
ROZDZIAŁ 26
RODZIAŁ 27
ROZDZIAŁ 28
ROZDZIAŁ 29
ROZDZIAŁ 3O
ROZDZIAŁ 31
ROZDZIAŁ 32
NIE OMIJAĆ !!!
RODZIAŁ 33
ROZDZIAŁ 34
ROZDZIAŁ 35
ROZDZIAŁ 36
ROZDZIAŁ 37
ROZDZIAŁ 38
ROZDZIAŁ 39
ROZDZIAŁ 40
ROZDZIAŁ 41
ROZDZIAŁ 42
EPILOG (5 lat później)
NOWE OPOWIADANIE
ROZDZIAŁ 1 część 2
Rozdział 2 część 2
Rozdział 3 część 2
Rozdział 4 część 2
Rozdział 5 część 2
Rozdział 6 część 2
Rozdział 7 część 2
Rozdział 8 część 2
Rozdział 9 część 2
Epilog część 2

ROZDZIAŁ 17

432 10 4
By _Ve4qa_

OCZAMI ROSSA
Obudziłem się dzisiaj bardzo wcześnie spojżałem na zegarek była 4.30-Boże obudziłem się MEGA wcześnie , bardzo to chyba za mało powiedziane -wiedziałem że już raczej nie zasnę a lekcje zaczynam dobiero o 10.00 więc postanowiłem zejść po cichu ta dół tak żeby nie obudzić reszty ,usiadłem na kanapie i włączyłem telewizor leciał jakiś beznadziejny serial postanowiłem poskakać po kanałach ale na innych też nie było nic ciekawego -człowieku jest 4.30 kto ci puści o tej porze coś fajnego -pomyślałem.Więc wkońcu wyłączyłem to pudło i poszedłem do łazienki wziąć szybki prysznic.Po kąpieli ubrałem się w strój który wczoraj naszykowałem.


i zbiegłem na dół zjeść śniadanie.Kiedy już skończyłem była 5.00 co oznacza że mam jeszcze 5 godzin do lekcji i co by tu robić przez tak długi czas ? wiem obudze moją przeyjaciółkę ja nie śpie to ona też nie będzie.Wredny ja .
Ja ;
Hej wstajemy ;)
OCZAMI CASSIDY
Obudziłam się o 4.30 sama nie wiem nie mogłam spać cały czas myślałam o wczorajszym dniu było naprawdę wspaniale.Jest 5.00 a ja nadal leże bo nie wiem co ze sobą zrobić.Może napisze do Rossa ? nie on napewno śpi.Usłyszałam dzwięk przychodzącego sms .
Ross ;
Hej wstajemy ;)
Ja;
spać nie możesz ?;*
Ross;
No tak nie bardzo ;* idziemy do parku ?
Ja ;
Ross jest 5.00 rano ;)
Ross;
No chodź ;*
Ja ;
No dobrze :*
Ross;
Będe za 20 minut ;*

Po tej wiadomości szybko wyskoczyłam z łóżka i pobiegłam do łazienki wzięłam szybki prysznic ,ubrałam się w krótkie spodenki ,T-shirt i zwykłe trampki a do tego rozpuściłam włosy i zrobiłam lekki makijaż..


Zbiegłam na dół zjadłam szybkie śniadanie składające się z płatków i soku pomarańczowego.Kiedy skończyłam usłyszałam dzwonek do drzwi poszłam je jak najszybciej otworzyć.
OCZAMI ROSSA
-Hej -przywitałem się z nią kiedy otworzyła drzwi.
-Hej -odpowiedziała.
-Idziemy ?-zapytałem
-Tak tylko zamknę dom.
Szliśmy w stronę parku w kompletnej ciszy było bardzo niezręcznie postanowiłem to przerwać.
-Wiesz może pujdziemy do wesołego miasteczka ?
-Ross musimy iść do szkoły -zachichotała.
-Wiesz-stanąłem na przeciwko niej- to sobie dzisiaj może odpuścimy?-kiedy to powiedziałem na jej twarz wkradł się uśmieszek ,podobał jej się pomysł.
-No dobrze
Kiedy doszliśmy do wesołego miasteczka była godzina 7.00 kupiłem bilety i weszliśmy.
-To gdzie idziemy ?-zapytałem dziewczynę.
-A może na to -wskazała na karuzele .
-Ty chyba nie mówisz poważnie ?-zacząłem się śmiać a dziewczyna ze mną.- a co powiesz na diabelski młyn ?-w oczach dziewczyny zobaczyłem przerażenie.
-Wiesz to ja wolę iść jednak na tą karuzelę.
-Cassi czy ty się boisz ?-zapytałem ,dziewczyna spojżała na mnie z zaszklonymi oczami.
-Proszę bardzo teraz możesz się śmiać.-opuściła głowe.
-Nie miałem takiego zamiaru- dziewczyna podniosła głowę i spojżała na mnie z niedowierzaniem .
-Naprawdę ?
-A dlaczego miałbym się śmiać każdy się czegoś boi.-podeszłem do niej i ją przytuliłem,zaskoczyło ją to bardzo ale po chwili odwzajemniła uścisk .-chodź przełamiemy twój strach.-Cassi odsuneła się odemnie .
-Nie Ross nie wiejdę tam -wskazała na młyn.
-Rozumiem że się boisz ale obiecuję że nic ci się nie stanie ja tam będe razem z tobą -podeszłem bliżej blodynki-a jeżeli przełamiesz strach to obiecuje że pujdę na każdą z tych obciachowych żeczy.
-Nawet na karuzelę?-uśmiechnęła się lekko.
-Nawet na karuzelę.-przewruciłem oczami -To jak ?
-Ale wejdziesz ze mną tak ?
-Bedę tam z tobą cały czas .
-Ehh no dobrze - Uśmiechnąłem się do niej a ona zrobiła to samo.
Udaliśmy się w stronę diabelskiego młynu widziałem w oczach Cassidy duże przerażenie zdałem się na bardzo racjonalne kroki mianowicie złapałem ją za ręke spojżała na mnie bardzo zdziwiona ale nic nie powiedziała i szliśmy za ręke do samego młynu.Dziewczyna puściła mnie i chciała się już wycofać ale zatrzymałem ją w porę i wsadziłem do wagonika.
-Ross chcę wysiąść boje się
-Cassi jestem z tobą nie bój się-powiedziałem i usiadłem obok niej.
Wagonik zaczął iść do góry Cassidy zaczęła panikować krzyczeć żeby ją sciągneli nie wiedziałem co mam zrobić nie możemy teraz zejść.
-Cassidy uspokuj się -mówiłem spokojnie
-Mówiłam że nie chce wsiadać to musiałeś mnie zmuszać!!-krzyczała.
-Cassidy spójż na mnie!!-krzyknąłem.Dziewczyna spojżała na mnie a ja na nią.
OCZAMI CASSIDY
Strasznie panikowałam nie umiałam się uspokoić bałam się niemiłosiernie
-Cassidy spójż na mnie !!-krzyknął Ross spojżałam na niego widziałam w jego oczach współczucie i poczucie winny.-Przepraszam Cassi -powiedział smutny.
Złapałam go za ręke spojżeliśmy na siebie i wtedy stało się coś czego bym się nie spodziwała ...
*****
I jak podoba się ?? ~komentować i dawać gwiazdki 💞

Continue Reading

You'll Also Like

24.7K 2.4K 39
Jest to druga część "W to samo niebo", ale bez obaw - do zrozumienia fabuły nie potrzeba znajomości pierwszego tomu. ____ Sześć lat. Nawet tyle nie w...
15.1K 269 36
ONA obiecała sobie że nigdy żaden mężczyzna nie zdobędzie jej serca.. One było zarezerwowane tylko dla NIEGO. Gdyby tylko wiedziała że obietnice nie...
92.9K 4K 47
Molly Bennet i Charlie Conley już w dzieciństwie byli nierozłączni, a ich przyjaźń wydawała się niezniszczalna. No właśnie. Wydawała się. Jak się oka...
37.6K 1.3K 42
Moje dotychczasowe życie każdego dnia zamienia się w coraz większe piekło. Dlaczego ? Dowiecie się czytając "I hate you"