15. zawsze będę się martwił o mojego aniołka

6.9K 437 29
                                    

l u k e

Cały następny dzień spędziłem jak kiedyś - spanie do południa, chodzenie półnagi po domu i jedzenie pizzy podczas oglądania telewizji. Tak, tego zdecydowanie mi brakowało. Spokoju i ciszy. Normalności.
Molly leżała na moich kolanach i towarzyszyła mi w lenieniu się. Była cudownym psem i nawet za nią się ogromnie stęskniłem. Za nią i tym jej skomleniu, gdy jadłem coś, co ona również chciała.

Podczas reklam między serialem jak poznałem waszą matkę, uruchomiłem twittera dodając nowe tweety.

@Luke5SOS: nareszcie w domu! szalony wieczór z Molly ! haha

Zrobiłem sobie selfie i po chwili zastanowienia opublikowałem je na twitterze, ponieważ zobaczyłem, że wiele osób zastanawia się kim jest Molly i czy to nie moja nowa dziewczyna, za co zaśmiałem się cicho pod nosem.

@Luke5SOS: ludzie wyluzujcie, Molly to mój pies ... haha *zdjęcie*

x x x

ravmelton: omg Luke podobno sosiki są w Sydney, ogólnie to mieszkam w Sydney od urodzenia, a ich fanką jestem od 2012 roku, lol i jeszcze nie miałam okazji ich zobaczyć i pewnie nie będę miała bo są coraz bardziej znani, ew

robhemmtho: czy to źle, że są sławniejsi? serio nigdy nie miałaś okazji ich zobaczyć? :o

ravmelton: nie, nie! to cudownie, że się rozwijają i jestem z nich mega dumna, ale to zmniejsza moje szanse na zobaczenie ich.

ravmelton: i miałam raz, ba, miałam nawet bilet na koncert i to miał być najlepszy dzień mojego życia

robhemmtho: i co? coś się stało?

ravmelton: cóż, jak szłam na koncert to miałam wypadek, to było jakoś dziesięć miesięcy temu

robhemmtho: o matko Raven, wszystko dobrze? co się konkretnego stało? na pewno jakby się o tym dowiedzieli to mieliby wyrzuty sumienia...

ravmelton: co, ale za co, to tylko z mojej winy i nieuwagi. Jakiś chłopak pchnął mnie lekko i upuściłam chyba szminkę czy coś takiego, ona wyleciała mi na ulicę i ja nie zauważyłam auta. myślę, że wiesz co dalej

robhemmtho: matko tak bardzo mi przykro, nic ci nie jest? jesteś teraz cała i zdrowa?

ravmelton: taaak, tzn trochę w szpitalu posiedziałam, trochę długo, mam blizny po wypadku, ale jest już w porządku :) to kochane, że się troszczysz

robhemmtho: zawsze będę się martwił o mojego aniołka Rae... *nie wysłano*

a/n

powiedzcie mi - czy chcielibyście wiecej rozmow miedzy nimi, xzy raczej opis ich zycia, poznac lepiej bohaterów?

prosze skomentujcie z odpowiedzią na powyższe pytania^ bo to dla mnie ważne

buźka




internet friends ✉️ hemmings /przerwaneWhere stories live. Discover now