Z Przymusu (ZAKOŃCZONE)

By JustChanlie

731K 23.4K 1.7K

- Czyli moje zdanie się nie liczy? - spojrzałam na swoich rodziców. - W tym momencie nie. - odpowiedział be... More

Prolog
1.
2.
3.
4.
5.
Zwiastun
6.
7.
8.
okładka
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
Nominacja
16.
17.
18.
19.
20.
Prośba
21.
22.
23.
24.
Konkurs
26.
27.
28.
29.
30.
31.
32.
Epilog

25.

12.5K 517 41
By JustChanlie

2 miesiące później

Dzisiaj Justin ma spotkanie ze swoim ojcem. Oczywiście oboje nie wiemy o co może chodzić, ale powiedział, że to coś ważnego i koniecznie muszą się spotkać.

- Może pójdę jeszcze po coś do sklepu? - zapytał.
- Nie trzeba. - uśmiechnęłam się.
- Jesteś pewna? - przytulił mnie.
- Tak, nie musisz się martwić. - cmoknęłam go w usta.
- To do zobaczenia później. - pocałował mnie w czoło i wyszedł.

Martwię się, że ojciec Justina będzie chciał nas rozdzielić. Mam nadzieję, że się mylę i chodzi o coś całkiem innego niż nasze małżeństwo.

Dzisiaj moja mama wyciąga mnie na zakupy. Chce mi pomóc w urządzaniu pokoji dziecięcych. Oczywiście nie mam nic przeciwko, bo ona zna się na tym najlepiej. W końcu to ona zaprojektowała sieć hoteli swojej firmy.

Dokończyłam swoje śniadanie i poszłam się ubrać. Kiedy byłam już gotowa, zadzwoniła moja matka.
- Hej słońce, jesteś już gotowa? - zapytała.
- Hej mamo, możesz już po mnie przyjechać. - poinformowałam.
- Już wyjeżdżam. - oznajmiła i się rozłączyła.

***
- Co myślisz o białych meblach? - zapytała, kiedy weszłyśmy do sklepu meblowego.
- Myślę, że to najlepszy wybór. - odpowiedziałam bez wahania.
- Zastanawiałaś już się nad tym?
- Tak, mam kilka pomysłów. - wzruszyłam ramionami.
- Myślę, że się dogadamy. - uśmiechnęła się.

W tym samym czasie

- Co tym razem? - westchnąłem.
- Chodzi o Chanlie. - odpowiedział.
- Czyli nic nowego. - prychnąłem.
- Tym razem to coś o wiele poważniejszego. - powiedział poważnie.
- Przejdź do sedna. - poprosiłem.
- Chanlie Cię zdradza i to z partnerem twojej siostry. - powiedział spokojnie.
- Zdradza mnie? Czy Ty w ogóle siebie słyszysz? - zdenerwowałem się.
- Wynająłem detektywa. Śledził Chanlie przez miesiąc. Kilka razy się z nim spotkała. - wyjaśnił.
- Wiem o tych spotkaniach. - odpowiedziałem.
- A wiesz o tym, że mają romans? - zapytał.
- Co Ty próbujesz mi wmówić? - westchnąłem.
- Nie wierzysz mi, to spójrz na zdjęcia. - rzucił fotografie na stół.

Wziąłem jedną do ręki i zobaczyłem jak Chanlie i Nick siedzą w restauracji. Sam poprosiłem Chanlie, żeby sie z nim spotkała i wyjaśniła co nie co.

Potem wziąłem kolejne zdjęcie i nie mogłem uwierzyć. Całowała się z nim. Nie powiem, że mnie to nie zabolało, bo zabolało cholernie mocno.

Wziąłem jeszcze inne zdjęcia do rąk i myślałem, że nie wytrzymam. Szli za rękę po mieście, uśmiechali się, śmiali się i przytulali.

- Wycofałeś tamtą sprawę rozwodową? - zapytałem po chwili zastanowienia.
- Jej termin już dano temu minął. - odpowiedział spokojnie.
- Muszę zgłosić pozew. - wstałem z krzesła.
- Jeśli chcesz, mogę się tym zająć. - zaproponował.
- Nie trzeba, sam to załatwię. - wyszedłem z gabinetu ojca.

***
Wróciłem do domu i poszedłem od razu do swojego pokoju. Nie zwracałem uwagi na Chanlie, tylko zamknąłem drzwi na klucz i zacząłem się pakować.

Chciałbym dać jej szansę, ale zdjęcia same mówią za siebie.
Na co ja liczyłem?
Na szczęśliwe życie z kobietą, z którą wziąłem ślub z przymusu? To było oczywiste, że te małżeństwo nie przetrwa.
Jak widać, za niedługo nie będziemy już razem, bo sprawa rozwodowa za dwa tygodnie.

Spakowałem większość swoich rzeczy i wyszedłem z sypialni. Chanlie od razu znalazła się przy mnie.

- Po co Ci te walizki? - zdziwiła się.
- Wyprowadzam się. - oznajmiłem.
- Dlaczego? - zapytała zdezorientowana.
- Zdradziłaś mnie. - warknąłem.
- O czym Ty mówisz!? - krzyknęła.
- O tym! - podałem jej zdjęcia.
- One są z czasu, kiedy ja i Nick byliśmy jeszcze razem. - powiedziała.
- Nie wierzę Ci. Po za tym były robione w tym miesiącu. - odpowiedziałem.
- Mówię prawdę! - krzyknęła.
- Rozwód za dwa tygodnie. Dostaniesz list od mojego prawnika. - chciałem wyjść z mieszkania, ale stanęła mi na drodze.
- Ja dałam Ci szansę na wyjaśnienia. Ponownie Ci zaufałam i zapomniałam o tamtej sytuacji. - powiedziała z wyrzutem.
- Ja Ciebie nie zdradziłem. - warknąłem.
- Ja też Ciebie nie zdradziłam. - zaczęła płakać.
- Przestań kłamać. - spojrzałem w jej oczy.
- Wysłuchaj mnie. - poprosiła.
- Nie chcę słuchać, jak było z Nickiem. - prychnąłem i wyszedłem z mieszkania.

Włożyłem walizkę do bagażnika i wsiadłem do samochodu.
Dałem upust swoim emocjom i zacząłem uderzać w kierownicę.

Myślałem, że Chanlie jest mi wierna tak jak ja jej. Strasznie ją kocham i wierzyłem, że ona czuje do mnie to samo.
Starałem się dać jej cudowne i szczęśliwe życie, ale wybrała innego.

××××××××××××××××

Zostało jeszcze kilka rozdziałów i zbliżamy się do końca.
Dziękuję za ponad 35 000 wyświetleń.

Continue Reading

You'll Also Like

358K 12.3K 73
Dwudziesto pięcio letnia Camila pracuje w hotelu w Nowym Jorku jako pokojówka. Pewnego dnia dostaje awans i zostaje prywatną sekretarką dziedzica hot...
334K 30.7K 17
Historia Molly McCann i Aresa Hogana - spin-off dwóch dylogii: "Reguł pożądania" i "Związanych układem". Ostrzeżenie: Książka zawiera treści skierowa...
481K 24.8K 47
Zachodnia Kanada, turystyczne miasteczko, a w nim liceum Canmore, któremu sławę przynosi drużyna hokejowa i reprezentacja łyżwiarzy figurowych. Nie...
3.1K 290 6
Samotna droga do portu w ciemną jak czyny popełnione przez bogów lata temu i zimną jak burza śnieżna w regionie mrozu i lodu noc, nigdy nie przynosi...