-Yoongi to twój chłopak? -zapytam zaskoczona-Jeszcze nie oficjalnie -powiedziała Stella i przytuliła się do ramienia chłopaka
-Suga to prawda? -zapytała Karolina
-Tak- odpowedział smutno.
Widziałam że Karolina próbowała grać twardą ale jej twarz mówiła wszystko.
-Życzę szczęścia -odpowiedziała smutno i poszła na górę.
-Napewno będziemy szczęśliwi -powiedziała -Karolina poczekaj posiedź z nami chwilę chyba że jednak coś czujesz do mojego chłopaka -dodała uśmiechając się akceptując ostatnie słowo
Suka...
Karolina odwróciła się w jej stronę, zeszła po schodach ze sztucznym uśmiechem usiadła na kanapie czekając na pozostałe osoby. Kiedy reszta usiadła na kanapie zapadła grobowa cisza. Pierwsza odezwała się Stella.
-Zaschło mi w gardle -powiedziała
-Na końcu ulicy jest sklep -warknęła jej Karolina
-Nalejesz mi coś do picia skarbie -zwróciła się do Yoongiego znowu akcentując ostatnie słowo. Chłopak niechętnie wstał i poszedl po szklankę wody dla niej.
-A więc wy też jesteście razem? -zapytałam Lisy
-Jeszcze nie ale narazie jesteśmy na fazie drugiej randki -odpowiedziała uśmiechnięta dziewczyna a ja miała ochotę ukręcić jej kark.-Przecież mówiłaś, że się tylko przyjaźnicie -powiedziała a Jungkook popatrzył na mnie smutnym wzrokiem. Zrobiło mi się strasznie głupio.
-A tak zmieniając temat Karolina? -zaczęła Stella
-Hm?
-Mówiłaś mi w kawiarni, że Suga ma kogoś na oku prawda? -zapytała
-Tak to prawda -powiedziała dalej nie rozumiejąc o co chodzie Stelli
-Suguś, nie wie o kogo chodzi mówi że nikt mu się od miesiąca nie podoba -powiedziała
Co za szmata...
-Dlaczego coś takiego powiedziałaś? -zapytała Lisa
-Po co ci to do wiadomości -zaczęłam bronić przyjaciółki. Ona biedna siedziała i czekała chyba na śmierć.
-Chce tylko wiedzieć -powiedziała Stella i uśmiechneła się tym swoim dwu licowym uśmiechem -teraz będziemy się częściej widywać chce wiedzieć czy ty przypadkiem tego nie wymyśliłaś -dodała a mi szczęka opadła.
-Ale już późno chyba musicie już iść -powiedziałam do dziewczyn
-Jeszcze ostatnia rzecz dobrze? -zapytała Stella
-Szybko -westchnęła Karolina
-Yoonie mi mówił, że piszesz piosenki -powiedziała Stella
-Tak i co? -zapytała zirytowana
-Może nam pokażesz którąś? -zapytała -Jeden tekst i idziemy do domu -dodała
Karolina westchnęła i poszła po coś na górę wrócila ze zwykłym zeszytem w kratkę. Podała go Stelli a tamta zaczęła szukać pisoenki.
-Hmm... Którą by tutaj przeczytać? -myślała
-Byle którą -powiedziałam zła
-To może tą tytuł to "Pozwól Żyć "- powiedziała a Karolina otworzyła szeroko oczy
-Wiesz co ta piosenka jest prywa... -nie mogła dokończyć bo Stella zaczęła czytać na głos tekst Karolina ona tylko zrezygnowana usiadła na kanapie i słuchała.
Mam już dość tych kłamstw.
Mam już dość tych okrutnych kłamstw.
Czasem każdy dzień przynosi lęk.
Dzięki tobie wszystko traci sens.
Nawet nie znasz mnie a oceniać chcesz
Jak to jest
Nie rozumiesz że to sprawia ból a to przecież tylko kilka słów.
Nie obchodzi cię to że ranisz mnie
jak to jest
Pozwól mi być tym kim chceStella przestała czytać i spojrzała na Karolina z uśmiechem na twarzy.
-Wow o kim to piosenka? -zapytała
-O kimś ważnym -powiedziała cicho Karolina ale wszyscy słyszeli.
-Dobra to czytam dalej -powiedziała ale ja byłam mądrzejsza zabrałam zdziwionej moim zachowaniem dziewczynie zeszyt mojej przyjaciółki i oddałam Karolinie której leciała łza po policzku.
-Macie trzy sekundy żeby wypierdalać z tego domu -warknęłam
-Już idziemy boże o co chodzi? -zapytała sarkastycznie zanim wyszły Lisa powiedziała do Jungkooka żeby zadzwonił. Przegięła podeszłam do chłopaka i usiadłam na nim okrakiem.
-Co ty robisz? -zapytał zaskoczony chłopak
-To co powinnam już dawno zrobić -powiedziałam i wpiłam się w jego usta. Chłopak zaczął oddawać mi pocałunki miał takie miękkie i ciepłe usta że to poezja. Przestaliśmy kiedy zabrakło nam tlenu.
-Nie zadzwoni -powiedziałam dumnie do całej czerwonej Lisy.
-Mówiłaś, że się przyjaźnicie -warknęła
-Kłamałam -uśmiechnęłam się
-Tak, to jeszcze zobaczymy kogo wybierze -powiedziała i podeszła do mnie i Jungkooka -Wolisz mnie czy Gosie -wysyczała
-Zdecydowanie wole Gosię -powiedział a ja od razu się uśmiechnełam.
-Pożałujesz -pokazała palcem na Jungkooka - wszyscy pożałujecie -powiedziała i wyszła trzymając Stelle za rękę.
-Karolina? -Suga podszedł do niej i objął ramieniem
-Złamałeś umowę -powiedziała po czym łzy zaczeły płynąć po jej policzkach ciurkiem.
-Nie to nie tak daj mi wytłumaczyć -bronił się chłopak
-Suga spokojnie nigdy nie będziemy razem to był tylko seks -powiedziała obojętnie i poszła na górę. Suga popatrzył na mnie smutnym wzrokiem i zapytał
-Ta piosenka jest o mnie?
-Tak -odpowiedziałam z prawdą
👅👅
Kochani następny rozdział. W sumie nikt tej książki nie czyta chyba ją zawiesze? Jak sądzicie
YOU ARE READING
Fuck Off /BTS
FanfictionEvery girl's wants a bad boy who will be good just for her. Moja nowa książka miśki ❤ #77 bad - 180818 #121 bad -260918 #78 bad -270918 #706 boy -111118 #129 boy -131118 #467 ff -201118