17.

7.3K 360 54
                                    

Heeeeeej mega długi. Pobiłam swój rekord specjalnie dla osób, które mocno mnie motywują
CiasteCzkowa234 JuliaSeliga PinkGirl0609 pluszowa234 Tyska09
No więc tak po prostu : dziękuje :*

-Tom to nie jest śmieszne, gdzie są moje walizki?!- warknełam gdy po wyjściu ze szpitala okazało się że Nieustraszeni za wszelką cene starali się nie dopuścić do mojego wyjazdu.
- Juluś ja naprawdę nie wiem o czym ty mówisz- powiedział Tom i wrócił do gry na kansoli wraz z resztą chłopaków. Zawsze często przebywali w tym domu, ale ostatnio są tu niemal 24/7.
- czemu mama jest zła?-zapytała Hope siedząc Piter'owi na kolanach
- okres ma - westchnął Matt
- co to okres?- zapytała Hope a ja zmierzyła Matt'a wzrokiem
- nic kochanie- powiedziałam spakowałaś już wszystkie misie do plecaczka?- zapytałam córke
- nie!- krzykneła na mnie Holi
- czemu nie?- zapytałam
A ona wstała z kolan wujka, podeszła do mnie i tupiąc nogą krzykneła
- chce tu zostać rozumiesz !!!-
- Holi już ci to tłumaczyłam- zaczęłam
- ale ja chce tu zostac- wrzasneła zanosząc się płaczem
- Hope przestań- powiedziałam stanowczo
- ty psestań!!- krzykneła mała nadal zawzięcie tupiąc nogami
- idź na góre i spakuj miśki. - powiedziałam spokojnie
- jeteś oklopna mamo- krzyczała dziewczynka- już wiem cemu tatuś cie nie kocha- i pobiegła z płaczem na górę zostawiając mnie z chłopakami w salonie, nie wiedziałam co jej odowiedzieć, jej słowa całkowicie wbiły mnie w ziemie. Nie mogę się teraz rozklejać , nie mogę !!!muszę być silna !!!! -ona tak nie myśli Julciu, to tylko dziecko - powiedział Tom, nawet nie wiem kiedy zdążył do mnie podejść, całkowicie zatraciłam się w myślach . - wierz mi, ona zawsze mówi właśnie to, co myśli, ale to nic, proszę oddaj mi te jebane walizki- a on się tak po prostu poddał i wyciągnął je spod kanapy na której wszyscy siedzieli. Popatrzałam na niego zdziwiona a on smutno się tylko uśmiechnął - możemy chociaż odwieźć was na lotnisko ? - zapytał Piter, BOŻE jak ja będę za nimi tęsknić !!!!! - nie, dobrze wiesz, że to nie będzie dobre posunięcie, Hope za bardzo się do was przywiązała Piter, naprawdę nie chce jej mącić w głowię- powiedziałam - mogę o coś spytać? przecież rzuciłaś pracę u Tony'ego za co zamierzasz żyć? i zapytał Tom - spokojnie, za kogo ty mnie masz? mam jeszcze trochę oszczędności, zanim się skończą ja już będę miała nową, lepszą, lepiej płatną prace braciszku - westchnęłam, całkowicie zapomniałam o kłótni z Tonym, a miałam zamiar przecież dać mu spokój, obiecałam mu to ! - weekend- powiedział nagle Hulk a wszyscy spojrzeli na niego z głupimi minami, Hulk może nie błyszczał mądrością i nie dużo mówił ale zazwyczaj gdy coś powiedział, było to COŚ. A teraz? jedno krótkie słowo? i zgaduj zgadula o co mu chodzi :D cały Danny :)

- to jest myśl ! jutro weekend. Daj nam weekend - powiedział Matt.

- tylko ja nie rozumiem o co wam chodzi? - zapytałam zdziwiona - nie prostszego siostra, DAJ NAM WEEKEND- powiedział Tom naciskając na trzy ostatnie słowa- Mama na pewno się ucieszy mając Hope cały weekend tylko dla siebie, a my gdzieś pojedźmy, razem, ten ostatni raz, w pamięci za stare czasy - dodał patrząc na mnie błagalnie, po chwili zauważyłam że nie on jeden właśnie tak na mnie patrzy,

Pragnij Mnie BardziejWaar verhalen tot leven komen. Ontdek het nu