Kiedy robicie coś głupiego

8.3K 404 158
                                    

Midorya Izuku

-(Imię), to na pewno dobry pomysł? - Spytał zielonowłosy, patrząc się na taflę jeziora, po którym pływaliście paręnaście minut na rowerze wodnym.

-Jasne! Co się może stać? - Powiedziałaś uśmiechnięta. Chłopak kiwnął głową, po czym zeskoczył do wody. Chwyciłaś się za kierownicę i usadowiłaś na siedzeniu. Długo czekać nie musiałaś.

-Detroit Smash! - Krzyknął chłopak. Ty i rower wodny ( z Izuku trzymającym się poręczy) polecieliście na drugi koniec jeziora, strasząc okoliczne kaczki i zatrzymując się na pomoście. Oprócz tego, że spłoszyliście nieznajomemu wędkarzowi ryby, to i tak było warto.

Bakugo Katsuki

-Nie ma szans, żeby ci się udało - powiedziałaś z rękoma skrzyżowanymi na piersi. Katsuki zmrużył oczy, widząc w Twoich oczach wyzwanie. Po chwili uśmiechnął się pewnie.

-No to patrz! - Napełnił chochlą masę na naleśniki, wylał ją na patelnię, a chwilę później podrzucił kremowy okrąg. Widząc, że leci w stronę zupełnie inną, aniżeli patelnię, użył swojego daru, wpakowując jedzenie na patelnię - I co? Kto jest zajebisty?

-Katsuki, znowu pobrudziłeś mi patelnie?! - Krzyknęła jego mama z pokoju obok. Zaśmiałaś się na widok jego twarzy.

-Ktoś ma kłopoty.

-Ech, a zamknij się.

Todoroki Shoto

-Shoto, nie ruszaj się - powiedziałaś, trzymając w dłoni jajko - Tym razem się uda.

Chłopak przytaknął, po czym wygodniej ułożył się na dywanie. Przyłożyłaś dłoń do jego policzka, a kiedy temperatura wydała się odpowiednia, chwyciłaś za ostatnie jajko, leżące obok Was. Rozbiłaś je powoli, jednocześnie starając się, aby nie odpłynęło na boki.

-Podgrzej trochę - mruknęłaś - Idealnie!

Jajko zaczęło się ścinać pod wpływem daru Todoroki'ego. Poczekałaś chwilę, po czym zgarnęłaś je na talerz. Chłopak podniósł się, z zaciekawieniem wpatrując w jedzenie.

-Moglibyśmy to opatentować - mruknął.

-Mhm. Mógłbyś leżeć na stole, a ludzie podgrzewaliby sobie na tobie jedzenie.

-Nie o tym myślałem.

-No i bardzo dobrze. Nie pozwolę dotknąć cię głodnym przedstawicielką płci pięknej.

-A najedzonym?

-Tym bardziej. Apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Tokoyami Fumikage

-Fumikage - szepnęłaś pewnego dnia - Bo w sumie, Dark Shadow ma swoją osobowość i jest tak jakby... Nowym tworem, co nie?

-Mhm. I co w związku z tym?

-Nie sądzisz, że powinniśmy znaleźć mu dziewczynę, albo kogokolwiek? - chłopak podrapał się po policzku.

-To mogłoby uspokajająco na niego wpłynąć. Zastanówmy się...

***

Nie był to zbyt dobry pomysł. Dokonaliście skomplikowanego testu polegającego na pokazywaniu mu obrazków z kobietami, mężczyznami i zwierzętami w celu sprawdzenia jego seksualności. Dark Shadow głupi nie był i domyślił się, o co Wam chodzi. Oj, wkurzył się. Ale przynajmniej wiedzieliście, że był aseksualny i aromantyczny.

Kirisihima Eijiro

-Kirishima - powiedziałaś, spoglądając na chłopaka, który z ogromną ciekawością patrzył się na ul pszczół. Zrobiliście sobie wycieczkę rowerową na mniej zamieszkałe tereny, więc mogły być tu takie rzeczy.

Boku no Hero Academia - Scenariusze [PL]Where stories live. Discover now