Friends?

4.

Wazne info na koncu. Przeczytajcie ;) polecam sluchac tej piosenki do czytania :).
**************************

*Emilly pov*

Kurde nie wierzę, chłopak, którego spotkałam na lotnisku, chodzi do mojej szkoły... SUPER.

- Em, halo?- usłyszałam głos Rosie. Teraz dopiero dotarło do mnie to, że przez ten cały czas patrzyłam na niego, a on na mnie.
- Yyyy... Tak? Mówiłaś coś?
- Pytałam się co robisz dzisiaj po szkole.
- W sumie to nic bo moja mam zostaje do późna w firmie, a co?- zapytałam ją.
- Pomyślałam sobie, że mogłabyś pójść gdzieś ze mną i z Cassie- zaproponowała mi dziewczyna.
- Hmmm... Czemu nie.- odpowiedziałam.

***
Po ostatniej lekcji, którą była historia, czekałam na dziewczyny przy szafkach.
Zauważyłam, że nie były same... Byli z nimi dwaj wysocy bruneci.
- Cześć, jestem Matt. -powiedział jeden z nich uśmiechając się i podając mi rękę.
Miał ciemne włosy, duże brązowe oczy oraz niezłą budowe.
- Ja jestem Louis. -powiedział drugi z nich.
Louis miał czarne włosy, piękne jasno-błękitne oczy oraz był umięśniony.
- Jestem Emilly. -odpowiedziałam z uśmiechem.
- Poczekajmy jeszcze na Mike. -odezwał się Matt.

Po prostu zamarłam... W naszą stronę idzie znajoma mi już postać...

- Siemka. -przywitał się z wszystkimi i wkońcu podchodzi do mnie.
- A my się to jeszcze nie znamy. Jestem Mike. -powiedział z uśmiechem bo wiedział, że się mu przeglądałam już wcześniej.
- Emilly.

***
Po godzinie jesteśmy już w domu Rosie. Miała bardzo duży dom. Na dole 2 pokoje, łazienkę oraz kuchnie. Na piętrze było 5 pokoi oraz duża łazienka.
- To co oglądamy? -zapytała się Cassie.
- Może jakaś komedia? -odpowiedział Louis.

Wreszcie coś wybrali, ale nie wiedziałam co bo byłam skupiona na czymś innym... Cały czas, gdy odwracałam się w stronę Mike to patrzył się na mnie.

*Mike pov*

Nie mogę przestać na nią patrzeć... Już od pierwszego spotkania na lotnisku mi sie spodobała, ale jeszcze lepsze jest to, że chodzi ze mną do szkoły. Mam nadzieję, że się szybko zaprzyjaźnimy.

**************************
To juz 4 rozdzial.
Mam jedną sprawe... Mysle zeby zrb obsade i wrzucic ja jutro. Dajcie znac czy chcecie.