Ja:
JungkookieJa:
Dziecko drogieJa:
Miłości mojego życiaJa:
JungkookJa:
.Ja:
.Ja:
Ty mała, wredna wszo myślisz, że nie wiem, że siedzisz tam z tym telefonem w łapie ???Wyświetlono 14:05 pm
Ja:
Jak chce po dobroci to nigdy się nie odezwieszJa:
A później wychodzę na jakiegoś nieczułego dupkaJungkookie:
Nie wyjdę stądJungkookie:
Czy tego chcesz czy nieJa:
Pozwól, że zadam ci jedno podstawowe pytanieJa:
Takie naprawdę niewinne ale jednak dość ważneJa:
Po jaką cholerę zamknąłeś się w kiblu Yoongiego?Ja:
Wiesz, ja naprawdę wszystko rozumiemJa:
Ale tego to już niekoniecznieJa:
Nawet gdybym chciałJungkookie:
Gdybys tu nie przyjeżdżał to bym tu nie siedziałJungkookie:
Łatwe, proste i przyjemneJa:
To zabrzmiało jak jakiś slogan reklamowyJa:
Zapraszamy do domu rozkoszy Państwa Kim, zrobimy wam dobrze to takie łatwe, proste i przyjemneJa:
Skusiłbym sięJungkookie:
Dlaczego Państwa Kim?Jungkookie:
To niesprawiedliweJa:
Bo jestem starszy?????Ja:
Po za tym ty dramatyzujesz, nie dam ci decydować o tak istotnych rzeczachJungkookie:
A H AJungkookie:
Czyli teraz będę potępiany za to, że pokazuje za dużo emocji?Jungkookie:
Rozumiem :)Ja:
Życie, życie jest noweląJa:
Raz przyjazną a raz wrogą...Ja:
Tutaj przydałby mi się slogan z trudnych spraw albo mody na sukcesJa:
Nadajemy się bardziej niż tylko dobrzeJungkookie:
Ha ha ha haJungkookie:
Skąd ty masz dzisiaj tyle humoru hm?Jungkookie:
Zdradź mi swój sekret mój złoty chłopczeJa:
A mam powody bym był zły????Ja:
Może prócz tego, że mój chłopak uciekł po seksie to jest świetnieJungkookie:
Może miał powódJa:
Niby jaki??Ja:
Jeśli mu się nie podobało wystarczyło tylko powiedziećJa:
Nie jestem mistrzem fachuJungkookie:
Podobało!Ja:
Skąd ta pewność?Jungkookie:
Mówił mi...Ja:
YhymJa:
Mówił o czymś jeszcze może?Jungkookie:
Mówił, że z chęcią by to powtórzył bo byłoby superJungkookie:
I może coś wspomniał o tym, że jego chłopak jest super gorącyJungkookie:
Ale nie znam gościa wiec nie oceniamJa:
No to świetnieJa:
A czy teraz może wyjść i powiedzieć mi to prosto w twarz bo się martwięJungkookie:
Chyba takJungkookie:
Ale jeszcze go zapytamJa:
DobrzeJa:
Będę tu cierpliwie na niego czekaćWyświetlono 14:19 pm
Taehyung nie dostał już żadnej odpowiedzi przed usłyszeniem dźwięku przekręcającego się w zamku klucza. Wstał spod drzwi, pod którymi siedział już dobrą godzinie wciąż czekając, aż chłopak w końcu postanowi wyjść. Nie miał pojęcia czego młodszy się tak przestraszył, ale był pewien, że musi z nim o tym poważnie porozmawiać. W końcu nie mógł znikać za każdym razem, gdy postanowią iść do łóżka. To doszczętnie wykończyłoby blondyna. Prędzej chyba, wolałby żyć w celibacie niż latać po mieście w poszukiwaniu Jungkooka, chodź wiadome było, że zrobiłby to za każdym razem gdy młodszy postanowiłby spanikować. Taka jego rola.
— Przepraszam— jego głos był cichy, jak gdyby bał się, że źle dobierze słowa co tylko pogorszyłoby jego dotychczasową sytuacje, która wcale nie była tak tragiczna jak mu się zdawało.
— Niby za co kretynie?— blondyn westchnął, łapiąc go za rękę tak by bez problemu przyciągnąć go do swojego ciała— wszystko jest okej, po prostu nie znikaj mi więcej— poprosił na co drugi jedynie lekko pokiwał głową, na znak, że przystaje na jego prośbę.
— Kocham cię Taehyungie— powiedział mu do ucha, co sprawiało, że po jego ciele przeszły przyjemne dreszcze, które tylko on potrafił wywołać.
— Ja ciebie też, Jungkookie.
Wybiło nam dzisiaj 10k wyświetleń i jeju nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę! Dziękuje wam wszystkim za to ze czytacie te moje bzdurki i wam się podoba. Kocham mocno 💕
Rozdział dla Milenki 💕
YOU ARE READING
𝐲𝐢𝐤𝐞𝐬 ↳ taekook✔️
Fanfiction༑ ࿐ྂ Gdzie Jungkook myli numery, a Taehyung (nie) stara się mu pomóc !au; bts; głównie chat; comedian; wrong number; taekook| taehyung&jeongguk; switch; top!kth or jjk ©minsvgay 16.11.2017 ↬ 10.04.2018