08:00 A.M

226 14 1
                                    

Spojrzałam w moje odbicie w lustrze i westchnęłam. Dziś jest mój dzień próbny do pracy w schronisku z czego bardzo się cieszę i jednocześnie przejmuje. Nie wiedziałam za bardzo co mam ubrać, dlatego wzięłam po prostu czarne spodnie i jakiś biały krótki t-shirt.

Wzięłam paczkę papierosów i schowałam do torebki. Dziś będzie bardzo stresujący dzień, bo dawno nie byłam na rozmowie o prace. Zwłaszcza o taką, która jest legalna...

Wyszłam z domu i odpaliłam jednego papierosa. Nagle poczułam, że mój telefon zawibrował, co zdarza się bardzo rzadko, więc sprawdziłam co tym razem się stało.

Od: Niall
Cześć, nie przejmuj się. Dostaniesz tą prace;)

Otworzyłam szerzej oczy. Myślałam, że dostałam coś od mamy w stylu „Poszłaś w końcu na studia? Rujnujesz moją reputacje, bo niestety jesteś moją córka"

Naprawdę jestem w szoku...

A teraz to co mam mu odpisać? „Tak wiem, musi być dobrze", „Stresuje się wiec pewnie coś odwale", lub po prostu nic mu nie odpisać.

Do: Niall
Dzięki.

Tak, tylko na tyle mnie stać.

Po paru minutach byłam już na miejscu i czekałam na Louisa tak jak wczoraj się umówiliśmy.

- Hej, brak spóźnienia plus dziesięć- wyszedł nagle spod bramy chłopak i się do mnie uśmiechnął.

- Hej- zaśmiałam się.

Potem przez pół dnia pomagałam jego tacie przy karmieniu piesków oraz innych zwierząt. Dowiedziałam się co gdzie leży, cały plan zadań na dzień oraz innych rzeczy, które będę musiała robić.

No i przede wszystkim podpisałam umowę jak na razie na okres próbny, więc myślę, że będzie dobrze.

Od: Niall
I jak tam?

Do: Niall

Od: NiallTo rozumiem, że okey

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Od: Niall
To rozumiem, że okey.

***
Krótki i taki mało ciekawy, ale jutro dodam coś ciekawszego:)

3:15 A.M | N.HWhere stories live. Discover now