07:40 P.M

186 11 1
                                    

Po paru minutach w końcu byliśmy na miejscu, a Zayn zdążył już oprowadzić mnie po całej chatce. Domek nie był wcale taki mały, ale był bardzo przytulny. Cały jest wykonany z drewna i to dodaje mu takiego słodkiego uroku. Meble było widać, że były starannie wybierane by wszystko pasowało. W chatce było aż sześć pokoi w tym salon oraz łazienka. Na terenie ogrodu znajdowało się miejsce na ognisko oraz małe, ale urocze jeziorko z pomostem.

- Teraz każdy może wybrać sobie pokój, mój jest z czarnym kominkiem!- Krzyknął Zayn, a Niall pociągnął mnie za rękę kierując na schody.

- Czekaj, nie tak szybko- krzyknęłam biegnąc po drewnianych schodach.

- Musimy wziąć ten drugi najlepszy, dlatego dawaj Nicole!- Odkrzyknął mi, ale o wiele głośniej by chłopacy usłyszeli, że mają konkurencie w wybieraniu pokoi.

Według mnie wszystko jedno było jaki będę miała pokój. Chatka była ładna, a jedna noc w lepszym czy gorszym pokoju nic by mi nie zrobiła.

W końcu jako pierwsi znaleźliśmy się w pokoju, który miał pomalowane deski ściany na biało, a na przeciwko białego dużego łóżka stał kominek.

- A ten nie miał być dla...

- Nie bo to jest drugi i ostatni pokój z kominkiem.

Nagle do pokoju wleciał Liam i tupnął zdenerwowany w podłogę.

- Kurde!- Krzyknął i wyleciał szybko z pokoju, żeby znaleźć się w jakimś innym.

- Okey, a ja gdzie będę spać?- Spytałam, ponieważ udało nam się zdobyć pokój dla Niall'a to teraz czas na mnie.

Chłopak podniósł obie brwi do góry, a ja dopiero teraz skumałam. Boże jaka ja głupia.

Poczułam dziwne ściśnięcie w klatce piersiowej, bo o cholera jasna miałabym z nim tu i dziś spać?

- Jak nie chcesz ze mną spać to...

- Oh nie Niall. Przecież nie jestem jak jakaś idiotka, nie mam problemu, żeby z tobą spać- uderzyłam go pięścią w ramie.

Owszem jestem idiotka i mam problem, żeby z nim spać, ale kurwa jestem chyba zbyt miła. Poza tym to tylko sen i łóżko. Jakby dzielenie tylko łóżka z kimś to jeszcze nic, prawda?

- Jakby co to...

- Weź już przestań- powiedziałam to i rzuciłam się na łóżko.- Przyjaciele przecież razem śpią co nie? A my chyba jesteśmy nimi.

Chyba cały dom słyszał jak Niall Horan przełkną ślinę.

- Oh, będę udawać, że nie masz problemu, żeby ze mną spać- powiedział i rzucił się na łóżko koło mnie.

***
2/3 z maratonu kochani;)

3:15 A.M | N.HOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz