Kiedy Przeżywacie Wasz Pierwszy Raz Cz.2

21.4K 484 630
                                    

Kirisihima Eijiro

Zacisnęłaś dłonie w pięści. Spojrzałaś się na czerwonowłosego. Wydawał się równie skrępowany jak Ty.

-G-gorąco tu- powiedziałaś, starając się odwrócić Waszą uwagę od panującej w tym momencie, dość intymnej, atmosfery.

-Otworzę okno- powiedzieliście w tym momencie, a Wasze dłonie zetknęły się, kiedy próbowaliście dotknąć klamki. Popatrzyliście sobie w oczy, choć chwilę później odwróciłaś wzrok. Chłopak przełknął głośno ślinę.

-Wiesz (Imię)...? Chciałbym... Nie mówię, że nie! Ale nie wiem czy mi się uda i...! Ech...- zakończył swoją chaotyczną mowę głośnym westchnięciem. 

-P-prawdę mówiąc to ja też się... denerwuję- powiedziałaś, podnosząc głowę. Nie czas na zawstydzenie!- Ale kiedy jestem z tobą, nic nie może zepsuć mojego dobrego humoru.

Kirishima otarł swoją męską łzę i uśmiechnął się.

-W takim razie, chodźmy uprawiać gorącą miłość!

-Nie tak głośno!- krzyknęłaś, po czym chwyciłaś go za koszulę i pocałowałaś namiętnie. Niemal od razu odpowiedział tym samym i już po chwili stałaś przyparta do ściany pod naporem jego mięśni. Chłopak zdecydowanie się śpieszył, ponieważ jego podkoszulek, jak i spodnie, bardzo szybko wylądowały na podłodze. Mogłaś cieszyć oko bez żadnej krempacji.

Twoich ubrań pozbył się równe prędko, choć mniej pewniej i delikatniej. Wolał być ostrożny. Nie chciał, aby nic Ci się stało, a zwłaszcza z jego strony. Wolał by nazwać się nie męskim, niż pozwolić na jakikolwiek uszczerbek na Twoim zdrowiu. Opłacało się być tak dokładnym, ponieważ to napięcie, które stawało się coraz większe wraz ze zdejmowaniem kolejnych partii ubrań, było nie do opisania.

Błądziłaś dłońmi po jego torsie, nie przestając całować chłopaka. Oprócz tego, że był idealny z ciała, to delikatność, w jaki sposób jego ciepłe dłonie dotykały Twoich pośladków był co najmniej niepowtarzalny. W pewnym momencie, postanowiłaś dotknąć go nieco niżej... Wzdrygnął się i zaczerwienił jeszcze mocniej, kiedy pomasowałaś go w tym miejscu. Mimo zaskoczenia, wydał z siebie błogi jęk.

Przestałaś na chwilę tylko po to, aby odpiąć sobie stanik. Chłopak wydawał się niewątpliwie zachwycony, gdy w końcu mógł w pełni rozkoszować się widokiem Twoich nagich piersi. W końcu ujął w rękę jedną z nich i pomasował, zahaczając kciukiem o sutek. Zamknęłaś oczy chcąc jak najwięcej chłonąć z tej chwili.

Po chwili przestał i podszedł do torby, z jej najmniejszej kieszeni wyciągając prezerwatywę. Kątem oka zerkałaś, jak ja zakłada. Nawet penisa miał twardego, co wnioskowałaś po samym jego wyglądzie. Sama zdjęłaś majtki i czekałaś, aż chłopak do Ciebie pojedzie. Zrobił to, po czym odwrócił Cię tyłem do siebie.

-Jeśli będę robił coś nie tak to po prostu powiedz- wyszeptał Ci do ucha i wszedł w Ciebie bardzo powoli. Na szczęście, nie bolało aż tak, choć trzymanie w sobie ciała obcego nie należało do przyjemnych.

Poruszał się powoli, pozwalając, byście wszystko, powoli chłonęli. Trzymał ręce na Twoich biodrach, a Ty podpierałaś się o ścianę. W pomieszczeniu można było czuć Wasze głośne oddechy, zaś samym pokoju można było wyczuć erotyzm i intymność tej sceny. W końcu, napięcie w Twoim podbrzuszu eksplodował, przez co orgazm zalał Twój organizm. Chłopak poruszał się w Tobie jeszcze chwilę, a kiedy również osiągnął swoją granicę, jęcząc Twoje imię. Wyszedł z Ciebie, zdjął kondom, wyrzucił go do śmietnika i przytulił Cię.

-Widzisz, nie było źle- wymamrotałaś.

Iida Tenya

To nie Ty musiałaś przerywać tą nieznośną ciszę, która wtedy między Wami nastała.

Boku no Hero Academia - Scenariusze [PL]Where stories live. Discover now