Gdy już byłam cała we łzach Adam mnie przytulił.Był taki miękki...teraz wiem że w 100% go kocham...tylko że jest to uczucie nieodwzajemnione.Szkoda.
-Ey...nie płacz.Wcale nie jesteś niekochana...-powiedział i odwrócił zwrok.Teraz patrzył na swoje kolana jakby były bardzo ciekawe.
-Hah zabawne...nikt mnie nie kocha...
-Nie prawda...ja-powiedział lecz w tym momencie moj telefon zawibrował.
Spojrzałam na telefon i zobaczyłam że Klaudia do mnie napisała.
Od:Klaudiś❤️
Kochana! Jak tam?
Do:Klaudiś❤️
Obudziłam się naga w łóżku...
Od:Klaudiś❤️
Fuck😱😱 na szczęście sama 😅
Do:Klaudiś❤️
:/ właściwie to naga z Adamem :/
Od:Klaudiś❤️
...
Do:Klaudiś❤️
Przepraszam ale nie mam czasu Adam u mnie Jest...!
Od:Klaudiś
Hłehłe do potem!:*
Odłożyłam telefon i spojrzałam,że Adam jest już ubrany i na coś czeka.
-Na co czekasz?-zapytałam
-Na ciebie...może chcesz pójść na spacer?
-Z chęcią ale wynocha!
-Czemu?
-Bo jestem naga i wiesz chciałabym sie ubrać?!
-Emm wiesz tylko jest problem...
-Jaki?
-Te drzwi są zamknięte na klucz pamietam że wczoraj je zamykałaś...i tu urwał mi sie film...
-Ehhh kurwa tylko ja nie wiem gdzie ten klucz jest!
-Też nie wiem...
-Sprawdź w szafce...
-Której?
-Jest biurko i sa szafki...sprawdź albo w drugiej albo trzeciej...
-Ok...-odpowiedział i zrobił to o co go prosiłam
*oczami Adama*
Gdy otworzyłem drugą szafkę zobaczyłem jakiś zeszyt,kredki,długopisy i...i żyletki...masę żyletek.Tylko po co jej aż tyle? Dobra potem zapytam ją...
Otworzyłem trzecią szafkę a tam znajdowały się rożne pierdoły.
-I jak?-zapytała
-Nie ma...
-Posprawdzaj szafki
-Tak dziwne szperać ci w rzeczach...-powiedziałem bo to było trochę dziwne.
-To może jeszcze mam wyjsć nago i tak latać i szukać tego jebanego klucza!-krzykneła zdenerwowana...Heh lubię ją i tak...Sory kocham...
-Wiesz co? Ja sie odwróce a ty sie przebierasz!
-Ok...
Odwróciłem sie w stronę drzwi gdy ona przebrała sie w ciuchy które wyjęła z szafy.
Elo elo! Podoba sie rozdział? Hłehłe utknęli w jednym pokoju.Adam prawie wyznał jej milosc?! Zła Klaudia xD
Do zobaczenia!!😘
