*nastepny dzien*
Adam wczoraj nagrywał live na którym śpiewaliśmy.Tak.Zmusił mnie żebym z nim śpiewała ale i tak było zabawnie.
Wstałam o 7:30 a obecnie jest godzina 8:50 a Adam dalej śpi.Nadal dziwnie sie czuje że wczoraj wtargnęłam do pokoju jak sie przebierał ale napewno lepiej niż na początku.Jestem ubrana w:Jest strasznie gorąco ale ja musze w tym chodzić.Adam wczoraj schował gdzieś moje bransoletki...tiaa musze go opierzyć jak wstanie.
Nudzi mi się więc wejdę na chatMarcin:wie ktoś co sie stało z Adamem? Mam do niego pytanie
Jula:ja wiem
Marcin:co?
Jula:*wysłała załącznik*
Marcin:xDD
Karol:wtf Marta sie o niego martwi...zrobiła taki spam...
Jula:Marta?
Karolek:Nooo...na chacie taki spam był :/
Jula:A Adam z nią nie zerwał?
Co tu kurna sie dzieje?!
Marta:nadal jesteśmy razem! A coś ci nie pasuje? Zabiera mnie też na obóz! Z widzami!
Co? Nie możliwe...
Jula:aaaa kiedy ci to powiedział?
Marta:dwa dni temu -_-
Jula:Aha...
Karol:a co??
Jula:nic nic
Jula:ja już musze lecieć paWyszłam z chatu.Weszłam do łazienki.Usiadlam na podłodze i pozwoliłam łzom spłynąć.Dlaczego nic mi nie powiedział? Dlaczego nic jej nie powiedział? A co jeśli nasz "związek" to tylko jakiś żart?
Nagle usłyszałam dzwonek mojego telefonu.Otarłam łzy i wyszłam z łazienki.Odebrałam telefon i usłyszałam męski głos...Witajcie!
Drugi rozdział! Podoba sie? Jak myślicie kto zadzwonił do Julki??
Do zobaczenia!!