46. Szaleństwo i sny

179 13 16
                                    

Data publikacji:

Przepraszam za tak długą przerwę, licencjat obroniony, więc wracam.

Uwaga!
Upewnij się, że nie pominąłeś/aś poprzedniego rozdziału (Wattpad to Wattpad).

Uwaga!Upewnij się, że nie pominąłeś/aś poprzedniego rozdziału (Wattpad to Wattpad)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


To ja jeśli chodzi zarówno o licencjat jak i Wattpad.

Bumblebee

Pierwsze dni były ciężkie, Whirl każdego dnia budził mnie swoją twarzą oddaloną od mojej zaledwie parę centymetrów zawieszony hakami pod sufitem. Ponadto szalony bot miał niezaprzeczalnie problemy z pamięcią bo co jakiś czas rzucał się na mnie, usilnie wypytując kim u licha jestem. Teoretycznie znajdowałem się na oddziale psychiatrycznym ale praktycznie Whirl był najgorszy z całej tutejszej gawiedzi. Byli tu niespełna rozumu weterani, osoby po traumach i ze stwierdzonymi zaburzeniami lękowymi, depresją, osoby z omamami słuchowymi i wizualnymi oraz urojeniami, ale Whirl... On nie wydawał się tu być z tego samego powodu co reszta. Przede wszystkim, nie cierpiał. Wspomnienia doświadczeń z czasów wojny wydawały mu się sprawiać radość, zwłaszcza gdy dochodził do przerażających czynów, których sam był autorem.

Personelu nie starczało na wszystkich więc zdarzało się, że ,,normalniejsi" pacjenci pomagali ogarniać tych mniej ,,normalnych". Sam do takich należałem (w sensie do tych pierwszych). Czasami trzeba było kogoś unieruchomić, a czasami tylko porozmawiać. Codziennie też zaliczałem sesję z psychiatrą, doktorem Rungiem. Zlecił mi serie badań procesora, które wykazały drobne uszkodzenia mechaniczne ośrodków pamięciowych. Tłumaczyło to dlaczego miałem zaniki pamięci ale nie tłumaczyło w jaki sposób powstały. Najmniej przyjazny na oddziale zaraz po Whirlu wydawał się Hoof. Widać było, że to on jest tu gościem od czarnej roboty. Gdy ktoś stwarzał zagrożenie lub za bardzi się awanturował wkraczał on. Obserwował wszystkich bacznie, wręcz obsesyjnie jak strażnik więzienny. Miedzy sesjami, ogarnianiem Whirl'a i pomaganiem personelowi, miałem dużo czasu na rozmyślanie. Za dużo. Próbowałem sobie przypomnieć co wydarzyło się tamtego dnia. Jednak im głębiej brnąłem tym spotykałem się z większym oporem co z kolei wywoływało silny ból. Doktor Rung powiedział, że to może być objaw właśnie uszkodzeń mechanicznych.

Kiedy miałem dość rozmyślania o tamtym dniu, kierowałem myśli ku przyjemniejszym obrazom. Ciekawe co tam porabiał Raf ? Czy znalazł już ludzką samicę ? Nie, najpierw musiałby na którąś spojrzeć, a trudne to jak ma się nos ciągle w laptopie lub jakiejś książce. Pewnie ma same szóstki, na pewno, w końcu był bardzo inteligentny. Gdyby był cybertrończykiem już dawno biły by się o niego najlepsze akademie i laboratoria. Jest małym geniuszem, każdy gatunek potrzebuje takich. Ciekawe gdzie teraz był, co robił ? Tęsknię za nim, ciekawe czy on za mną też.

***
Stałem na korytarzu opierając się o szarą, nierówną ścianę. Wszystko oświetlało delikatne żółte światło bijące od brzęczących na suficie lamp. Rozejrzałem się. Na obu końcach korytarza znajdowały się drzwi. Wyglądały identycznie. W głowie zabrzmiało mi polecenie ,,musisz się stąd wydostać ". Nie walczyłem z tym, nie pytałem. Musiałem iść. Tylko, w którą stronę ? Nagle kontem optyki zobaczyłem coś przerażającego. Odskoczyłem, nie wydawszy z siebie żadnego dźwięku. Lata praktyki nakazały nie zwracać na siebie uwagi w obliczu zagrożenia. Czy to było tu od razu? Kiedy się pojawiło? Jakim cudem nie zauważyłem? Po lewej stronie, jakiś odcinek ode mnie leżało coś co mogło być czyimś ciałem. Było zmasakrowane, gdzie nie spojrzeć powgniatane, lakieru nie było wcale, a co najciekawsze wydawało się na wpół spalone. Ciało leżało na wznak, plecami do podłoża, nogami skierowanymi w moją stronę. Doświadczenie nakazywało mi sprawdzić, czy poszkodowany jeszcze żyje. Musiałem jednak zachować środki ostrożności. Transformowałem ręce w blastery i zacząłem powoli podchodzić do ciała.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 27, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Transformers prime (Życie Po) Jack, Miko i RafaelOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz