Rozdział 2

299 21 5
                                    

Gosia pov.

Już chciałam wbiec do Jimina po schodach kiedy ktoś złapał mnie za ramię i przyciągnął do siebie.

-Puść mnie pajacu -wysyczałam

-Może trochę grzeczniej -powiedział i ścisnął mój nadgarstek -przeproś mnie

-Auć...  To boli... Puść mnie -powiedziałam

-przeproś -warknął i mocniej ścisnął moją rękę

-Przepraszam -powiedziałam przez łzy

-Grzeczna dziewczynka -powiedział -a teraz chodźcie na kanapę

Zuzia pov.

Od razu kiedy Jimin mnie puścił podbiegłam do Karoliny  i Gosi, przytuliłam je mocno.

-zaraz nas udusisz -powiedziała Karolina

-Tak się bałam, on mnie prawie zgwałcił -powiedziała płacząc

-Co! -krzyknęła Karolina

-Do niczego nie doszło przecież -powiedział Jimin

-Jeszcze raz ją dotknij albo chociaż stój bliżej niż metr to powiesze cię za jaja na drzewie! -krzyknęła Karolina

-Suga, ona ma gadane jak ty -powiedział Jungkook

-Pokaż jej kto tu rządzi -powiedział Jimin

Miętowowłosy wstał i popatrzył na dziewczynę groźnym wzrokiem. Złapał ją za włosy i pociągnął do góry.

-Zostaw mnie -powiedziała Karolina

-Nigdy więcej do żadnego z nas macie się tak nie odezwać zrozumiano? -zapytał

-Nie -powiedziała i z całej siły uderzyła go w klejnoty.

-Kurwa!! -krzyknął i upadł na kolana trzymając się przyrodzenia.

-Zwijamy się dziewczyny -powiedziałam i szybko stamtąd wybiegłyśmy. Słyszałyśmy tylko krzyk Sugi

-Zajebie was jutro w szkole!!! -wykrzyczał

Następny dzień

Karolina pov.

Bardzo bałyśmy się iść do szkoły, ale przecież nie możemy im pokazać, że się boimy, będziemy w szkole, tam są nauczyciele na przerwach, tam jest bezpiecznie. Z taką myslą weszłam do szkoły.

-Stresujecie się -zapytała Zuzia

-Tak -powiedziałam

-Bardzo -dodała Gosia

-Chodźcie szybko do klasy za 10 minut dzwonek -powiedziałam i szybko poszłyśmy do klasy.Weszłyśmy do klasy na szczęście nie było ich a nauczycielka już przygotowywała się do lekcji. Usiadłyśmy w ostatniej ławcę. Lekcja się zaczęła a pani mówiła o jakimś projekcie na zaliczenie semestru. Mieliśmy się dobrać w grupy 5,6,7 osobowe. Wszyscy mieli już grupy oprócz nas wtedy do sali weszli Oni.

-Znowu się spóźniliście -powiedziala nauczycielka. Żaden nic nie odpowiedział tylko usiedli w ławce przed nami widziałam w ich oczach tą złość a najbardziej Sugi.

-Dziewczynki? -kobieta zwrócili się do nas

-Tak? -odpowiedziała Zuzia

Fuck Off /BTSWhere stories live. Discover now