14 rozdział

889 39 11
                                    


poniedziałek
11:35

Dzisiaj idę pierwszy raz do nowej pracy. Ubrałam się i wyszłam z mieszkania. Niestety nie zdążyłam zjeść śniadania. Wsiadłam do samochodu i ruszyłam. Weszłam do studia a na wejściu przywitał mnie Janusz i kazał zamknąć oczy. Zaprowadził mnie do jakiegoś pomieszczenia i dopiero po kilku minutach pozwolił mi otworzyć oczy. Przede mną stał Wiktor, Solar, Pedro, Wroobel, Lila i Nypel. Pokój był udekorowany w balony. Wszyscy się ze mną przywitali, byłam w szoku. Nie spodziewałam się tego.

-to naprawdę miłe, jesteście cudowni-powiedziałam po chwili
-to twój pierwszy dzień, chcemy żeby był dla ciebie jak najlepszy-powiedział Solar

Usiedliśmy i zajadaliśmy się pizzą która leżała na stole. Gdy zjedliśmy i pogadaliśmy wzięłam się do pracy. Janusz i Pedro wyjaśnili mi wszystko i oprowadzili po budynku abym wiedziała co gdzie jest. Do 17:30 siedziałam w studiu i pomagałam chłopakom. Koło 18:00 byłam już w mieszkaniu. Na 20:00 umówiłam się z Wiktorem w jego mieszkaniu. Umyłam się, założyłam szare dresy i biały obcisły top a na to szarą za dużą bluzę. Wciągnęłam się w rozmowę z przyjacielem przez co nie zwróciłam uwagi na to która jest godzina. Dochodziła 20:30, Wiktor do mnie wydzwaniał a ja miałam wyciszony telefon. Napisałam sms chłopakowi, że już idę i szybko wyszłam z mieszkania.

-przepraszam ale miałam wyciszony telefon
-nic się nie stało słońce, wchodź

Weszłam do środka i zaniemówiłam, Wiktor przygotował kolacje. Na stole stał bukiet róż, wino, przystawki.

-z jakiej to okazji?
-mówiłem, że opijemy twoją nową pracę ale to nie tylko z tego powodu
Podszedł do mnie, oplótł ręce wokół mojej talii a nasze usta się złączyły.
-dziękuje-powiedział po chwili
-za co?
-za to że jesteś
-przestań-powiedziałam i podeszłam do stołu
Chłopak odsunął mi krzesło abym usiadła i podał spaghetti. Zjedliśmy popijając wino.
-bardzo dobre, w ogóle wszystko jest takie piękne
-ty jesteś piękna
Lekko się zarumieniłam, wyjęłam telefon i zrobiłam zdjęcie stołu na którym były przekąski.
-mogę cię oznaczyć?-zapytałam niepewnie
-no jasne

Wstawiłam zdjęcie na relacje:

a chwile później przyszło mi powiadomienie, że chłopak udostępnił moją relacje

Oops! Ang larawang ito ay hindi sumusunod sa aming mga alituntunin sa nilalaman. Upang magpatuloy sa pag-publish, subukan itong alisin o mag-upload ng bago.

a chwile później przyszło mi powiadomienie, że chłopak udostępnił moją relacje.
Odłożyłam telefon i dokończyłam lampkę wina, która za chwile znowu była pełna. Przenieśliśmy się do pokoju Wiktora. Włączył film i położył się na mnie.

-Wiktor?
-tak?
-jesteś przecudowny

Popatrzyłam mu w oczy, dałam buziaka w czoło i odwróciłam wzrok ale chłopak złapał moją głowę i przekręcił w swoją stronę. Nasze usta się złączyły, położył rękę na mojej talii i przekręcił mnie tak, że teraz ja na nim leżałam. Poprawiłam się przylegając bardziej do chłopaka. Dalej się całowaliśmy tylko, że namiętniej. Sięgnął ręką na koniec mojej bluzy i popatrzył na mnie pytająco. Kiwnęłam głową odrywając się od niego. Zdjął ze mnie bluzę a po chwili ściągnął swoją koszulkę, w tym samym czasie ja zdjęłam swoją. Czułam jego ciepło skóry ocierające się o moje ciało. Nagle na mojej twarzy pojawił się niekontrolowany uśmiech. Chłopak popatrzył na mnie a ja na chwile odsunęłam się od niego aby włączyć muzykę. Gdy już to zrobiłam usiadłam na chłopaku łącząc nasze usta razem. Akurat w tle leciała jedna z moich ulubionych piosenek przez co zaczęłam ją śpiewać i wygłupiać się. Chłopak śmiał się patrząc na mnie.

Rozmazana kreska | Kinny ZimmerTahanan ng mga kuwento. Tumuklas ngayon