Nowy Mistrz » Kylo Ren [korek...

By Sassy_BunBun

87.8K 7.2K 689

Kylo Ren jest starszy i groźniejszy, doświadczony o kolejne dziesięć lat z ukończonym szkoleniem. Na swojej d... More

ZWIASTUN + update
I
II
III
IV
VI
VII
VIII
IX
X
XI
XII
XIII
XIV
XV
XVI
XVII
XVIII
XIX
XX
XXI
XXII
XXIII
XXIV
XXV
XXVI
XXVII
XXVIII
XXIX
XXX
XXXI
XXXII
XXXIII
XXXIV
XXXV
XXXVI
XXXVII
XXXVIII
XXXIX
XL
XLI
XLII
XLIII
XLIV
XLV
XLVI
☸ XLVII
☸ XLVIII
☸ XLIX
☸ L

V

2K 169 12
By Sassy_BunBun

Zdrajca!

Morderca niewinnych!

Żmija!

Jak mogłaś? Ty, ze wszystkich Rebeliantów...

Dlaczego, Viv? Dlaczego?!

Te wszystkie głosy były zaklęte w spojrzeniu pilota, którego właśnie zastrzeliła. Vivienne przykucnęła na skraju klifu, patrząc z góry na wrak samolotu. Ciepły, czarny dym musnął jej policzki, podrywając pojedyncze kosmyki białych włosów.

Wiedziała, że oni tam stoją. Tam, za jej plecami, przyglądając się. Wódz Snoke i ten jego uczeń, Kylo Ren. Obecność drugiego była dla niej dziwnie przytłaczająca i pociągająca. Nigdy wcześniej nie czuła czegoś takiego, nawet przy Snoke'u. Moc w Kylo Renie była naprawdę potężna, poruszała każdym, najmniejszym atomem w okolicach jego ciała, grożąc wybuchem.

Vivienne widziała tę srebrną, delikatną nić, która prowadziła prosto-

Nie. NIE. Wojowniczka zamknęła oczy, szukając reszty rebeliantów. Chciała odsunąć myśli od dwóch przybyłych gości i skupić się na swoich uczniach. Delikatne mrowienie po wewnętrznej stronie dłoni zaczęło ją łaskotać, kiedy użyła Mocy. Mała Rhea i Mikkel byli razem, Dorxan gdzieś dalej, choć zbliżał się do obojga dość szybko.

~ Pospieszcie się ~ przesłała cichą myśl w ich stronę.

Otworzyła oczy, natychmiast sięgając po strzałę z kołczanu na plecach. Odwróciła się błyskawicznie, nakładając ją na cięciwę i wypuszczając w odpowiednim kierunku. Trwało to zaledwie ułamek sekundy.

X-Wing, tuż po tym jak pocisk wybuchł w jego podwoziu, runął prosto na nią. Vivienne odskoczyła na bok, o włos mijając się ze skrzydłem maszyny. Samolot zawisł na krawędzi klifu, przechylając się lekko w stronę przepaści. Wojowniczka zmrużyła oczy, kiedy wyczuła w nim życie.

Podeszła do uchylonego kokpitu. Pilot w środku miał przytrzaśniętą dłoń, a spod jego kasku ciekła strużka krwi.

- Nie wygląda to zbyt ciekawie - odezwała się, opierając łokieć na krawędzi kokpitu. Zauważyła też, jak statek przesuwa się pod wpływem jej dotyku.

Ranny otworzył oczy, napotykając lodowe spojrzenie wojowniczki. Zaczerpnął głośno powietrze, zaskoczony jej widokiem.

- Viv...

- Niespodzianka - powiedziała z krzywym uśmiechem. - Nikt się nie spodziewał że przeżyję, co?

Ten zamrugał kilka razy, nadal próbując uwierzyć w to, co widzi.

- Możesz pozdrowić resztę ode mnie - syknęła.

Popchnęła statek, który przechylił się na drugą, śmiercionośną stronę krawędzi.

- Nie, czekaj! Stój! - krzyk pilota tylko wzmocnił nacisk jej nogi na maszynę.

Kiedy spadał, wiatr uderzył ją z nową mocą. Poderwał jej białe fragmenty płaszcza i srebrzyste kosmyki włosów, niosąc ze sobą huk statku uderzającego o zmarzniętą ziemię. Vivienne wzięła głęboki wdech i przełożyła łuk przez głowę, zakładając palce za tytanową cięciwę na piersi. Nadal czuła obecność pozostałych Rebeliantów, jednak nie dalej niż w promieniu kilkuset mil. Wszyscy trzej uczniowie weszli już do Ośrodka przez jedno z przejść i kierowali swe kroki ku komendzie.

I ona postanowiła wziąć z nich przykład, odwracając się plecami do klifu. Wyszła nowo przybyłym gościom na spotkanie.


Continue Reading

You'll Also Like

60.2K 4.5K 87
yup, to kolejny instagram ode mnie • shipy: drarry, theobian (theo x OC), jastoria (astoria x OC), pansmione, pavender, Oliver x Cedric, linny, Daphn...
18.2K 966 17
Przetłumaczone Talksy z najciemniejszych zakątków i stron internetu dla fanów The Umbrella Academy.
3.2M 331K 106
🍊 Callie Irving nie jest zbytnio lubianą czarownicą w Hogwarcie, ale wie, że może winić za to tylko siebie i swoje złośliwości, które wśród Ślizgonó...
91.8K 3.2K 49
Haillie nie jest jedyną siostrą Monet, jest jeszcze jej bliźniaczka Mellody. Haillie wychowywana przez mamę, a Mellody no cóż przez babcie. Jak myś...