2017 listopad 29
Jungkook
Brunet postanowił być w szkole dwadzieścia minut przed lekcją.
Jechał do szkoły słuchając spokojnej muzyki.
Wiedział, że dzisiejszy dzień będzie czymś innym.
Wchodząc do budynku, od razu zobaczył Hoseoka. Podszedł do niego, a następnie się ukłonił i przywitał.
Kiedy podeszli do nich Sungjae i Yoonah, zrobił to samo.
To będzie ciekawe.
Po kilkunastu minutach można już było słyszeć, jak pan Park narzeka na klasę 2-1. Uwielbiał ich i nieraz powtarzał, że to jest najlepsza klasa z jaką kiedykolwiek miał styczność, ale trzeba przyznać, że potrafili działać na nerwach.
- Jisung, cholera jasna, ja tu coś mówię, a ty żujesz gumę! Ja rozumiem, że ponoć w jakiś sposób ona pobudza te twoje szare komórki, ale aktualnie mówię tutaj o tym, kiedy jest wycieczka - krzyknął nauczyciel podchodząc do ucznia i wystawiając rękę na znak, aby oddał mu gumę.
To jest ohydne, przysięgam.-Jungkook powtarzał w myślach.
Po usłyszeniu dzwonka, Jeongguk wybiegł z sali.
- Co ty robisz? - spytał się Hoseok, kiedy brunet wziął go pod rękę i pobiegł z nim na drugi koniec korytarza.
Każdej napotkanej osobie mówił "Cześć", a Hoseok za każdym razem mówił "kto to?", na nic nie dostał odpowiedzi.
- Jeongguk, ja cię kocham jak brata, ale muszę iść do łazienki, naprawdę! - krzyknął tupiąc nogami.
Brunet tylko na niego spojrzał, a jego przyjaciel uciekł do łazienki.
Kiedy się odwrócił, wpadł na kogoś. Od razu powiedział "Hej" i poszedł dalej.
Na każdej przerwie zaczynał rozmowę z kimkolwiek.
Miał kilku przyjaciół z którymi rozmawiał, ale cała szkoła wiedziała go znała. I to nie tylko jako "chłopak pytający o żaby".
Większość dziewczyn szeptała między sobą jakie to mają szczęście, że Jeon Jungkook z 2-1 przywitał się z nimi.
Niestety, chłopak miał inny zamiar niż jak przypuszczali jego przyjaciele.
- Szukasz nowych znajomych? Znudziliśmy ci się, tak? - spytał Yoonah, kiedy usłyszał dzisiaj już dwudzieste przywitanie się bruneta z osobą, którą pierwszy raz zobaczył w szkole.
- Co do nowych znajomych można tak powiedzieć, a czy mi się znudziliście to nie. Przynajmniej, tak mi się wydaję.