4:50 P.M

233 16 0
                                    

Niall

- W końcu!- wydarł się Louis, gdy opuściliśmy z dyplomami za ten rok budynek naszego collegium.

Harry poklepał mnie po plecach i dołączył do chłopaków, którzy szli przed nami. Liam wynajmuję auto by wrócić do mnie do domu i zacząć nowy sezon w FIFA.

- Tam jest- powiedział Liam wskazując na samochód, który można wynająć na minuty- Będziesz prowadził Niall?- zapytał oraz spojrzał na minie.

- Spoko- wzruszyłem ramionami.

Weszliśmy do samochodu oraz chłopacy podłączyli się do radia i zaczęli puszczać swoją muzykę. Cała czwórka zaczęła drzeć mordę do muzyki. Jakbym mógł się nie przyłączyć? W końcu mamy wakacje, lato i do tego zdałem wszystko.

Podjechaliśmy pod szkołę Natalie, ponieważ kończyła o podobnej godzinie.

- Zaraz wracam- powiedziałem oraz wyszedłem z samochodu.

Przed wyjściem ze szkoły już ją widziałem. Wybiegła do mnie oraz wskoczyła mi w ramiona.

- Wakacje!- ucieszyła się- Co będziemy robić?

- Dużo, na pewno- pocałowałem ją w policzek- Idziemy, chłopacy czekają w aucie.

- Jej!- ucieszyła się i zaczęła biec do samochodu, przed którym stał Liam oraz Harry.

- Cześć kruszynko- uśmiechnął się Harry i pocałował ją w głowę.

Weszliśmy do samochodu. Mimo, że samochód jest pięcioosobowy my zawsze sobie radzimy. Natalie siedzi na kolanach Harrego, a gdy tylko jedzie policja jest na tyle mała by schować ją pomiędzy nogi chłopaków. Nie wiem co bym zrobił jakbyśmy mieli wypadek, jednak z jej szkoły do naszego domu jest jakieś dziesięć minut na pieszo, więc samochodem jest już wyjątkowo tam blisko. Poza tym staram się bardzo wolno jechać.

Po ostatniej piosence, którą prześpiewaliśmy w samochodzie w końcu byliśmy na miejscu.

Gdy tylko weszliśmy do mieszkania każdy zajął swoje miejsce oraz Louis z Harrym wyciągnęli pady z szuflady pod telewizorem.

- Chcecie coś jeść?- zapytałem.

- Zamawiamy pizzę?- zaproponował Zayn.

Każdy się zgodził, więc szybko zamówiłem pizzę i usiadłem z chłopakami przed telewizorem.

- Kiedy znów przyjdzie do nas Nicole? Była bardzo fajna i do tego taka ładna- powiedziała Natalie, a każdy chłopak się spojrzał w moją stronę.

- Czemu nie powiedziałeś nam, że tu była!?- krzyknął Louis.

- Może przedstaw ją nam!- powiedział Zayn.

- Nie wiem czy teraz to jest dobry pomysł. Nicole straciła pracę i jest trochę w złym nastroju. Nie znacie jej- westchnąłem oraz spojrzałem w dół.

Bardzo chciałbym poznać ją z chłopakami, ale boję się jej reakcji na tyle ludzi. Ma w tym momencie do mnie jakieś zaufanie. Nie wiem czy przez poznanie chłopaków nie będzie to dla niej za dużo na ten moment. Nicole jest strasznie kruchym człowiekiem. Nigdy nie poznałem dziewczyny, która jest tak wredna, a zarazem tak delikatna.

- Może teraz to co powiem może okazać się okropne, ale bardzo dobrze, że straciła pracę- podniecił się Louis. Chłopacy spojrzeli na niego zdziwionym wzrokiem. - Mój tata i ja szukamy kogoś na lato w schronisku. Ja wyjeżdżam wiec musi być za mnie jakieś zastępstwo. Laski kochają zwierzęta.

- Nawet jej nie znasz. Może ona lubi dusić małe pieski- zaczął straszyć Liam.

Wszyscy się zaśmiali oprócz minie i Natalie.

- Jesteście okropni!- krzyknęła dziewczynka- Nicole jest super i nie udusiłaby pieska- złożyła ręce w krzyż oraz widać, że się obraziła.

- Lou myślę, że to nie były wcale taki zły pomysł- powiedziałem po krótkiej chwili- Postaram się ją przekonać, żeby tu przyszła.

- Yeah!- krzyknęli wszyscy chórem.

***
Szczęśliwego nowego roku kochani ❤️
Tak wiem ze już trochę po sylwestrze, ale mimo wszystko.

3:15 A.M | N.HWo Geschichten leben. Entdecke jetzt