3. List

5.7K 310 147
                                    

Wakacje mijały mi szybko, głównie na spędzaniu czasu z wujem i czytaniu książek. Przez ten czas zdążyłam również zainteresować się Quidditchem. W wolnym czasie wujek Alastor uczył mnie latać na miotle, co o dziwo nawet szybko mi szło. Poznałam również zasady wcześniej wspominanego Quidditcha. W skrócie, pokochałam tę grę. Dowiedziałam się również, że niedługo są mistrzostwa świata w Quidditchu, na które niestety nie mogę jechać, ale wuja powiedział, że zabierze mnie na kolejny najbliższy mecz, co poprawiło mi humor.

Nastał kolejny dzień wakacji, a tym samym moje czternaste urodziny, czyli 31 lipca. Dziś rano obudziło mnie jakieś stukanie w okno. Niechętnie wywlekłam się z łóżka by zobaczyć co to. Błagam jest godzina ósma i są wakacje, a ja chciałabym się wyspać. Okazało się, że to sowa z listem do Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie.

-Czyli Hogwart. – powiedziałam szeptem.

Nikt do tej pory nie zdradzał mi do jakiej szkoły idę. Otworzyłam kopertę i przeczytałam zawarty tam list.

Szanowna Pani Moody,

Mamy przyjemność poinformowania Panią, że została Pani przyjęta do Szkoły Magii i Czarodziejstwa Hogwart. Dołączamy listę niezbędnych książek i wyposażenia.

Rok szkolny rozpoczyna się 1 września. Oczekujemy pani sowy nie później niż 15 sierpnia.

Z wyrazami szacunku,

Minerva McGonagall, zastępca dyrektora.

-Czyli dostałaś już list – uśmiechnął się Alastor – właśnie szedłem zobaczyć czy już dotarł.

-Tak, właśnie przed chwilą dostarczyła mi go sowa. Czemu nikt mi nie powiedział, że idę do Hogwartu?

-Nie będę kłamał, bo w sumie to nie wiem. Może miała to być taka niespodzianka?- zaśmiał się.

-Może – również się zaśmiałam – słyszałam, że będziesz tam uczył. Mogę wiedzieć jakiego przedmiotu?

-Obrony przed czarną magią.

-Aha... A opowiesz mi coś o tej szkole? No wiesz, chciałabym wiedzieć gdzie mam spędzić cały najbliższy rok- niepewnie zapytałam.

-Oczywiście – zaczął.

Alastor opowiedział mi wszystko o szkole. Wiem, że są cztery domy: Gryffindor, Slytherin, Ravenclaw i Hufflepuff oraz, że każdy wyróżniają jakieś cechy. Dowiedziałam się również o nauczycielach, że dyrektorem jest sam Albus Dumbledore. Wuja powiedział mi również o tradycjach tam panujących, założycielach Hogwartu i wiele, wiele innych rzeczy. Głupio mi było, że praktycznie nie wiedziałam nic o tak znanej szkole, ale cóż mogę wiedzieć o Hogwarcie mieszkając we Francji. Wiedziałam tylko tyle, że istnieje.

-Jutro z samego rana udamy się na ulicę pokątną, aby kupić ci wszystkie potrzebne rzeczy do szkoły oraz twój prezent urodzinowy.

-Dobrze, a co do tego prezentu to naprawdę nie trzeba. I tak...

-...dużo dla mnie zrobiłeś. Tak wiem, wiem. Ale nie codziennie kończy się czternaście lat, prawda? – zaśmiał się – a teraz idź na dół zrobiłem ci śniadanie.

Wujek był naprawdę inny niż go spostrzegali. Może na co dzień wydawał się zimny, oschły i niemiły, ale wobec mnie był sympatyczny i życzliwy. W swojej pracy aurora musiał zachować tę zimną stronę. Zresztą tak mi się wydawało... Raczej nie powinien być radosny i przyjazny wobec tych jak on to nazwał... Umarlożerców? Jakoś tak... Mniejsza o to. Obecnie był na tak zwanej emeryturze, ale przerwał ją na rok, by nauczać w Hogwarcie. Miał opinie szaleńca i było w tym ziarno prawdy. Nie umiał rozróżnić dobrych intencji od złych, w skrócie Alastor zwariował. Na każdym kroku widział zagrożenie. Dobra, wróćmy. Ważne jest to, że teraz mam kogoś bliskiego, komu na mnie zależy. Co prawda dostaje listy od rodziców, ale mam wrażenie, że piszą dlatego, bo uważają, że tak wypada. Pewnie cały czas myślą tylko i wyłącznie o pracy. Ale nie czas na rozpamiętywanie przeszłości. Teraz jest teraz i dla mnie powinno liczyć się to, że za jakieś półtora miesiąca będę w nowej szkole. Całkiem nowe otoczenie, nowi ludzie. Nie mogę doczekać się jutra i naszego wypadu na ulicę pokątną. Może uda mi się kogoś poznać?

***

Hej!

I mamy kolejny rozdział! Mam nadzieje, że wam się podoba. Na tę chwilę nie wiem kiedy będą dodawane rozdziały, raczej będą się pojawiały spontanicznie. No to na tyle i do następnego!

Nowy rozdział | Sara Moody [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz