28. Kolec z róży

31 2 0
                                    

Ivy wydawało się, że wszystko układa się normalnie. Końcówką maja powtórzyła to co potrzebowała do egzaminów klasyfikacyjnych, które w tym roku wymyśliła jej szkoła. W połowie czerwca napisała je i zdała dość wysoko, co ją niezmiernie satysfakcjonowało.

Anika dała jej na razie spokój. Wiedziała jednak, że kuzynka pojawi się w momencie, którego się nikt nie spodziewa. Kiedy? Nie miała pojęcia. Gdzie? Anika mogła pojawić się wszędzie. Po co? Tylko na takie pytanie Ivy odpowiedziałaby bez zastanowienia. Odpowiedź była prosta- po zemstę, ale nie na Ivy, a na Starku.

Anika z Lokim i Willim zaplanowała kiedy dokładnie zaatakują. Barnes już miała to powiedzieć Ivy, ale wstrzymała się. Uznała, że powie dziewczynie jakieś dwa tygodnie przed. W związku z tym niech się cieszy choć  ponad miesiącem spokoju.

Asher był zdrajcą. Wiedziała to Anika, wiedział to Willi, wiedziała Ivy, wiedzieli ich rodzice, wiedział Loki. O zgrozo kłamca niczego nie knuł na boku, tylko rzetelnie opracowywał plan ze swoją przedstawicielką.

Kiedy Barnesówna analizowała po raz kolejny plan, Stark przedstawiał swój Peterowi. Nastolatek siedział z wyraźnym zdziwieniem na twarzy. Wszak nie codziennie słyszy się, że zadanie ci przydzielone polegać będzie na oczernieniu bohatera narodowego, ojca twojej przyjaciółki/ dziewczyny, a dodatkowo obawiał się, że to tylko wierzchołek góry lodowej.

Nie od dziś wiadomo, że Anthony Stark winił za śmierć swoich rodziców Bucky'ego i Imogen. Mimo tego, że oni zasadniczo nie mogli sami podjąć decyzji co zrobią. Dostali rozkaz by upozorować wypadek państwa Stark i zniknąć w mroku jak kropla wody w oceanie. Winna śmierci Howarda i Marii Stark była tylko i wyłącznie Hydra i to, że wiedzieli oś czego nie powinni wiedzieć. Jednak stało się, a przeszłość trzeba zostawić za sobą.

Parker nie rozumiał jak Stark mógł być tak okrutny. Dlaczego chce by Ivy nie mogła kontaktować się ze swoim jedynym żyjącym rodzicem? Dlaczego chce pozbawić Anikę i Ashera rodziców? Właśnie...

Dlaczego? Otóż Tony jest zaślepiony zemstą jeszcze bardziej niż Anika, chcąca pomścić ciotkę.

Peter bał się, że gdy Tony da znak, że już czas, będzie musiał stanąć po przeciwnej stronie oko w oko z Ivy. Uznał, więc, iż na chwilę obecną nic nie będzie jej mówił. Nie chciał by tą bolał ten fakt jak kolec z róży, którym ukuła się podczas ich ostatniego spotkania.

Kiedy narzędzie obronne kwiatu wbił się w palca Ivy, jej dłoń pokryła dziwna maź, która po chwili zniknęła równie szybko jak się pojawiła. Wiedział od niej, że symbiont mimo, że w pewnym sensie żeruje na jej ciele, jest pomocny. Jak? Tego jeszcze nie wiedział.

________________________________________________________________________________

Rozdział przejściowy. Nikt z nikim nie gada, w zasadzie robi za przeskok czasowy do końca czerwca.

Natalia.

It is hard for me| Peter ParkerTempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang