Rozdzial 10-Jakich lubisz chłopaków?

715 60 11
                                    

Zjadłam śniadanie i pisałam z Przemkiem.Adam pisał z Karolem podajrze.
-Adam??-zapytałam i spojrzałam na bruneta
-Hmmm?
-Obraziłeś sie na mnie? -zapytałam smutno
-Dlaczego miałbym się obrazić na taką osobę jak ty?-zapytał i mnie przytulił.
-Nie wieeeeem
-No właśnie.Co robimy? Jest 10:26.
-Nwm.Może na spacer pójdziemy?
-Nooo okej
-To idz sie ubierz a ja pójdę sie przebrać.
-No spoko-powiedział i poszliśmy do mojej sypialni.Ja przebierałam się w pokoju a Adam ubierał sie w łazience.
*kilka minut pozniej*
Czekam n Adama już kilka minut.Co on tam robi?! Chyba nie chce wiedzieć...
Postanowiłam pójść pod drzwi.Zapukałam w drzwi
-Adam kurde co ty tam robisz chyba z 10 minut?!
-Układam sobie włosy.Wiesz ile trzeba je układać żeby wyglądały idealnie?!
-Pfff to ja dzisiaj nie prostowałam włosów żeby szybciej wyjsć a ty układasz włosy 10 minut?!
-Ehehm
-Wychodź
-nie
-Tak
-Dobra
Adam wyszedł.Jego włosy były uroczo roztrzepane.Wyglądał tak slodkooooooooo
-Julia co ty robisz?
-Nie widać? Układam tobie włosy
Po kilku minut problemu już nie było.
-Brawo Adam! Jest już 10:50!
-Ohhh brawo ja.
-Brawo ty-powiedziałam sarkastycznie
-Too co nie idziemy na spacer?
-Mamy tylko pół godziny...możemy zostać i porozmawiać jak chcesz
-Ok-poszliśmy do salonu.Usiedliśmy na kanapie.Było cicho.Nikt nie chciał zacząć pierwszy.
-Ehgm to o czym rozmawiamy?-przerwałam tą nieznośną ciszę.
-Miałaś chłopaka?
-Kiedyś...a ty?
-Nigdy nie miałem chłopaka...wole dziewczyny-zaśmiał sie.-wiem o co ci chodzi.Miałem dziewczyne która zaginęła  rok temu.Miala na imie Marta.Byla mojego wieku...
-Przykro mi-zobaczyłam ze po jego policzku spływa samotna łza której zaraz zleciała na jego spodnie.
-Spoko.Opowiedz mi o swoim byłym
-Nię lubię tego tematu...Sory
-Ok.Nie zmuszam cię.Mam pytanie...
-Słucham?
-Jakich lubisz chłopaków?
-Emm Brunetów i blondynów.Zielone lub brązowe oczy.Ma być zabawny,pewny siebie,odpowiedzialny,kochający,romantyczny...
-Ahaaa.Dużo tego
-Wiem
-Mam kolejne pytanie...
-Hmm?
-Czy kiedykolwiek samookaleczałaś sie?
-Nie a co?-powiedziałam wystraszona.
-Tak sie pytam bo cały czas nosisz bluzki na długi rękaw.
-Po prostu jest mi zimno.
-Okeeej.Ja lece musze jusz iść.Zostaje do jutra
-Miałeś do dzisiaj
-Ale jednak do jutro bo Karol urząda imprezę i wiesz...
-Aha ok.To pa.Miło było cie poznać!-przytuliłam go.
-Pa mała!-pomachał mi i wyszedł.
Głupio mi było że go okłamałam nie chciałam.Ale pewnie zareagowałby tak jak inni.Wyzywałby od psychicznych idiotek która tnie sie dla szpanu...Albo byłby nadopiekuńczy...nie chce tego.

Cześć! Loool rozdział w końcu jest! Brawo ty Julka!! Napisałaś ten rozdział w końcu! XD
Podoba sie? Adam coś podejrzewa czy tylko przypadkowe pytanie? :D jak myślicie?
Do zobaczenia!!

Chat youtuberzyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz