23. Kontrola, a raczej jej brak cz.I

34 0 0
                                    

Strach. Czym właściwie jest? Uczuciem? Czymś czego doświadczamy? Czy pozornym, na ogół dość dziwnym zdarzeniem?

Wikipedia podaje, że jest to jedna z podstawowych cech pierwotnych, która ma swoje źródło w instynkcie przetrwania. Jest to stan silnego emocjonalnego napięcia, pojawiający się w sytuacjach realnego zagrożenia, naturalną reakcją organizmu jest np. odruch silnego napięcia mięśni, a w konsekwencji ucieczka lub walka.

Czy Anika czuła strach? Nie. To uczucie było jej obce, odkąd jako dziecko zobaczyła swojego ojca w trybie Zimowego Żołnierza. Przeraziła ją wtedy ta pustka w jego oczach, to, że nie reagował na to jak go wołali z Asherem, to, że zachowywał się jak maszyna.

Tak, więc mając dwadzieścia jeden lat było dla niej to uczucie obce, nieznane i dziwne. Nie raz ktoś do niej celował z broni. Niejednokrotnie jej życiu coś zagrażało. Jednak cały czas nie czuła strachu.

Co innego Asher. Brat Aniki potrafił wpaść w panikę, którą wywołał u niego właśnie strach. Jako nastolatek miewał stany lękowe, które wynikały z nadmiernego przemęczenia i źle zbilansowanej diety, ale jednak były. Czuł się nie raz i nie dwa jakby ktoś go obserwował. Nic na to poradzić nie mógł.

Ivy strach znała doskonale. Symbiont nie raz prowokował sytuacje wywołujące go. Dziewczyna miała swój sposób na radzenie sobie z nim. Wiedząc co się stanie, jeśli jej alter-ego przejmie nad nią kontrolę, nauczyła się panowania nad sobą. Nie chciała przechodzić do tamtego świata. Nie chciała widzieć tych wszystkich cierpiących ludzi, którym niby mogła pomóc, ale nie miała pojęcia jak.  Jej największym strachem, lękiem wręcz można rzec, był brak kontroli nad symbiontem.

Noce były dla Ivy katorgą. Niekiedy nie mogła spać do świtu, a innym razem budziła się z krzykiem co godzinę- z zegarkiem w ręku!

Tak też było i tym razem.

Symbiont wyjątkowo tej nocy był dokuczliwy. Próbował przejąć nad Ivy kontrolę, jednak ta stawiała opór. Chciała nad tym zapanować. ON jednak nie odpuszczał.

Steve wpadł do pokoju córki, a następnie starał się obudzić nastolatkę. Trząsł nią, wołał jej imię- bezskutecznie. Symbiont przejął kontrolę.

Przychodzą do was w środku nocy

Demony, zjawy i maszkary*

Peter nie widział Ivy w poniedziałek w szkole. Nie odpisywała na jego wiadomości, nie odbierała jego telefonów. Krótko mówiąc- nie było z nią kontaktu.

Skłamałby, gdyby powiedział, że się o nią nie martwił. Odchodził od zmysłów, kiedy na każdą kolejną wiadomość nie otrzymywał odpowiedzi.

Miał dziwne przeczucie, że coś się stało z nastolatką.

________________________________________________________________________________

*przetłumaczony na język polski fragment piosenki Mein Herz Brennt- Rammstein

Sie kommen zu euch in der Nacht

Dämonen, Geister, schwarze Feenen- tekst oryginalny

Rozdział jest krótszy celowo. Ma duże znaczenie odnośnie następnych wydarzeń.

Jakieś pytania?

Natalia.

It is hard for me| Peter ParkerWhere stories live. Discover now