#23 Spotkanie z mamą

493 28 1
                                    


-Denerwujesz się? - Usłyszałam za sobą głos JungKooka, kiedy wchodziliśmy na teren mojego domu.

- Nie denerwuje się - powiedziałam pukając do drzwi. Po chwili otworzyły się i stała w nich mama widziałam, że zebrały jej się łzy w oczach kiedy mnie zobaczyła, mi z resztą też.

-Mamo! Tak bardzo tęskniłam - powiedziałam przytulając ją mocno.

-Ja też tęskniłam kochanie. Chodzcie wejdzcie do środka nie będziemy stać w drzwiach. Weszliśmy do salonu i usiedliśmy przy stole.

-Skarby napijecie się czegoś? Kawy, herbaty?

-Poproszę kawę- powiedziałam.

-Ja tak samo- dodał JungKook.

Po chwili mama wróciła z naszą kawą i usiadła do stołu.

-No to opowiadajcie mi co tam u was słychać? Dobrze wam się układa? - zapytała mama biorąc łyk kawy.

-Bardzo dobrze, nie kłócimy się - powiedziałam.

-A planujecie dzieci?

-Mamo... - Powiedziałam trochę zawstydzona, a JungKook tylko się zaśmiał.

-Oj córciu, przecież to normalnie, że matka się pyta o takie sprawy swoje dzieci.

-Narazie nie planujemy, jesteśmy jeszcze młodzi - mówiąc na rowni z JungKookiem.

-Przepraszam muszę do toalety - powiedziałam i wstałam od stołu.

-JungKook powiedz mi jedną rzecz.

-Tak proszę pani?

-Mów mi mamo.

-Tak mamo?

-Planujesz już zaręczyny z moją córką?

-Tak, planuje chciałbym jej się oświadczyć w najbliższym czasie - uśmiechnąłem się.

-To wspaniale - klasnęła w dłonie, a łzy znów zakręciły jej się w oku.

-Mamo z okazji, że ą święta kupiłam Ci prezent - postawiłam małą kolorową torebkę na stole. - proszę otwórz - podsunełam ją bliżej.

Kobieta otworzyła paczuszkę, w środku znajdował się złoty łańuszek z zawieszką w kształcie serduszka i jej ulubione perfumy, które jej się skończyły już dawno.

-Dziękuję Ci, pewnie wydałaś na to fortunę - odsunęła paczuszkę na bo i przytuliła mnie.

-Cena nie jest ważna mamo - przytuliłam ją jeszcze mocniej.

-Ja też coś dla Ciebie mam - powiedziała starsza kobieta i wyciągnęła na stół dużo większą torbę od mojej.

-Mamo nie mus...- nie dokończyłam, bo moja mama przerwała mi.

-Po prostu otwórz.

W prezencie znajdowała się cudowna, czarna, krótka do połowy ud sukienka.

-Mamo jest ona jest cudowna.

-Przymierz ją, chcę zobaczyć czy trafiłam z rozmiarem.

Po chwili wyszłam z łazienki przebrana w nowe ubranie i udałam się do salonu.

-Wyglądasz jak milion dolarów- powiedziała mama, a JungKook nie mógł oderwac ode mnie wzroku.

-JungKook co powiesz? - Zapytałam.

-Jesteś.. Jesteś piękna, podoba mi sie - powiedział uśmiechając się szeroko.

-Kocham Cię - dałam mu buziaka w policzek i poszłam się przebrać. Wróciłam i usiadłam do stołu rozmawialiśmy z mamą jeszcze długo, aż na dworze nie zaczęło się ściemniać. Pożegnaliśmy się z mamą i wróciliśmy do siebie. Była godzina 19:30 zjedliśmy wspólnie kolację przed telewizorem oglądając jakiś film w telewizorze. Z racji tego, że byliśmy zmęczeni poszliśmy spać dzisiaj troszkę wcześniej niż zwykle reszta chłopaków została na dole.

-Nie zachowujcie się głośno - powiedział Jimin kiedy byliśmy już na schodach, ale Kook jeszcze zszedł i przywalił mu poduszką w głowę.

-Wsadź sobie zatyczki w uszy - dodał JungKook i poszedł na górę.

-Kocham Cie JungKook - powiedziałam wtulona w klatkę piersiową chłopaka.

-Ja ciebie też YoungWoo- pocałował mnie w policzek i tak. razem zasnęliśmy.
__________________________________
497 słów

Dziś rozdział trochę krótszy. Jak zareagowaliscie na to, że JungKook chce się oświadczyć YoungWoo? :D

Komentujcie i gwiazdkujcie to motywuje ;*



Paradise/Jeon JungKook BTSWhere stories live. Discover now