Harry Potter Boyfriend Scenar...

By AnielicaDiana

148K 3.8K 1.1K

Harry Potter Boyfriend Scenarios III po polsku, realizowane dla: •Harry Potter •Ron Weasley •Bill Weasley •C... More

Wprowadzenie
Podstawowe informacje o Tobie
Pierwsze spotkanie (cz.1)
Pierwsze spotkanie (cz.2)
Drugie spotkanie (cz.1)
Drugie spotkanie (cz.2)
Gdy płaczesz (cz.1)
Gdy płaczesz (cz.2)
Pociesza i/lub przeprasza (cz.1)
Pociesza i/lub przeprasza (cz.2)
Pomoc w nauce (cz.1)
Pomoc w nauce (cz.2)
Przyjaźń (cz.1)
Przyjaźń (cz.2)
Kłótnia (cz.1)
Kłótnia (cz.2)
Przeprosiny (cz.1)
Przeprosiny (cz.2)
Hogsmeade (cz.1)
Hogsmeade (cz.2)
Gdy coś ci się stanie (cz.1)
Gdy coś ci się stanie (cz.2)
Gdy zda sobie sprawę ze swoich uczuć (cz.1)
Gdy zda sobie sprawę ze swoich uczuć (cz.2)
Zaproszenie na bal (cz.1)
Zaproszenie na bal (cz.2)
Ludzie zaczynają o was gadać (cz.1)
Ludzie zaczynają o was gadać (cz.2)
Bal (cz.1)
Bal (cz.2)
Gdy coś mu się stanie (cz.1)
Gdy coś mu się stanie (cz.2)
Kiedy zdasz sobie sprawę ze swoich uczuć (cz.1)
Kiedy zdasz sobie sprawę ze swoich uczuć (cz.2)
Próba wyznania uczuć (cz.1)
Próba wyznania uczuć (cz.2)
Wyznanie uczuć + pocałunek (cz.1)
Wyznanie uczuć + pocałunek (cz.2)
Reakcja na wasz związek (cz.1)
Reakcja na wasz związek (cz.2)
Gdy jest o ciebie zazdrosny (cz.1)
Gdy jest o ciebie zazdrosny (cz.2)
Kiedy wyjeżdżasz na jakiś czas (cz.1)
Kiedy wyjeżdżasz na jakiś czas (cz.2)
Kiedy cię nie ma (cz.1)
Kiedy cię nie ma (cz.2)
Kiedy wracasz (cz.1)
Kiedy wracasz (cz.2)
Gdy jesteś o niego zazdrosna (cz.1)
Gdy jesteś o niego zazdrosna (cz.2)
Kiedy się kłócicie v2 (cz.1)
Kiedy się kłócicie v2 (cz.2)
Ciche dni (cz.1)
Ciche dni (cz.2)
Godzicie się (cz.2)
Kiedy zakładasz coś przez co jest zazdrosny (cz.1)
Kiedy zakładasz coś przez co jest zazdrosny (cz.2)
Próba zniszczenia waszego związku (cz.1)
Próba zniszczenia waszego związku (cz.2)
Rozmawiacie o przyszłości (cz.1)
Rozmawiacie o przyszłości (cz.2)
Jak potoczą się wasze losy (cz.1)
Jak potoczą się wasze losy (cz.2)
Informacja ❤️

Godzicie się (cz.1)

1.4K 46 6
By AnielicaDiana

Harry Potter

Siedziałam pod Wielką Salą czekając aż wszyscy, a zwłaszcza Harry, skończą karę, jaką zafundowała im Umbridge. Mimo tego, że nie odzywaliśmy się do siebie od długiego czasu, chciałam wiedzieć jak się czuje.

Wyszli dopiero po dwóch godzinach mijając mnie, zupełnie jakbym była niewidzialna. Na szczęście Harry mnie zauważył i ignorując swoich przyjaciół podszedł do mnie, po czym bez słowa objął.

- Wybacz mi [T/I].

- Już dawno to zrobiłam.

- Naprawdę? - pokiwałam głową, a chłopak uśmiechnął się - Ale wiesz co? Cieszę się, że nic o tym nie wiedziałaś. Uniknęłaś kary. Nie wybaczyłbym sobie gdyby coś ci się stało.

- Harry... - położyłam dłonie na jego policzkach i czule go pocałowałam - To urocze, wiesz?

- Między nami zgoda?

- Zgoda. Tylko więcej niczego takiego przede mną nie ukrywaj, dobrze?

- Dobrze.

Ron Weasley

- Musimy porozmawiać.

- Nie mam czasu.

- To bardzo ważne...

- Powiedziałem, że nie mam czasu!

- Ronaldzie Weasley! - rudzielec odwrócił się i spojrzał na mnie jednocześnie zdziwiony i zły - W tej chwili masz mnie wysłuchać! Jeżeli odejdziesz to oznacza, że z nami koniec!

Chłopak podszedł do mnie z niepewną miną. Wzięłam kilka wdechów by się uspokoić i nie rozpłakać, po czym zaczęłam mówić.

- Nie rozmawiamy od miesiąca przez bzdurę. Gdybyś mi wtedy nie przerwał wiedziałbyś co chciałam powiedzieć. Ale Draco również ma rację. Spędzasz z przyjaciółmi jeszcze więcej czasu, a dla mnie albo go nie masz, albo masz go naprawdę niewiele... Wciąż sprawa z zaręczynami i ślubem nie jest rozwiązana, fakt... Ale to nie znaczy, że do tego nie dojdzie. Nawet nie wiesz jak bardzo mnie to boli i rani... Jeżeli chcesz uratować ten związek, to proszę, spędzaj ze mną więcej czasu, porozmawiajmy. Jeżeli jednak nic ma się nie zmieniać to po co to dalej ciągnąć? Kocham cię, ale już nie daję rady...

- Przepraszam [T/I]. Nie chciałem by tak wyszło... - chłopak przytulił mnie, a ja po chwili wtuliłam się w niego - Wybacz mi.

- Skąd mogę mieć pewność, że coś się zmieni?

- Postaram się być lepszym chłopakiem. Obiecuję.

- Ufam ci... I wybaczam. Jednak jeżeli nic się nie zmieni z nami koniec.

Ron skinął głową i złożył czuły pocałunek na moim czole. Słabo się uśmiechnęłam mając nadzieję, że nie zawiodę się i naprawdę coś się zmieni, i będzie już tylko lepiej.

Bill Weasley

Znalazłam Billa dopiero po prawie dwóch godzinach. Gdy mnie zauważył chciał się schować, jednak byłam szybsza i nim zdążył zareagować pojawiłam się przy nim, a następnie go przytuliłam.

- Przepraszam, nie chciałam by tak to wyszło. Wiem, że to może nie być usprawiedliwienie, ale tamtego dnia pokłóciłam się z [Imię siostry] o naszą chorą siostrzyczkę, o to jak zebrać pieniądze na jej leczenie... Jeszcze tamtego dnia nic mi nie wychodziło, dlatego chodziłam zdenerwowana... Naprawdę nie chciałam tego wszystko tobie wtedy powiedzieć.

- W porządku [T/I]. Sam również mogłem wtedy...

- Nic złego nie zrobiłeś, zrozum. To tylko i wyłącznie moja wina. Nie gniewaj się...

- Nie potrafię się na ciebie gniewać. - rudzielec pocałował mnie w czoło, a następnie nos i usta, wywołując u mnie uśmiech.

Po tym zaprowadził mnie do swojego dormitorium bym opowiedziała mu o rozmowie z siostrą. Nie był zadowolony gdy wszystko usłyszał i zapewnił, tak jak kiedyś, że nam pomoże.

Charlie Weasley

- [T/I]!!! - podskoczyłam na kanapie słysząc wołanie bliźniaków, którzy biegli w moją stronę - Charlie zwariował!

- Jak zwariował?

- Gada jakieś głupoty przed lustrem z kwiatami.

Uniosłam lekko brwi zdziwiona, a następnie wstałam i ruszyłam do dormitorium chłopaka chcąc sprawdzić o co im może chodzić. Będąc pod drzwiami niczego nie usłyszałam, a gdy je lekko uchyliłam zauważyłam, że Charlie siedzi na łóżku trzymając w dłoniach bukiet róż. Dopiero wtedy udało mi się coś usłyszeć.

- Na pewno mi nie wybaczy... Straciłem ją...

- Charlie...

- [T/I]? Długo tu stoisz? - chłopak gwałtownie wstał prawie wypuszczając kwiaty z dłoni.

- Chwilę. - weszłam do pokoju i zamknęłam drzwi - Dlaczego myślisz, że mnie stracisz?

- Zachowałem się jak idiota...

- Każdemu się mogło zdarzyć. - podeszłam do niego i go przytuliłam - Pewnie gdybym ja była zła, zachowałabym się tak samo.

- Więc wybaczysz mi? - podał bukiet, który przyjęłam.

- Wybaczę. Ale postaraj się już tak więcej nie robić.

- Postaram się.

Wtuliłam się w niego z uśmiechem, a on zaczął gładzić mnie po włosach. Po chwili usłyszeliśmy jak drzwi się otwierają i gdy tam spojrzeliśmy zauważyliśmy bliźniaków, którzy w następnej chwili również nas przytulili.

Percy Weasley

W ostatnim czasie bardzo dużo czasu spędzałam w łazience Jęczącej Marty. Dziewczyna cieszyła się z tego powodu i dużo opowiadała. A to o sobie, a to o tym co dzieje się w szkole oraz kolejnych planach na Penelopę.

Tak było i dziś. Siedziałam na podłodze robiąc sobie warkocze, a duch dziewczyny unosił się kawałek przede mną. Słysząc jak ktoś wchodzi do pomieszczenia spojrzałyśmy w tamtym kierunku.

- Nie powinno cię tu być.

- Przyszedłem do [T/I].

Marta zmrużyła oczy i przeleciała przez Percy'ego głośno jęcząc. Chłopak westchnął niezadowolony po czym podszedł do mnie i kucnął obok.

- Wybacz [T/I]. Trochę mi to zajęło, ale zrozumiałem swój błąd.

- Całe dwa tygodnie ci to zajęło!

- Nie wtrącaj się Marto! - lekko się uśmiechnęłam i złapałam go za dłonie, dzięki czemu na mnie spojrzał - Wybaczysz mi?

- Wybaczę.

- Ja bym nie wybaczyła.

- Marto!

Dziewczyna po chwili gdzieś zniknęła, a ja pocałowałam Percy'ego, który tak samo jak ja uśmiechnął się. Następnie wstaliśmy i opuściliśmy łazienkę, a następnie udaliśmy się do komnat rudzielca by porozmawiać.

Fred Weasley

Już z daleka widziałam Freda, który coś trzymał. Gdy podeszłam bliżej okazało się, że są to moje ulubione kwiaty. Przyjęłam je kiedy mi je wręczył i uśmiechnęłam się gdy mnie objął.

- Naprawdę przepraszam [T/I], masz rację. Powinienem z tobą o tym porozmawiać. Ale wiesz co? Cieszę się, że nie dostałaś kary. - delikatnie ujął moją dłoń i pocałował jej wierzch, przez co zarumieniłam się.

- Wybaczam. Ale więcej żadnych takich tajemnic, dobrze?

- Skoro o tajemnicach mowa... Niedługo ja i George opuścimy szkołę.

- Słucham?!

- Nie złość się. Wczoraj wpadliśmy na to, przysięgam.

Rudzielec opowiedział mi o całym planie i choć nie podobał mi się, o czym go poinformowałam, zamierzałam go wspierać. Chłopak ucieszył się i mocno mnie przytulił, prawie niszcząc przy tym kwiaty.

George Weasley

- Widziałem co zrobiłaś.

- Każdy widział. - spojrzałam w bok na George'a, który stał opary o ścianę tuż przy mnie.

- Bardzo cię zdenerwowała?

- Jak myślisz?

- Bardzo.

Między nami zapadła cisza. Nie była jednak o dziwo niezręczna, a przyjemna. W pewnym momencie poczułam jak chłopak delikatnie chwyta moją dłoń. Pozwoliłam mu na to i splotłam nasze palce. Kątem oka zauważyłam, że się uśmiecha.

- Przepraszam za tamto. Było to głupie.

- Było.

- Wybaczysz mi?

Spojrzałam na niego i w następnej chwili pocałowałam. Rudzielec uśmiechnął się zamykając mnie w szczelnym uścisku.

- Uznam to za tak.

Continue Reading

You'll Also Like

10.6K 491 51
„Jego życie zmieniło się nie do poznania po starciu z Drago - poznał matkę, zyskał przyjaciela Ereta, zobaczył na własne oczy Smocze Sanktuarium, str...
29.3K 1.7K 31
Od głośnej sprawy z dziczeniami drapieżników mija kilka miesięcy. Judy Hopps i Nick Bajer stają się jednymi z bardziej rozpoznawalnych stróży prawa w...
2.2K 463 45
𝙡𝙪𝙡𝙖𝙨𝙯 𝙯𝙤𝙨𝙞𝙚? " czyli wejdź i sprawdź sam. " głupi zbiór historii z mojego życia i do tego słaby humor.
69.5K 3.8K 31
Nowa szkoła, nowi znajomi, stara piłka nożna. Cudowne jest to jak ten sport może łączyć ludzi. Pomimo wielu zmian w moim życiu dalej trenuje, aby być...