-Mamo , kiedy pojedziemy do Korei ? - zapytałam któregoś deszczowego dnia.
-SunHe , nie możesz tak po prostu wyjechać z Polski , zostawiając szkołę , dziadków... - próbowała mi wytłumaczyć , jednak ja ciągle upierałam się przy swoim. - No dobra , zastanowię się. Wiem że chciałabyś poznać rodziców taty , ale to nie takie proste.
-Oj wiem... Kocham cię. - i rzuciłam się jej na szyję.
I tak oto postanowiłam odnaleźć drogę swojego życia.
- Boże, mamo , kiedy w końcu będę mogła tam lecieć ?
-W wakacje , ale za rok masz dobrze napisać maturę , zrozumiano ?
- Tak ! - pisnęłam uradowana z tej propozycji. - Ale to już za dwa tygodnie , czemu mówisz mi dopiero teraz ?
- Chciałam ci powiedzieć później , ale nie wyszło.
- A dodzwoniłaś się do dziadków ?
- Tak , ale nie za bardzo ucieszyli się z tego pomysłu.
- Ale i tak pojadę , a jak będzie trzeba to zamieszkam w akademiku. - odpowiedziałam z nadzieją w głosie , jednak było mi trochę smutno że moja rodzina nie chce wiązać ze mną żadnych kontaktów.
------------------------------------------------------------------------
Trochę , a nawet bardzo krótki ten rozdział , ale to dlatego że nie za bardzo nawiązuje do tematyki tego ff , więc wybaczcie :D
YOU ARE READING
A zaczęło się od Snapchata { BTS } [ PORZUCONE ]
FanfictionPark SunHe jest koreanką polskiego pochodzenia. Pewnego dnia postanawia nawiązać kontakt z jednym z południowo-koreańskich boysbandów . Snapchat okazał się idealnym miejscem do tej konwersacji. SunHe w krótce wyjeżdża do kraju skąd pochodził jej tat...