28.Martwie się o nią...

538 51 26
                                    

*oczami Marcina*
Wziąłem tylko hajs,telefon i powerbanca i jak najszybciej pobiegłem na peron.Akuram pociąg był za 5 minut.Kupilem bilet i wsiadłem.Gdy pociąg ruszył próbowałem zadzwonić do Julki...na szczęście w szpitalu tam...wziąłem sobie jej numer i wiedziałem,że kiedyś sie przyda.Iestety nie odbiera...Ehh ona nie wie o przeszłości Marty i Adama...nie powiedział jej tego.Nie powiem jej bo to on powinien jej powiedzieć.Wogole czemu on jest z Martą?? Mówił,że ją kocha,że chce z nią być...czasami nie rozumiem tego zjebanego człowieka.Ona mieszka w Poznaniu a ja w Katowicach.Zanim tam będę to minie 100 lat!! Martwię sie o nią bo traktuje ją jak przyjaciółkę...
*oczami Marty*
I dobrze jej tak.Niech sie nawet zabije.Nie lubię jej.To pewnie ona podobała sie Adamowi.Wlasnie u mnie jest i oglądamy film.Nagle była scena łóżkowa.Spojrzałam na Adama.Odwrocił sie w moją stronę.Spojrzałam w jego oczy.Kocham go...lekko musnęłam jego usta.Niepewnie oddał,a ja pogłębiłam to w pocałunek pełen pożądania,lecz i miłości.Potem wylądowaliśmy w łóżku...
*oczami Juli*
Ona ma racje.Nikt sie mną nie przejmuje...usunęłam sie z chatu.Nie zamierzam tam wracać.Teraz chce tylko jednego:śmierci...

Elo elo!
Macie dziś 3 rozdział...Boże czemu ja taka dla was jestem dobra?!? XDD
Podoba sie? Aż w 3 perspektywach xD
To do jutra??
Paaa!!😘😘😘

Chat youtuberzyWhere stories live. Discover now