Rozdział 19

193 9 2
                                    


-Yoongi to twój chłopak? -zapytam zaskoczona 

-Jeszcze nie oficjalnie -powiedziała Stella i przytuliła się do ramienia chłopaka

-Suga to prawda? -zapytała Karolina

-Tak- odpowedział smutno.

Widziałam że Karolina próbowała grać twardą ale jej twarz mówiła wszystko.

-Życzę szczęścia -odpowiedziała smutno i poszła na górę.

-Napewno będziemy szczęśliwi -powiedziała -Karolina poczekaj posiedź z nami chwilę chyba że jednak coś czujesz do mojego chłopaka -dodała uśmiechając się akceptując ostatnie słowo

Suka...

Karolina odwróciła się w jej stronę, zeszła po schodach ze sztucznym uśmiechem usiadła na kanapie czekając na pozostałe osoby. Kiedy reszta usiadła na kanapie zapadła grobowa cisza. Pierwsza odezwała się Stella.

-Zaschło mi w gardle -powiedziała

-Na końcu ulicy jest sklep -warknęła jej Karolina

-Nalejesz mi coś do picia skarbie -zwróciła się do Yoongiego znowu akcentując ostatnie słowo. Chłopak niechętnie wstał i poszedl po szklankę wody dla niej.

-A więc wy też jesteście razem? -zapytałam Lisy

-Jeszcze nie ale narazie jesteśmy na fazie drugiej randki -odpowiedziała uśmiechnięta dziewczyna a ja miała  ochotę ukręcić jej kark.-Przecież mówiłaś, że się tylko przyjaźnicie -powiedziała a Jungkook popatrzył na mnie smutnym wzrokiem. Zrobiło mi się strasznie głupio.

-A tak zmieniając temat Karolina? -zaczęła Stella

-Hm?

-Mówiłaś mi w kawiarni, że Suga ma kogoś na oku prawda? -zapytała

-Tak to prawda -powiedziała dalej nie rozumiejąc o co chodzie Stelli

-Suguś, nie wie o kogo chodzi mówi że nikt mu się od miesiąca  nie podoba -powiedziała

Co za szmata...

-Dlaczego coś takiego powiedziałaś? -zapytała Lisa

-Po co ci to do wiadomości -zaczęłam bronić przyjaciółki. Ona biedna siedziała i czekała chyba na śmierć.

-Chce tylko  wiedzieć -powiedziała Stella i uśmiechneła się tym swoim dwu licowym uśmiechem -teraz będziemy się częściej widywać chce wiedzieć czy ty przypadkiem tego nie wymyśliłaś -dodała a mi szczęka opadła.

-Ale już późno chyba musicie już iść -powiedziałam do dziewczyn

-Jeszcze ostatnia rzecz dobrze? -zapytała Stella

-Szybko -westchnęła Karolina

-Yoonie mi mówił, że piszesz piosenki -powiedziała Stella

-Tak i co? -zapytała zirytowana

-Może nam pokażesz którąś? -zapytała -Jeden tekst i idziemy do domu -dodała

Karolina westchnęła i poszła po coś  na górę wrócila ze zwykłym zeszytem w kratkę. Podała go Stelli a tamta zaczęła szukać pisoenki.

-Hmm... Którą by tutaj przeczytać? -myślała

-Byle którą -powiedziałam zła

-To może tą tytuł to "Pozwól Żyć "- powiedziała a Karolina otworzyła szeroko oczy

-Wiesz co ta piosenka jest prywa... -nie mogła dokończyć bo Stella zaczęła czytać na głos tekst Karolina ona tylko zrezygnowana usiadła na kanapie i słuchała.

Mam już dość tych kłamstw.
Mam już dość tych okrutnych kłamstw.
Czasem każdy dzień przynosi lęk.
Dzięki tobie wszystko traci sens.
Nawet nie znasz mnie a oceniać chcesz
Jak to jest
Nie rozumiesz że to sprawia ból a to przecież tylko kilka słów.
Nie obchodzi cię to że ranisz mnie
jak to jest
Pozwól mi być tym kim chce

Stella przestała czytać i spojrzała na Karolina z uśmiechem na twarzy.

-Wow o kim to piosenka? -zapytała

-O kimś ważnym -powiedziała cicho Karolina ale wszyscy słyszeli.

-Dobra to czytam dalej -powiedziała ale ja byłam mądrzejsza zabrałam zdziwionej moim zachowaniem dziewczynie zeszyt mojej przyjaciółki i oddałam Karolinie której leciała łza po policzku.

-Macie trzy sekundy żeby wypierdalać z tego domu -warknęłam

-Już idziemy boże o co chodzi? -zapytała sarkastycznie zanim wyszły Lisa powiedziała do Jungkooka żeby zadzwonił. Przegięła podeszłam do chłopaka i usiadłam na nim okrakiem.

-Co ty robisz? -zapytał zaskoczony chłopak

-To co powinnam już dawno zrobić -powiedziałam i wpiłam się w jego usta. Chłopak zaczął oddawać mi pocałunki miał takie miękkie i ciepłe usta że to poezja. Przestaliśmy kiedy zabrakło nam tlenu.

-Nie zadzwoni -powiedziałam dumnie do całej czerwonej Lisy.

-Mówiłaś, że się przyjaźnicie -warknęła

-Kłamałam -uśmiechnęłam się

-Tak, to jeszcze zobaczymy kogo wybierze -powiedziała i podeszła do mnie i Jungkooka -Wolisz mnie czy Gosie -wysyczała

-Zdecydowanie wole Gosię -powiedział a ja od razu się uśmiechnełam.

-Pożałujesz -pokazała palcem na Jungkooka - wszyscy pożałujecie -powiedziała i wyszła trzymając Stelle za rękę.

-Karolina? -Suga podszedł do niej i objął ramieniem

-Złamałeś umowę -powiedziała po czym łzy zaczeły płynąć po jej policzkach ciurkiem.

-Nie to nie tak daj mi wytłumaczyć -bronił się chłopak

-Suga spokojnie nigdy nie będziemy razem to był tylko seks -powiedziała obojętnie  i poszła na górę. Suga popatrzył na mnie smutnym wzrokiem i zapytał

-Ta piosenka jest o mnie?

-Tak -odpowiedziałam z prawdą

👅👅

Kochani następny rozdział. W sumie nikt tej książki nie czyta chyba ją zawiesze? Jak sądzicie

Fuck Off /BTSWhere stories live. Discover now