31. Niecodzienny widok

23 1 6
                                    

Ivy nadal przebywała w świecie należącym do jej alter-ego. Odkąd bliźniaki Barnes przyleciały do Trondheim, minęły dwa dni. Dwa dni pełne pracy i stresu.

Peter bał się o blondwłosą dziewczynę. Widział, że w jakiś sposób jej kuzynostwo również, ale ci cały czas sprawdzali jakieś parametry, wydruki i skany. Imogen wraz z Bucky'm starali się wspierać Steviego,  który cały czas siedział przy córce.

Nigdy nie zdarzyło się, by w przeciągu kilku tygodni symbiont przejął kontrolę dwa razy. Organizm Ivy nie doszedł do siebie jeszcze po tamtym zdarzeniu, a tu proszę bardzo- kolejne. Steve bał się, że straci córkę.

Anika mimo swojej niechęci do Ashera, współpracowała z nim. Wydawała mu polecenia jako ta bardziej obeznana w naukach ścisłych i myśląca trzeźwo oraz relalnie, a on jako bardziej podlegający pod humanizm starał się rzucić na każdego światełko nadziei.  Uzupełniali się.

Dla Imogen i Bucky'ego był to niecodzienny widok. Bliźnięta ostatni raz współpracowały jak miały siedem lat i budowały jakąś budowlę z klocków Lego.

Anika poprawiła sznurki w czarnych dresach i podciągnęła rękawy granatowej bluzy, którą zabrała narzeczonemu. Odczytała kolejne cyferki z monitora komputera i zapisała je na kartce. Skierowała się do "komory" gdzie leżała Ivy. Wpisała je na panelu i patrzyła co się dzieje. Gdy zauważyła, że zaczyna się pożądana przez nią reakcja organizmu Rogers, zawołała resztę.


Ivy udało się skryć przed potępionymi na drugim z cmentarzy. Była tam względnie bezpieczna, plus na jej stronę przeważał fakt, że znała tamtejsze katakumby.  Trzymając rękę przed sobą z naładowaną mocą, wyszła z podziemi. Goniący ją potępieńcy, odpuścili.

Nagle poczuła jak coś chwyta ją za szyję i zaczyna dusić.  Dodatkowo świat przed jej oczami zaczął wirować, co utrudniało jej ocenę sytuacji. W końcu nie widziała nic, oprócz czarnej pustki.


Anika, Imogen i Asher biegali po całym laboratorium, usiłując zapanować nad sytuacją. O ile Anice udało się zmusić symbiont do wycofania, za pomocą sterydów i kilku innych związków chemicznych, o tyle nie sądziła, że w tamtym świecie jest coś nie tak, o czym świadczyła reakcja organizmu Ivy, jaka miała miejsce w chwili obecnej.

Serce Ivy zatrzymywało się i zaczynało bić. Taka reakcja powtarzała się z częstotliwością do dwóch minut. Asher podłączył kolejne kable do ciała nastolatki, a Imogen przepasła ciało bratanicy pasami. Anika w tym czasie przygotowała wszystko co mogłoby się przydać do intubacji oraz reanimacji kuzynki. Położyła to wszystko na stole z kółkami, uprzednio sprawdzając czy każdy z potrzebnych jej środków jest zabezpieczony i dobrze odmierzony.

- Tato, wujku proszę was wyprowadźcie stąd Petera. Może być drastycznie- powiedziała Anika, związując włosy w byle jakiego kucyka.

Parker stawiał opór. Nie chciał zostawić swojej dziewczyny, chciał być przy niej gdy się obudzi. Jednak nie mógł. W końcu Bucky nie wytrzymał tego, więc przerzucił Petera przez metalowe ramię i wyniósł go. Nastolatek próbował się wyrwać, ale bezskutecznie.

Anika wstrzyknęła niebieską substancję w tętnicę szyjną Ivy. Drgawki ustały, temperatura spadła do normalnej dla człowieka i w końcu blondynka otworzyła oczy.

- Co się stało?

________________________________________________________________________________

Wiecie, że do końca zostało jakieś 10/15 rozdziałów?

Co sądzicie?

Natalia.

It is hard for me| Peter ParkerWhere stories live. Discover now