4.Opowieść Ratcheta

462 22 7
                                    


Stał na środku olbrzymiego, okrągłego holu biblioteki Kongresu w Waszyngtonie. Wpatrzony w pada na, którym wyświetlał się obraz widziany przez drona sprawnie przemieszczającego się między wąskimi, wysokimi regałami z opasłymi tomami. Odkąd jego najlepszy przyjaciel poświęcił się dla życia na Cybertronie poczuł, że coś w nim pękło. Starał sie tego nie okazywać. Jego ludzcy przyjaciele wspierali go jak mogli pomimo, że było widać, że sami przeżywają rozstanie w agonii. Stwierdził, że nie jest w stanie zamaskować przed samym sobą swoich uczuć w inny sposób niż praca i nauka. Dlatego prawie każdej nocy zakradał się do największych bibliotek na całej kuli Ziemskiej i korzystał z wiedzy zgromadzonej przez ludzi. Pomimo, że nie potrafił sam przed sobą tego przyznać to bardzo go zainteresowały ludzkie zdobycze naukowe. Przez cały pobyt na Ziemi jego cybertrońska duma nie pozwalała mu docenić tych małych istotek. Nie zapoznał się z ich medycyną, kulturą, sztuką, historią, filozofią a nawet językami. Dopiero teraz studiując ich nauki zaczął patrzeć na te stworzenia inaczej. Kiedy zaczął studiować ich biologie i medycynę dopiero wtedy uświadomił sobie jak mało wie i że wcale nie są tacy prości jak zawsze uważał. Zauważył, że oni sami mieli dużo prościej z rozwojem technologii ponieważ ich ciała były poniekąd instrukcją (były mechanopodobne), a ludzie musieli wpaść na to sami, nigdy wcześniej nie patrzył na to z tej perspektywy. Jego dron przemieszczał się wzdłuż regałów aż wreszcie znalazł opasły tom o 2 wojnie światowej, który został delikatnie chwycony przez metalowe ramię drona i ułożone na platformie zapełnionej książkami, zawieszonej pod dronem. Dron powoli zaczął do niego wracać, a on zajął się wprowadzaniem danych odnośnie wypożyczonych książek do komputera biblioteki. Stworzył wiele fałszywych osób na, które zapisał ,,wypożyczone przez niego książki. Pierwsze 3 książki wypożyczyła tajemnicza Anna Mc'fagot, a kolejne 5 Jerry Smith. W ten sposób od miesiąca ,,wypożyczał" książki. Agent Fowler zadbał o to aby ochrony nie było w budynku, a kamery były wyłączone każdej nocy kiedy tu przychodził. Chyba rozumiał, że robot też człowiek i też musi sobie w jakiś sposób radzić z traumą po stracie przyjaciela. Ratchet spojrzał na godzinę, otworzył most ziemny i przez niego przeszedł, a dron z książkami leciał za nim.

 Ratchet spojrzał na godzinę, otworzył most ziemny i przez niego przeszedł, a dron z książkami leciał za nim

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Pobrane z Google grafika

Edit:

Gdyby kogoś zainteresowało jak wygląda Biblioteka Kongresu w Waszyngtonie

Gdyby kogoś zainteresowało jak wygląda Biblioteka Kongresu w Waszyngtonie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Transformers prime (Życie Po) Jack, Miko i RafaelOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz