Przygotowania do ślubu nie były łatwe, a Josette Volturi dowiedziała się o tym na własnej skórze. Miesiące przygotowań miał swój kres właśnie dzisiaj. Ślub córki króla Volturi odbił się echem po całym nadprzyrodzonym świecie . Do Voltery przybyło mnóstwo ważnych wampirzy osobowości, których Josette nie znała, ale
wiedziała, że jej ojciec zadbał aby nic się nie stało w ten ważny dla niej i Aleka dzień. Oczywiście nie mogło zabraknąć Cullen'ów, w końcu wybrała Renesmee , Rosalie,Belle i Alice na druchny. Niektóre kobiety z klanu Volturi lekko się oburzyły, ale zaakceptowały wybór JoJoPowiedzieć , że Josie się nie stresowała, byłoby kłamstwem. Alice musiała 5 razy poprawiać jej paznokcie po obgryzła je ze stresu, w końcu kobiety przywiązały jej ręce
Rosalie i Jane zajmowały się upięciem włosów, a raczej ich ułożeniem, bo włosy Josie nie sięgały nawet do ramion. Po prostu nałożyły na nie lakier i zakręciły przednie końcówki. Kobiety nie darzyły się najmniejszą sympatią, ale nie chciały by Josie była smutna w takim dniu jak ten
-A jak się mu nie spodobam?
-JoJo, mój brat jest w ciebie zapatrzony jak w obrazek, gdybyś wyszła tam w worku od kartofli powiedziałby , że wyglądasz najpiękniej na świecie, dla niego sama ty, bez żadnych makijaży, biżuterii, wykwintnych sukienek jesteś piękna-powiedziała Jane zapinając łańcuszek na jej szyi
-Mam taką nadzieje -szepnęła cicho
-Dobra! Teraz czas na sukienkę!- Rose próbowała złagodzić napięcie i udało jej się to
Alice podeszła do szafy i wyjęła kreacje ślubną. Była to prosta sukienka z koronką. Sięgała do kostek JoJo, więc było widać jej buty. Na środku brzucha miała małą kokardkę, która dodawała jej niewinności .Rękawy były 3/4 długości i były stworzone z prześwitującego materiału, To właśnie na nich było widać koronkę najbardziej. Według dziewczyn Josie wyglądała przepięknie( media)
-Cóż, to teraz czekamy na twojego staruszka
~~
Josette i Caius stali przed kaplicą. Wszyscy goście czekają tylko na ich wejście.
-Kochanie, chyba na nas czas-szepnął Caius, widząc jak jego córka dosłownie umiera w nerwach
-Och, oczywiście
Rozległa się muzyka, Bruno Marsa ,,Marry You'' ( wiem, że daty mogą się nie zgadzać,ale po prostu chcę tu tą piosenkę) . Jako iż Josie jest szaloną osobą, to muzyka też nie mogła być zwykła
Wolnym krokiem oboje weszli do kapliczki.Wzrok wszystkich zwrócił się na nich. Alec zaniemówił, jego przyszła żona wyglądała pięknie, nie mógł opisać tego słowami
Zaczęli iść wolnym krokiem. Aro , który ku zdziwieniu wszystkich będzie udzielał im ślubu, uśmiechnął się szeroko, co spowodowało lekkie ciarki u niektórych gości
Kiedy wzrok Josie i Aleka się spotkał, od razu wszystkie obawy odeszły na bok, skupiała się tylko na nim. Nie liczyli się już goście ani miejsce, w którym się znajdowali. Po prostu liczyło się to, że zaraz zostanie jego żoną.
Podeszli do ołtarza, Caius z ostrożnością przekazał Alekowi rękę córki
-Złamiesz jej serce, a będziesz umierał latami w lochach , a ja z przyjemnością będę torturować cię na każdy z możliwych sposobów - i odszedł usiąść w pierwszym rzędzie
Rozpoczęła się ceremonia, ale dwójka narzeczonych w ogóle nie słuchała słów Aro. Oprzytomnieli dopiero , przy nakładaniu obrączek
- Josette , przyjmij tę obrączkę , jako znak mojej miłości i wierności
-Aleku, przyjmij tę obrączkę , jako znak mojej miłości i wierności
-No, to teraz buziak!!!-wykrzyknął Aro
Małżonkowie spojrzeli na siebie z uśmiechami i połączyli swoje usta w czułym pocałunku
THE END
Cóż to chyba koniec tej książki...
Chciałabym podziękować osobą, które wytrwale czytały moje wypociny , mimo mojej okropnej aktywności. Pisałam tą książkę bez żadnych oczekiwań, że komukolwiek to się spodoba. Naprawdę zaskoczyliście mnie tym ile osób to przeczytało. Wiem, ze rozdziały nie były najlepsze i zdecydowanie za krótkie, ale wy mimo wszystko nadal to czytaliście. Dlaczego naprawdę dziękuje wszystkim , którzy włożyli swój wkład, aby historia Josie mogła się tak rozwijać
xxxJixBabyxYongxxx
YOU ARE READING
Dwie Twarze | Alec Volturi
FanfictionCo się stanie jeśli rodzina królewska wampirów przygarnie ludzkie dziecko? Co jeśli te dziecko będzie piosenkarką krwi jednego ze strażników? Zobacz jak potoczy się ta historia ~Bo dla niej miał dwie twarze~