Thirteen ✖️

812 30 3
                                    

Obudziłam się dochodziła 18:00 postanowiłam, że odrobię pracę domową. Trochę też się pouczyłem, bo jutro mam mieć poprawę z Fizyki i Biologii.

Gdy skończyłam dochodziła już 21:30, poszłam się umyć. Po długie kąpieli leżałam już w łóżku, ale nie mogłam zasnąć, zastanawiałam się co źle zrobiłam w moim życiu, że to wszystko teraz wraca.

Postanowiłam, że wyjdę przez moje okno na małe poddasze, często tak robiłam. Tam jest moje miejsce na przemyślenia.

Siedząc tak spojrzałam się w prawo, prosto w stronę okna Nasha. Rolety nie było, światło się paliło, dobrze widać było co chłopak robi. Przeraziło mnie to co zobaczyłam. Chłopak rzucał czym popadnie, jego pokój to był jakiś gigantyczny bałagan, był bardzo wkurzony, ale dlaczego? To mnie najbardziej ciekawiło. W końcu upadł na łóżko, w tamtym momencie chciałam do niego pójść i go przytulić, ale boje się po prostu, strach mnie zżerał od środka.

Gdy światło u niego zgasło postanowiłam, że też pójdę spać. Położyłam się wygodnie w moim łóżku, które przeżyło tak wiele trudnych chwil ze mną i po paru minutach spałam.

Rano obudził mnie mój znienawidzony dzwonek, wzięłam szybko prysznic i ubrałam się w czarne zwykle spodnie do tego biała bluzka i byłam gotowa.

Na dole czekało na mnie śniadanie, ale przed tym usłyszałam jak rodzice znowu się kłócą, postanowiłam że nie będę tego słuchać i wyjdę do szkoły, jak pomyślałam tak i zrobiłam.
-Kocham was do zobaczenia. - szybko dodałam by rodzice wiedzieli, że już wyszłam.

Zaszłam do Maggie, dziewczyna zaczynała jeść śniadanie, zaproponowała mi to samo. Oczywiście się zgodziłam.

Wychodząc z domu Maggie, spotkałyśmy Cama. Chłopak mnie przytulił, a Maggie oczywiście pocałował, nie przeszkadza mi to, cieszę się ich szczęściem.

Są taką słodką parą, oczywiście Cameron nie skończył ze swoimi sprośnymi żarcikami, ale mi to już nie przeszkadza, przyzwyczajenie. Wyglądają razem idealnie. Cieszę się że mogłam ich razem poznać.

Maggie zaproponowała mi dzisiaj kino, oczywiście się zgodziłam i tak nie miała bym co robić, a to wtedy w kinie ją poznałam, więc miło będzie powspominać.

Wszystkie lekcje minęły bardzo szybko, na szczęście kończyłam dziś o 12:30, to godzina kiedy zaczyna się lunch, więc nie musiałam tam iść, cieszyłam się tak bardzo.

Nash POV
W szkole czekałem tylko na nią, chciałam zobaczyć ją tak strasznie, ale się niestety nie udało. Dopiero wtedy na stołówce, doszedłem do wniosku, że muszą o nią walczyć. 

Jess dziś nawet na mnie nie spojrzała, może zachowałem się chamsko, ale należało się jej to. Nie można wchodzić tak w czyjeś życie butami, no albo jak ona swoimi szpilkami.

Postanowiłem, że zrobię dziś z Cameronem nocowanie, ale zapytałem czy możemy u niego, bo aktualnie mój pokój jest jeszcze w gorszym stanie niż był. Rodzice nie wiedzą co się dzieje, cały czas pytają kiedy przyjdzie Ann a co ja mam im odpowiedzieć?

Hej zdradziłem Ann bo byłem upity w 3 dupy, wprowadziłem ją w bardzo zły stan psychiczny a No tak i jeszcze nazwałem ją suką i w dodatku pobiłem się z jej przyjacielem?

Tak na pewno mnie zrozumieją, Hayes wie o wszystkim powiedziałem mu, jest w końcu moim bratem. Najpierw był mega wściekły, w dzieciństwie Ann bardzo mu się podobała, ale niestety wybrała mnie.Te uroki bycia idealnym dupkiem.

Potem wchodząc do mojego pokoju zrozumiał to, że nie jest mi bez różnicy.
Jedyna rzecz, która nie była zniszczona, to moje i Ann zdjęcie jak mieliśmy 14 lat. Kocham to zdjęcie, choć tego dnia, dziewczynie pierwszy raz ktoś złamał serce.

Miała crusha o dwa lata starszego, nazywał się Joe. Umówiła się z nim na randkę, ale na koniec przyszła do mnie z płaczem,  mówiąc że Joe zaczął się niej dobierać. Uciekła z tam tąd jak najszybciej. Oczywiście chłopak dostała za swoje ode mnie, ale Ann nie musi o tym wiedzieć.  Wtedy ją wspierałem i pocieszałem, a teraz ja jej to zrobiłem.

Gdy szkoła się skończyła, poszedłem szybko do swojego pokoju, a tam zastałem niespodziankę. Pokój ślinił czystością, to musiała być Lulu, moja gosposia. Spakowałem najważniejsze rzeczy i zszedłem na dół. Podziękowałem Lulu, gdy moi rodzice mają dzień delegacji, to ta pani ratuje nam życie. Nam czyli mi Hayesowi i Sky.

Oczywiście Will wpada czasami do domu, ale bardezo rzadko, w końcu jest już dorosły, poradzi sobie albo chociaż powinien.

Byłem już przed domem Camerona, strasznie tęskniłem, za takimi nocowaniami z nim. Od kiedy spotka się z Maggie ma mniej czasu, dla mnie, ale szczerze mówiąc od jakiegoś tygodnia go ignorowałem, więc mu się nie dziwię. A Maggie to chyba najlepsze co mogło go spotkać, bardzo lubię tą dziewczynę, nie jest taka fałszywa jak inni. 

Rozmawialiśmy, całą noc. Powiedziałam Cameronie że nie wiem
Co mam robić, chłopak powiedział że mam o nią walczyć i mi w tym pomoże. Cameron to zdecydowanie mój jedyny najlepszy przyjaciel.

Jutro są urodziny Ann, chłopak wszystko zaplanował ze swoją dziewczyną, ale to dziwnie brzmi "ze swoją dziewczyną" Cam w związku to dopiero dziwne, zawsze miał laskę na jedną noc, a tu taka niespodzianka.

Jutro ją odzyskam albo chociaż spróbuję.

Ann POV

Film nie był jakiś cudowny, ale liczyło się to że byłam tam z Maggie. Ta dziewczyna to moje zbawienie, przysięgam.
Od niej dowiedziałam się, że Cam ma nocowanie dziś z Nashem, ale nie byłam zła, wręcz przeciwnie, cieszyłam się, kochałam ich przyjaźń. Nigdy nie wiedziała, że chłopacy mogą być ze sobą tak blisko, to naprawdę słodkie.
Zawsze siebie nawzajem wspierają, pomagają nawzajem. To jest normalnie moja i Maggie przyjaźń, ale w wykonaniu męskim.

Po kinie przeszłyśmy się na krótki spacer, pokazałam dla dziewczyny moje ulubione miejsce w tym mieście. Był to mały drewniany domek na drzewie, był już dosyć stary, ale nadal dobrze się trzymał, en domek był mój i Nasha w dzieciństwie sami go wybudowaliśmy.

Zawsze tu przychodziliśmy, jeśli była ważna sprawa. Nawet raz uciekliśmy tu z domu, moja pierwsza ucieczka, ile lat temu to było, a ja wszystko pamiętam.

Potem wróciliśmy do mnie i tam spędziliśmy całą noc,płacząc ze śmiechu, opowiadałyśmy sobie o wszystkim, dosłownie. Dowiedziała się że dziewczyna od roku nie jest dziewicą, a to tylko przez to że się napiła, szkoda mi jej nie chciałabym stracić  dziewictwa z pierwszym lepszym.
Nie zgadnijcie jej tłumaczenie:
"Dziewictwo to nie serce bez tego da się żyć"
Kocham to jaki ma dystans do siebie.

Dochodziła 1:00 więc postanowiłyśmy, że pójdziemy się myć i spać, za pół godziny już obie leżałyśmy i chrapałyśmy.

*_________*___________*_____
Mam nadzieje że jest okej, następne będą ciekawsze.
babyx_girlx

Friends..?/ Nash GrierWhere stories live. Discover now